"Syjam" z łódzkiego schroniska, odszedł :(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt lut 24, 2006 20:09

Jesteśmy po wizycie u weta, nie jest dobrze, Syjamek dziś nic nie zjadł dostał kroplówkę drugą mamy na rano.
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Pt lut 24, 2006 20:48

Po rozmowie z Iwcia, wiem, ze Syjam ma kiepskie wyniki, przede wszystkim nerki.
Pewnie warto byloby mu porobic testy np na fip (niby jest za stary), ale wynik stawia go w grupie ryzyka, kot potrzebuje kroplowek.
Sądze, ze Iwci jest nielatwo z jej stadem i nieustannie zmieniajaca sie liczba wyadoptowywanych kotow, ratowanych ze schroniska i dlatego prosze, tych ktorzy mieliby zyczenie i mozliwosc o wsparcie Syjama.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Pt lut 24, 2006 21:16

Boże ten syjamek biedaczek wygląda jakby był młodszy od mojej Oliwki a ona ma 8 miesięcy.Facet w jego wieku powinien być spory.Ile kiciuś może mieć lat ?Wygląda raczej na miesiące.
[img]http://upload.miau.pl/3/41371m.jpg[/img/]

Ewasara

 
Posty: 593
Od: Pt maja 27, 2005 20:32
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój.

Post » Pt lut 24, 2006 22:42

Beliowen pisze:To najprawdopodobniej nerkowiec, jego każdy stres będzie kosztował sporo zdrowia

Już Go kosztuje :( stan kicia od wczoraj się pogorszył. :(
Co do wieku to po ząbkach i wyglądzie ogólnym w tej chwili trudno ocenić.
Stary nie jest.
O wsparcie dla iwci prosiła magicmagda, Ja poproszę o kciuki za zdrówko dla kocurka.

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 24, 2006 22:46

:ok: za zdrówko syjamka
ObrazekObrazek
Bóg stworzył kota,żeby człowiek mógł głaskać tygrysa

asiakleina

 
Posty: 415
Od: Śro gru 14, 2005 21:03
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt lut 24, 2006 22:53

Mocno trzymam :ok: :ok: :ok:
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob lut 25, 2006 8:31

Podajcie numer konta jesli jest to mozliwe, ja ze swojej strony moge zaoferowac drobne wsparcie. Dzis porozmawiam z Iwcia o Syjamie, co i jak...
Hania
Obrazek

Hanuś

 
Posty: 277
Od: Sob lut 19, 2005 10:51
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 25, 2006 9:44

Za zdrówko Syjama trzymam kciuki cały czas. Bidulek dzielnie wczoraj znosił kroplówkę. Taka mizernotka, pod kroplówką, tuląca się do ręki Iwci, żeby znaleźć choć chwilę ukojenia... Łzy mi stają w oczach gdy sobie przypominam ten widok.
Chciałam powtórzyć za magicmagdą - jeśli ktoś może wspomóc Iwcię w leczeniu Syjamka to naprawdę taka pomoc teraz się przyda.
Musimy zrobić wszystko, żeby go ratować. Leczyć, powtórzyć za jakiś czas badania krwi, a Syjamek musi być na specjalistycznej karmie.

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Sob lut 25, 2006 11:44

Maam się dorzuci przez Mokkunię Iwcię wspomożemy.
Obrazek

martysek

 
Posty: 154
Od: Wto lut 07, 2006 13:50
Lokalizacja: z Bydgoszczy

Post » Sob lut 25, 2006 14:14

Niestety muszę odwołać swoją decyzję o daniu Syjamkowi domu. Powód jest tylko jeden - Faraon. Po długich i zażartych sporach z TŻ doszlismy do wniosku, że Faraon nie zaakceptuje innego samca na swoim tereytorium i szkoda narażać schorowanego Syjamka na stres i strach i walkę o terytorium. Jest mi przykro, że muszę odwołać dane słowo, ale robię to przez wzgląd na biedulka, któremu należy się od życia najlepsze. U nas miałby jak w raju pod warunkiem ze Faraon dałby mu spokój, ale pamiętając sytuację z Sybkiem i przemyślawszy wszystkie za i przeciw nie mogę brać kotka na próbę.
Wiem, że decyzja powinna była być tak przedyskutowana od początku, ale dopiero argumenty TŻ do mnie trafiły.
Wybaczcie, że niepotrzebnie narobiłam nadziei...
Jedyne co teraz mogę zrobić to wspomóc Iwcie finansowo i pomóc w szukaniu domu :roll:
Hania
Obrazek

Hanuś

 
Posty: 277
Od: Sob lut 19, 2005 10:51
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 25, 2006 16:15

tak patrząc na Syjamka muszę w 100% zgodzić się z książką "Życie Lamy" książką którą pisze kotka syjamska, Syjamek jest w syjamski na bank, dostojny i rozumie każde słowo, kroplówkę znosił bardzo dzielnie, świetny kot :D
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 25, 2006 16:20

:ok: Kciuki za syjamka, za zdrowie i za domek!!

Ivette

 
Posty: 3716
Od: Sob lis 19, 2005 17:05
Lokalizacja: warszawa

Post » Sob lut 25, 2006 21:12

I jak tam kiciuś? Czy coś wiadomo o domku?
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 26, 2006 1:44

Kiciuś dzisiaj w lecznicy wyglądał ciut lepiej.
Troszku zaczął jeść.
Kciuki nadal potrzebne!

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 26, 2006 2:15

No to mocno trzymam :ok: :ok: :ok: :ok:!!!

Tika

 
Posty: 9694
Od: Pon sie 02, 2004 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 108 gości