Moje kociska.. Misiowe nowości.. s. 97..

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Sob lut 25, 2006 13:55

Lidka pisze:A kiedy beda nowe zdjecia? TAkiego stojacaego na lapkach Nikusia?


Jak da się zaprosić ktoś z aparatem.. :twisted: :D
Ja nadal nie mam.. :oops:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28913
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob lut 25, 2006 17:35

Brawa dla Nikusia :) :dance: :dance2: :dance: :dance2:

Popieram prośbę o fotodokumentacje !

Z oczywiście zadaję Ci mnóstwo pracy - mizianki dla wszystkich ze szególnym uwzględnieniem naszego bohatera :1luvu:

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Sob lut 25, 2006 18:51

Ais pisze:Brawa dla Nikusia :) :dance: :dance2: :dance: :dance2:

Popieram prośbę o fotodokumentacje !


No to kto ma ochotę pofocić Nikusia? :D :D

Ais pisze:Z oczywiście zadaję Ci mnóstwo pracy - mizianki dla wszystkich ze szególnym uwzględnieniem naszego bohatera :1luvu:


Jakoś to wytrzymam.. :twisted: :D
Z ogromną przyjemnością wymiziam wszystkie.. :D :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28913
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob lut 25, 2006 18:54

Ja się kiedyś muszę wybrać z aparatem poznać te Twoje futra :D

I mieć przy okazji prywatną fotokolekcję ;)

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Sob lut 25, 2006 18:56

Ais pisze:Ja się kiedyś muszę wybrać z aparatem poznać te Twoje futra :D

I mieć przy okazji prywatną fotokolekcję ;)


A proszę bardzo.. Z największą przyjemnością.. :D
To kiedy? :twisted: :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28913
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob lut 25, 2006 23:29

w przyszły weekend ? :D

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Sob lut 25, 2006 23:34

Ais pisze:w przyszły weekend ? :D


Bardzo proszę.. I jeszcze bardziej zapraszam.. :D

Adres wyślę na pw..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28913
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob lut 25, 2006 23:40

:D :D :D

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Nie lut 26, 2006 11:50

widzę u nikusia podobne postępy jak u mojej Nuczki :D wiem jak cieszy czysty tyłeczek po wyjściu z kuwety, i każdy kroczek na czterech łapkach :dance: oja mała jeszcze nieopanowała kłusa i galopu na czterech łapeczlach, ucieka jej dupina na boki jak sie rozpędzi, ale samo to że się rozpędza bardzo mnie cieszy
podrowionka dla Nikusia od podobnie niepełnosprytnej koleżanki
moje koti też już zaczynają bitwy z Nuką-wcześniej tylko ją myły :D
Obrazek

amelka

 
Posty: 2562
Od: Śro sty 04, 2006 13:05
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie lut 26, 2006 12:01

amelka pisze:widzę u nikusia podobne postępy jak u mojej Nuczki :D wiem jak cieszy czysty tyłeczek po wyjściu z kuwety, i każdy kroczek na czterech łapkach :dance: oja mała jeszcze nieopanowała kłusa i galopu na czterech łapeczlach, ucieka jej dupina na boki jak sie rozpędzi, ale samo to że się rozpędza bardzo mnie cieszy
podrowionka dla Nikusia od podobnie niepełnosprytnej koleżanki
moje koti też już zaczynają bitwy z Nuką-wcześniej tylko ją myły :D


Nareszcie ktoś mnie NAPRAWDĘ rozumie.. :D :D
Każdy najmniejszy postęp u takiego kicia jest powodem do wielkiej radości, prawda?

Bardzo się cieszę z postępów Twojej Nuczki.. I mam nadzieję, że szybciutko stanie porządnie na łapki.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28913
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie lut 26, 2006 12:12

radość jest nieopisana, wołaliśmy się z TZ nieustannie-zobacz rusza łapkami!! albo stanęła na chwilkę albo kupkę zrobiła w kuwecie dorosłej :D to niesamowite i daje wiarę w to, że warto sie starać, nawet taki koteczek potrafi być szczęśliwy i radosny :D
a Nuka tak jak Nikuś jest straszliwym żarłokiem, od kiedy więcej sie rusza trochę schudła, starałam sie jej nie utuczyć żeby nie było jej trudniej stanąć na łapki, teraz troszkę zeszczuplała ale zjadłaby wszystko dosłownie i w każdej ilości- moja mama mówi ze ona sobie rekompensuje :roll: może i tak, ona kiedyś nigdy nie najadała sie do syta :(
Obrazek

amelka

 
Posty: 2562
Od: Śro sty 04, 2006 13:05
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie lut 26, 2006 12:15

amelka pisze:radość jest nieopisana, wołaliśmy się z TZ nieustannie-zobacz rusza łapkami!! albo stanęła na chwilkę albo kupkę zrobiła w kuwecie dorosłej :D to niesamowite i daje wiarę w to, że warto sie starać, nawet taki koteczek potrafi być szczęśliwy i radosny :D
a Nuka tak jak Nikuś jest straszliwym żarłokiem, od kiedy więcej sie rusza trochę schudła, starałam sie jej nie utuczyć żeby nie było jej trudniej stanąć na łapki, teraz troszkę zeszczuplała ale zjadłaby wszystko dosłownie i w każdej ilości- moja mama mówi ze ona sobie rekompensuje :roll: może i tak, ona kiedyś nigdy nie najadała sie do syta :(


Drugi Nikuś, jak nic.. :D

Amelka, nie wiem jak to się stało, ale nie czytałam do tej pory o Twojej kici.. :oops: Czy mogłabyś wkleić mi link do jej wątku? Chciałabym poznać ją bliżej.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28913
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie lut 26, 2006 12:20

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=37897
tu jest wątek o koteczce, napisałam bo szukałam jej domu i kogoś, kto nią się zajmie ale podbiła szturmem nasze serduszka i chociaz obiecywałam że więcej kotów nie będzie, są trzy a ja jestem szczęśliwa :D bałam się jak podołam-czasowo i finansowo ale wiele osób mi pomogło :flowerkitty: a Nuka okazała sie bardzo cierpilwa i bez problemu zostawała sama jak szłam do pracy, i tak się cudnie tuli że nie potrafie jej oddać 8)
Obrazek

amelka

 
Posty: 2562
Od: Śro sty 04, 2006 13:05
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie lut 26, 2006 14:06

Właśnie jadę po raz kolejny z Mrówką do weta.. Znowu jest gorzej z tym łysym plackiem.. Chyba któreś kocisko jej to porządnie wymyło.. :?

I szczepimy Vice..

Po powrocie napiszę co tym razem wet powiedział..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28913
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie lut 26, 2006 16:54

aamms pisze:Właśnie jadę po raz kolejny z Mrówką do weta.. Znowu jest gorzej z tym łysym plackiem.. Chyba któreś kocisko jej to porządnie wymyło.. :?

I szczepimy Vice..

Po powrocie napiszę co tym razem wet powiedział..


Po pierwsze Vice został odrobaczony, szczepienie będzie w czwartek..

A teraz gorsze informacje;
Łysy placek Mrówki to nic w porównaniu z tą gulą pod skórą.. Gula jest niestety bardzo zwarta i są małe, baaardzo małe szanse, że się wchłonie skoro do tej pory się nie wchłonęła po zastrzykach.. No i w czwartek Mrówka będzie miała operacyjnie usuwaną tą gulę.. :(
I chyba powinnam oddać wycinek do badanie histopatologicznego.. :evil: To podobno tylko na wszelki wypadek, ale już teraz się boję.. :(
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28913
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana i 7 gości