Czarna Górny Śląsk+PL , jest tymczasowy, stały na oku, JE!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 27, 2006 19:45

Koteczka w żadnym wypadku nie może zostać uśpiona!

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon lut 27, 2006 20:05

:( Nic nie umiem załatwic, wszystkich obdzwoniłam i nic , nie ma chetnych. Nie wiem co robic. Został jeden dzień. :(
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Pon lut 27, 2006 20:17

Nie mam pojecia jak pomóc :( .
Moze zorganizowac dla niej hotel dla zwierzat, zeby miec wiecej czasu.
Moze wspólnymi siłami uda sie zebrac fundusze.
Nie wiem gdzie w okolicy jest taki hotel.
W Dąbrowie w jednaje lecznic jest szpitalik, w którym prztrzymują zwierzęta. Doba kosztuje 30 zł i raczej nie podlega negocjacji :roll: . No i nie wiem czy zgodza sie przyjac koteczkę. Mnie odmówili przetrzymania dzikiej kotki po sterylce.
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pon lut 27, 2006 20:20

A nikt z Was nie może przetrzymać trochę kotki? Szukalibyśmy domu. Prędzej czy później znajdzie. wszystkie znajdują.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon lut 27, 2006 20:42

Może napiszcie w tytule, że to Górny Śląsk. Może prędzej właściwi ludzie zajrzą.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon lut 27, 2006 21:52

Szkoda by było kotki, także na pewno do końca tygodnia zostanie w lecznicy.

Sprawozdanie dzisiejsze :
-rano było siku, do wieczora nic, kupy nie ma od soboty
-malutko je
-siedzi w kartonowym domku i właściwie stamtąd nie wychodzi
-opatrunek nieruszony, rany się szybko goją w tych warunkach
-zrobiłam posiew na grzyba
-poprzednio "podobno" coś wyrosło, 2 wetów ją widziało, każdy mówi "nie wiem, ten drugi ją leczył" czyli jest maleńka nadzieja że nie trzeba walczyć z grzybem, przez 2 tyg.dostawała Lamisil i była smarowana Fungiderminem
-kicia wieczorem zniosła dzielnie ponad 20min ręcznych robótek - strzyżenie, golenie, smarowanie ranek, po czym zaczęła "warczeć" , zwiała do domku, zasyczała i pacneła mnie łapką
Obrazek
Wnioski:
-z gojeniem oby tak dalej
-szybko trzeba znaleźć domek, żeby koteczka nie zestresowała się do końca w lecznicy i nie złapała jakiegoś choróbska, zwłaszcza że słabo je :(
WWW Wiejski Wątek Wycinankowy - zajrzyj koniecznie i pomóż! http://forum.miau.pl/viewtopic.php?uid=6671&f=1&t=168251&start=0
Gabinet weterynaryjny EWAWET Rydułtowy http://www.ewawet.pl Klikając na stronę pomagasz mi pozycjonowaniu i promocji mojego gabinetu :) Pomożesz?
Obrazek

bluerat

Avatar użytkownika
 
Posty: 5797
Od: Sob lis 26, 2005 16:34
Lokalizacja: Rydułtowy

Post » Pon lut 27, 2006 23:56

Piekna jest, domku znajdź sie. Dzisiaj są same złe wiadomości. Może jutro będzie więcej szczęścia. Kicia jest taka wystraszona. Kto podaruje jej domek, chociaż tymczasowy.
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Pon lut 27, 2006 23:57

Czy mam rozumieć, że do kończ tygodnia koteczka może być w lecznicy?

W Gliwicach jest hotel dla zwierząt. Zajrzę do niego i zobaczę jakie tam są warunki i ceny.

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto lut 28, 2006 8:44

Czy ona ma jakieś imię?

nongie

 
Posty: 2164
Od: Nie wrz 26, 2004 14:39

Post » Wto lut 28, 2006 9:12

Z tym grzybem to mi się skojarzyło "Purchawka" ale to prawie obraźliwe ;P
Czekamy na propozycje, roboczo jest Czarna.
Widać że ona się źle czuje w lecznicy, źle je, minimalnie siusia itp, siedzi ciągle w domku
WWW Wiejski Wątek Wycinankowy - zajrzyj koniecznie i pomóż! http://forum.miau.pl/viewtopic.php?uid=6671&f=1&t=168251&start=0
Gabinet weterynaryjny EWAWET Rydułtowy http://www.ewawet.pl Klikając na stronę pomagasz mi pozycjonowaniu i promocji mojego gabinetu :) Pomożesz?
Obrazek

bluerat

Avatar użytkownika
 
Posty: 5797
Od: Sob lis 26, 2005 16:34
Lokalizacja: Rydułtowy

Post » Wto lut 28, 2006 9:13

Narazie nie ma imienia. Aż boje sie jej cos wymyslic.
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Wto lut 28, 2006 11:01

Czy ona ma tylko to skórne schorzenie czy też jeszcze doś innego jej dolega, że tak mało je?

A może to depresja, nie choroba? :cry:

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto lut 28, 2006 11:05

Sądze że mało je z tego powodu że jest w klateczce w obcym miejscu i nie wie co ją czeka. Ona boi sie bardzo, i bardzo mozliwe że ma depresje. Domek bardzo potrzebny. Bo taki stan nie sprzyja leczeniu.
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Wto lut 28, 2006 11:05

Też tak myślę, że depresja - straciła dom, siedzi w lecznicy gdzie prawdopodobnie pachnie zwierzęcym cierpieniem - biedna kicia.
Ludzie to jednak często dranie - leczyć się im nie chciało :(

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto lut 28, 2006 12:03

Rozmawialam własnie z Bluerat - rana goi się slicznie, stan zapalny opanowany, ale Czarna bardzo męczy się w klatce, była prawdopodobnie kotem wychodzącym.
Ostatnio edytowano Wto lut 28, 2006 12:36 przez nongie, łącznie edytowano 1 raz

nongie

 
Posty: 2164
Od: Nie wrz 26, 2004 14:39

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 650 gości