Lekarz weterynarii odpowiada...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 22, 2006 17:38

Dzień dobry Panie Maćku,
moim kotom na pamiątkę po kocim katarze pozostały łzawiące oczy. Leczone były ( krople i maści ) erytromycyną, gentamycyną i atecortinem.
Minęło ponad pół roku, a wynik leczenia zerowy. Czy mam się z tym pogodzić, czy też próbować dalej?

Pozdrawiam
Szymkowa

Szymkowa

 
Posty: 4828
Od: Pon lis 21, 2005 17:06
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Śro lut 22, 2006 20:18 kłopoty...

Witam Panie Maćku,
jestem w trakcie diagnozowania kłopotów jednego z moich kotów i szukam dodatkowych opinii. 5-letni kastrat, niewychodzący, odrobaczany ok. 3 mies. temu, "odkłaczany" BEZO-PETEm, nigdy nie chorował.Od ok. 2-3 tygodni w kale pojawia się krew. Kał jest normalny (nie jest luźny), wydaje mi się, że regularny (3 inne koty w domu). Dodatkowo kot stracił ostatnio na wadze, zmniejszył mu się apetyt. Również sierść uległa pogorszeniu - dzieli się i nie jest tak błyszcząca, jak zawsze.
Badanie lekarskie wykazało powiększony/bolesny węzeł chłonny w lewej pachwinie. USG nie wykazało widocznych zmian w obrębie jamy brzusznej.
Morfologia: (nie mam jeszcze dokładnych wyników - tylko info tel.): podwyższony poziom leukocytów, zmniejszona liczba płytek krwi, podwyższona kreatynina.
Pozostałe koty nie wykazują podobnych objawów (też niewychodzące). Odżywianie karmą weterynaryjną dla kastratów, od 2 tyg. Royal Canin Sensitivity czy coś podobnego - wypadek przy pracy;-)

Będę wdzięczna za informacje.
Pozdrowienia z Wrocka:-)

Inf

Inf

 
Posty: 16
Od: Śro gru 22, 2004 14:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lut 23, 2006 9:35

Witam

Dla Szymkowej:

Przy przewlekłym zapaleniu spojówek może dochodzić do zmian pozapalnych w kanalikach odprowadzających nadmiar łez do jamy nosowej. W takim przypadku często dochodzi do zarośnięcia tych kanalików, co skutkuje właśnie niekontrolowanym wypływem łez.
W Twoim przypadku należy zacząć od skontrolowania kanalików, sprawdza się ich drożność, jest to dość precyzyjna czynność i w nie każdej lecznicy można takie badanie wykonać, ewentualne udrożnienie to zabieg operacyjny, może on być dość skomplikowany, zależy to od tego jaki odcinek jest niedrożny.
Pozostawienie tego stanu skutkuje zmianami skórnymi w miejscach gdzie łzy wylewają się, czasem prowadzi to do bardzo poważnych chorób skóry wokół oczu, na szczęście ciężkie powikłania zdarzają się rzadko.

Dla Inf:

Myślę że należy wykonać badanie parazytologiczne kału, taki stan rzeczy może być wywołany zarobaczeniem. Jeśli to nie będzie przyczyną to badania krwi mają tu duże znaczenie. Pozwolą ocenić poziom utraty krwi, określą wydajność wątroby i nerek.
W przypadku dalszych wątpliwości dowiedz się o możliwość wykonania koproskopii, jeśli jest to świeża krew to krwawienie jest najprawdopodobniej z jelita grubego, takie badanie mogłoby więc pomóc w ustaleniu rozpoznania. Co do leczenia to antybiotyki, leki przeciwkrwotoczne, krwiotwórcze i inne w zależności od postawionego rozpoznania.
Maciek

Cancerek

 
Posty: 62
Od: Pt gru 02, 2005 12:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów/Bielany

Post » Czw lut 23, 2006 12:03

mojemu kotu leci z oczu
poczatkowo , jak mi sie wydaje, ma to kolor jasny, pozniej nabiera brązowego koloru, wysycha i wygląda jak strupek. Zauwazylam to juz wczesniej, ale uznałam, ze moze kotek sie po prostu nie myje, usuwałam to raz dziennie. Ale teraz zauwazylam, ze jest tej wydzieliny więcej i więcej. Juz przemywanie raz dziennie nie pomaga. Czy mozliwe, ze zaraziła się czyms strasznym podczas wizyty u weta? Zwrocilam na to uwage weterynarzowi (pani) ale ona jest tu tylko na czas nieobecnosci stałego weta i powiedziała, ze ona na tym sie nie zna i mam przyjsc, jak bedzie pan doktor.
czy to moze byc cos powaznego - myslalm, ze przejdzie samo - nie przeszlo. Nie chce kota ciagać gdzies daleko do weta, bo on jest wrazliwy na zimno i wiatr, a przy takiej pogodzie, to przeciągu nie da się uniknąć - a moze jednak to jest coś pilnego i powinnam?
bardzo dziękuję za odpowiedz,
Patrycja

GlorRriA

 
Posty: 291
Od: Pon gru 05, 2005 0:17
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw lut 23, 2006 20:26

witam i bardzo proszę o radę

moja 4 letnia kotka zawsze miała skłonność do posikiwania sobie
w różne dziwne miejsca - a to na buty, a to do mojej torebki...
Przez te 4 lata pozbylismy się już z domu dwóch zasikanych
wersalek, dywaników, kocy i kilku innych mniejszych rzeczy.

Wściekałam się zawsze, ale że zdarzało jej się rzadko...

teraz jednak dostaję szału
jestem bliska wywalenia jej za drzwi
sika sobie w najlepsze w rózne miejsca - a to na przedpokoju na buty,
a to na wykładzinę w pokoju, a to do miski z czystym praniem
właśnie ściągniętym ze sznurka .... i tak prawie codziennie.

nie mogę wyrzucić z domu wszystkich przedmiotów poza mopem,
zresztą nie mam takiego zamiaru.

Nie chodzi o kuwetę, zresztą tez mam dość szału związanego z
wygodą kota - kuwetka już po całym domu była przenoszona
żeby kotkowi łaskawie się miejsce spodobało. W pokoju z kuwetą
teraz my prawie nie przebywamy, żeby jej nie denerwować.
Kupowanie róznych typów kuwet mamy zaliczone, podobnie jak
żwirki, piaski, miejsca ustawienia i sto innych spraw. Weterynarz
uśmiecha się bo jego kotki też sikają gdzie popadnie.

Nie mam zamiaru organizować sobie zycia wokół kociego sikania.
Jestem wściekła strasznie. Mam dość wyrzucania zasikanych przedmiotów,
ciągłego prania zasikanych ubrań, pilnowania czy kotka sobie chce usiąść
na dywanie czy może nasikać bezczelnie na moich oczach, dość
wchodzenia w kocie siki na podłodze i dość smrodu kociego moczu
po wejściu do domu.

Nie wiem co robić. Całe moje życie miałam różne zwierzęta
ale ten sikający potwór jest ponad moje siły.

czy można w jakikolwiek sposób zmusić kotkę żeby sikała
wyłacznie do kuwety??????? ja naprawdę tego nie wytrzymam
i po prostu ją oddam :( a nie chcę tego robić bardzo :(

Dlaczego ona sika po domu?
prosze powiedzieć, czy sterylizacja pomoże? ruja mi nie przeszkadza,
weterynarz natomiast nie nalegał nigdy na zabieg.
czy możliwe że ona jest na coś chora ? (badania są ok, zresztą sikała
zawsze tylko że z wiekiem robi to coraz częsciej)

wethil

 
Posty: 2
Od: Czw lut 23, 2006 19:48

Post » Czw lut 23, 2006 20:37

wethil podstawa to badanie moczu
oczywiscie, ze sterylizacja ( a raczej pelna kastracj)a moze pomoc - jesli kotka znaczy

ale dla rozstrzygniercia czy to znaczenie zwiazane z plodnoscia - czy choroba - konieczne jest badanie - mocz i krew z rozmazem i parametrami nerkowymi i watrobowymi

kot zazwyczaj zalatwia sie poza kuweta, gdy ona sie kojarzy z bolem - gdy ma stan zapalny, gdy kamienie draznia cewke

a kastracja - jak doczytasz w przylejonym kocim ABC - ochroni twojego kota przed bardzo powaznym ryzykejm ropomacicza
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lut 24, 2006 11:41

Sterylizacja to podstawa! Dawno powinniscie to zrobic to pewnie nie bylo by tych wszystkich problemow! dziwi mnie to ,ze Wasz lekarz nie zauwazyl zwiazku i nie zaproponowal tego! + badanie moczu

iwona p

 
Posty: 291
Od: Pt lip 09, 2004 22:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 24, 2006 11:55

Mam pytanie:
Co to jest narkoza wziewna?
Mam poważnie chorego kotulca któremu trzeba oczyścić zęby.Wetka powiedziała że najlepiej zastosować narkozę wziewna.
Obrazek

hszalkowska

 
Posty: 295
Od: Wto lis 01, 2005 2:10
Lokalizacja: Warszawa-Śródmieście

Post » Sob lut 25, 2006 15:06

Dziś kot miał podany depo medrol. To kot o którym pisałam wczesniej, że wylizuje sobie okolice "siusiaka". Badania biochemiczne dobre, gruczoły sprawdzone. Chcę jeszcze raz zrobić posiew moczu- czy po podaniu sterydu mogę czy należy odczekać?

bc

 
Posty: 346
Od: Wto lut 04, 2003 14:14

Post » Nie lut 26, 2006 16:21

wethil pisze:prosze powiedzieć, czy sterylizacja pomoże?

proponuję sterylizację...
kotka znaczy teren (bo to prawdopodobnie jest właśnie znaczenie terenu) tylko w czasie rui? czy cały czas - niezależnie od tego?
bo jeśli tylko gdy ma ruję, to problem się rozwiązuje - sterylizacja i po krzyku ;)

albo, tak jak pisze Kaska - może też być to jakaś choroba...
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 27, 2006 13:07

Jakie mogą być przyczyny ropnego zapalenia macicy u 2-3 miesięcznego kociątka??

nongie

 
Posty: 2164
Od: Nie wrz 26, 2004 14:39

Post » Wto lut 28, 2006 13:48

Witam,
Mam pytanko dotyczące kociej sierści. Podobno trzeba podawać kotom o półdługiej i długiej sierści specjalne preparaty które umozliwiają trawienie zalegającej sierści w przewodzie pokarmowym??
Obrazek
Joko :-)

figara

 
Posty: 14
Od: Pon lut 27, 2006 15:17
Lokalizacja: olsztyn

Post » Wto lut 28, 2006 13:57

*anika* pisze:
wethil pisze:prosze powiedzieć, czy sterylizacja pomoże?

proponuję sterylizację...
kotka znaczy teren (bo to prawdopodobnie jest właśnie znaczenie terenu) tylko w czasie rui? czy cały czas - niezależnie od tego?
bo jeśli tylko gdy ma ruję, to problem się rozwiązuje - sterylizacja i po krzyku ;)

albo, tak jak pisze Kaska - może też być to jakaś choroba...


lekarz mówi, ze kot jest zdrowy
nie wiem czym sie różni znaczenie terenu od sikania,
jak dla mnie wygląda to na zwyczajne sikanie, także ze względu na ilość moczu.
Nie ma rui.

wethil

 
Posty: 2
Od: Czw lut 23, 2006 19:48

Post » Wto lut 28, 2006 14:53 herpes wirus

mam kotke persiczke ktora cierpiu na herpes wirusa.Jestem z nia co miesiac u okulisty co miesiac wykupuje drogie krople do oczu i leki i nic to nie daje.Owczem troszke ta krwawa wydzielina z oczu ustepuje ale tylko na czas stosowania leku jak odstawiam to od razu straszny wyciek.
Wet powiedzial ze musze co miesiac chodzic i podawac coraz to inne krople ze to jest nie do wyleczenia i trzeba czekac moze do 2 lat moze przejdzie albo mechanicznie usunac grudki w powiece czyli ta opryszczke.
ale ja mam wrazenie ze to wszystko jest syzyfowa praca.Prosze mi doradzic i powiedziec jak to jest naprawde? co powinnam robic?czy to kiedykolwiek minie?czy powinnam caly czas jej zakrapiac oczka?dziekuje i pozdrawiam

ixa

 
Posty: 25
Od: Pon wrz 12, 2005 13:15
Lokalizacja: warszawa

Post » Wto lut 28, 2006 22:19

Jakiej postaci vit C użyć i w jakiej dawce by zakwasić mocz? Czy spotkał sie Pan z opinią że używanie vit C w tym celu jest niewskazane (nie chodziło tu o to że zakwasi się za mocno i wypadną szczawiany).

bc

 
Posty: 346
Od: Wto lut 04, 2003 14:14

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 91 gości