FA: Bolesław & Maciejo

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 22, 2006 7:35

Napewno do takiego z podrzewaną wodą bąbelkami i stoliczkami z parasolkami i obsługą która serwowała drinki. :lol:
Obrazek1% dla zwierzaków

safiori

 
Posty: 11268
Od: Pt sty 07, 2005 21:13
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lut 22, 2006 8:23

safiori pisze:Napewno do takiego z podrzewaną wodą bąbelkami i stoliczkami z parasolkami i obsługą która serwowała drinki. :lol:

tak, tak...ja byłam raz w Sycynie z Catriną po Bola i Pędzelka......tam musiałbyć gdzieś ten basen....ale zima to parasolki były zdjęte :ryk:

agueska

 
Posty: 1040
Od: Śro gru 21, 2005 8:47
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lut 22, 2006 8:58

No szkoda, że nie ma nikogo chętnego na Miałke... bysmy pojechały znowu i sprawdziły ten basen :D
Albert, Fisia Haczyk, Tadeuszek

Catrina

 
Posty: 2630
Od: Pon kwi 18, 2005 11:53
Lokalizacja: Poznań/Poole

Post » Śro lut 22, 2006 9:19

Heja Bolas, tu Pędzel
Ty brachu, słyszełem że trafiło ci się jednokotowe mieszkanko!
No to masz luksus, stary!
U mnie dwa waryjaty, mała kolorowa i duży biało bury
ten duzy fuka na mnie i bluzga, ale wiesz, my nie takie rzecz znosiliśmy, co nie ?

Ja się nie boję, zwiedzam chałupę, duża mizia, daje jeść, nie jest taka zła....

O basenie nic nie mówiła. Nawet klapek nie mam, czaisz stary?
ale poczekam, w końcu jestem tu tylko od jakichś 40 godzin :)
Trzymaj się brachu i trzeba pomóc tym kupmlom co zostali, i kupmelom też, nie ?
z pozdrowieniami z jakiejś warszawy (ale ja tam nie wiem ,chyba mnie oszukują, bo za oknem łąka i konik biega i rzekę widać)
Pędzel

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Śro lut 22, 2006 20:25

agueska pisze:
safiori pisze:Napewno do takiego z podrzewaną wodą bąbelkami i stoliczkami z parasolkami i obsługą która serwowała drinki. :lol:

tak, tak...ja byłam raz w Sycynie z Catriną po Bola i Pędzelka......tam musiałbyć gdzieś ten basen....ale zima to parasolki były zdjęte :ryk:


A może nasze koty w zimnej wodzie się kąpały i z zimna zębami szczękały??? To by wyjaśniało fatalny stan ich ząbków ;)

Wiem, że to czarne poczucie humoru, ale bez odrobiny humoru trudno się żyje.

Najważniejsze, że nasze szczerbole już nie muszą zaznawać 'luksusu" w sycyńskim basenie ;)
<img src=http://img99.imageshack.us/img99/2846/migotka5js.th.jpg><img src=http://img138.imageshack.us/img138/631/dsc024141lw.th.jpg>

sssy

 
Posty: 183
Od: Wto sty 10, 2006 16:19
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro lut 22, 2006 21:44

sssy pisze:
Najważniejsze, że nasze szczerbole już nie muszą zaznawać 'luksusu" w sycyńskim basenie ;)


No właśnie ale tam zostało jeszcze kilka które nadal zaznają luksusów :(
Obrazek1% dla zwierzaków

safiori

 
Posty: 11268
Od: Pt sty 07, 2005 21:13
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lut 22, 2006 21:51

Tika pisze:
safiori pisze:No chłop musi swoję energię gdzieś wyładować, ale takich zniszczeń nie zrobił jak Abisia która u mnie była. Dokumentnie połamała moją dracenę 8O 17 lat hodowaną 2 i pół metra wysoką. Teraz stoi sam pieniek bez liści ciekawe czy coś wypuści czy zmarnieje do końca :( .


I dobrze :twisted: - dracena jest trująca :!: Wiedziała dziewczyna co robi 8)!


No jak to trująca??? Piotr twierdzi, że nie. Zuza i Gaja ciagle się nią bawią 8O

anova

 
Posty: 1723
Od: Śro lis 02, 2005 14:33
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lut 22, 2006 22:07

anova pisze:
Tika pisze:
safiori pisze:No chłop musi swoję energię gdzieś wyładować, ale takich zniszczeń nie zrobił jak Abisia która u mnie była. Dokumentnie połamała moją dracenę 8O 17 lat hodowaną 2 i pół metra wysoką. Teraz stoi sam pieniek bez liści ciekawe czy coś wypuści czy zmarnieje do końca :( .


I dobrze :twisted: - dracena jest trująca :!: Wiedziała dziewczyna co robi 8)!


No jak to trująca??? Piotr twierdzi, że nie. Zuza i Gaja ciagle się nią bawią 8O


Ależ bardzo proszę z Kociego ABC, np. ta stronka:

http://republika.pl/kocia_stronka/rosliny_trujace.html

Tika

 
Posty: 9694
Od: Pon sie 02, 2004 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Śro lut 22, 2006 22:14

Może są jakieś gatunki trujące moje wspinały się po tym pniu (jak były malutkie) i drapały liście i żadnej nic nie było, a Abi bez umiaru latała po niej i też jej nic nie dolegało.
Obrazek1% dla zwierzaków

safiori

 
Posty: 11268
Od: Pt sty 07, 2005 21:13
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lut 22, 2006 22:16

Fakt że Franio też ją gryzł ( rozdwajał liście) i nic. Może ona jest trujaca w jakimś np większym stężeniu, po zjedzeniu wiekszej ilości, itp ???

co dziś u Bolasa?

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Czw lut 23, 2006 21:44

Boluś co tam słychać u Ciebie??? tak sobie myślę, że może czepek dostałeś od ciotki justin888 i teraz śmigasz po basenie bajerując kocie panny ???
<img src=http://img99.imageshack.us/img99/2846/migotka5js.th.jpg><img src=http://img138.imageshack.us/img138/631/dsc024141lw.th.jpg>

sssy

 
Posty: 183
Od: Wto sty 10, 2006 16:19
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw lut 23, 2006 22:07

Ciocia Justin888 miała dzisiaj wpaść....ale co innego jej wypadło... :roll:
Czepka jeszcze nie mam ino klapki...a w stroju Adama nie wpuszczją na basen :evil:
W sobotę mam iść na parapetówę do kumpeli mojej Pani ( zgodziła się), ale wszyscy to mojej Pani odradzają... Sam nie wiem..
Pani sama chodzi na basen, mnie pozwala wchodzić do torby jak wraca....starsznie lubię sprawdzać czy czegoś nie przemyca do chłaupy bez mojej wiedzy..może jaka ś szyneczka....
dzisiaj cały ranek ciężko pracowałem...co pół godziny udeptywałem swoją Panią, ale dalej dozuje głaskanko...Tylko nie wiem czemu troszkę sie śmiała jak udeptywałem ją....robiłem to bardzo starannie... :?

agueska

 
Posty: 1040
Od: Śro gru 21, 2005 8:47
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lut 24, 2006 10:34

agueska pisze:dzisiaj cały ranek ciężko pracowałem...co pół godziny udeptywałem swoją Panią, ale dalej dozuje głaskanko...Tylko nie wiem czemu troszkę sie śmiała jak udeptywałem ją....robiłem to bardzo starannie... :?


Bolek rewelacja tylko tak dalej i pozwól się pogłaskać to pańcia przestanie się z ciebie śmiać a zacznie do ciebie. Boluś :1luvu:
Obrazek1% dla zwierzaków

safiori

 
Posty: 11268
Od: Pt sty 07, 2005 21:13
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lut 24, 2006 10:48

agueska pisze:dzisiaj cały ranek ciężko pracowałem...co pół godziny udeptywałem swoją Panią, ale dalej dozuje głaskanko...Tylko nie wiem czemu troszkę sie śmiała jak udeptywałem ją....robiłem to bardzo starannie... :?

Bolek, ty taki pracowity jesteś jak mój Albert, on też nie spocznie zanim mnie porządnie nie udepcze wieczorem... Czasem się wraca po 2 razy i poprawia bo mu coś nie gra :D
Albert, Fisia Haczyk, Tadeuszek

Catrina

 
Posty: 2630
Od: Pon kwi 18, 2005 11:53
Lokalizacja: Poznań/Poole

Post » Pt lut 24, 2006 11:33

Wracając jeszcze do draceny i jej szkodliwości to chyba raczej koty są bardziej szkodliwe dla draceny niż ona dla nich co zresztą potwierdza moja biedna dracena :( .
Obrazek1% dla zwierzaków

safiori

 
Posty: 11268
Od: Pt sty 07, 2005 21:13
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 214 gości