Ciaza i porod

[Monika L]

Nie mogę się z wami porozumieć.Piszę jeszcze raz:Podjełam decyzję ,potem się uświadomiłam.Dotarło do mnie że zrobiłam źle. Więc pytam jak to naprawić i nie dostaję odpowiedzi tylko ochrzan.
Ido Moniki słowa pozabijam zamorduje zabije uśpię czy zrobię kotu aborcję znaczą to samo jest to pozbawienie życia jak by tego nie nazwał.

dostajesz odpowiedzi cały czas, Catrina udzieliła Ci fachowych rad , teraz dopiero powiedziałaś ,że źle zrobiłaś, trzeba było odrazu tak mówić a nie zasłaniałaś sie kaprysem, dobrymi domkami itd albo mówiłaś że unikamy problemu,
oczywiście pozabijam znaczy to samo w/g Ciebie chociaż niewiem co masz na myśli,albo sposób wykonania tez się liczy ,gdybyć zrobiła sterylke aborcyjną na początku ciąży było by to bardziej humanitarne ,po narodzeniu można koty utopic,udusić czy to w.g Ciebie to samo co uspienie ślpych miotów, napisałaś to tak że ja naprawde niewiem co miałaś na myśli pozbijam
skoro kociaki przyjdą na świat , zrób jak Catrina mówiła - zapewnij im dobry domek taki na 100 % a nie na zasadzie kto weźmie i oddaj ludziom oświeconym lub oświeć ich aby koty zostały napewno poddane strylizacji i kastracji, czy może to zagwarantować? oddając kocurka do domku wychodzącego ,kiedy nie będzie kastrowany wiesz co może być ja już naprawdę jestem przerażona a odbieganie myślami dalej jest ponad moje siły, skoro my tutaj na forum nie możemy dotrzeć do osób ,które widza co tutaj sie dzieje ile kotów czeka na domek , to jak dalej to wygląda

spotkałam kobietę straszą w sklepie zoologicznym ,do niedawna miała 1 kotka teraz ma 4 , podrzucają jej ludzie do domu przez ogrodzenie ,podczas mrozu podrzucili jej kotka ledwo widział na oczy ,mówiła że miał około 10 dni kobieta ma niewielka emeryturę a musi utrzymywać 4 koty , bo ma dobre serce,koty sa po zabiegach, dlaczego tak sie dzieje przez domowe rozmnażalnie,

[enduro]

Wychowywałąś sie w latach 60 więc jesteś osobą dojrzałą a czytam Twoje posty jak byś miała naście lat, żadne argumenty nie docierają , mówisz medyczne- prosze bardzo kotka nie sterylizowana moze zachorować na ropomacicze i guzy sutka,
jak można napisac pozabijam koty , uważaj na słowa , bo wiele świadczą o Tobie za co Ty dziękujesz Enduro że poparł Cię , chociaz go wogóle nie rozumiem ostatnio sam sie skarżył że znajoma jest przeciwko strylizacji ,w lutym sterylizowal wlasna kotkę , naprawde Enduro Twoje postawy sa tak skrajne i zmienne wprowadzasz ogólny zamet ,po co? nudzisz sie robiąc krzywdę kolejnym miotom, myślałam że jesteś dojrzały mimo tych nastu lat, uważałam Cie za rozsądnego chłopaka , pomyliłam sie bardzo mnie rozczarowałeś

a ja cie uwazalem za rozumna osobe, ktora umie czytac ze zrozumieniem... niestetypomylilem sie.
nigdzie nie poparlem dary, napisalem "owszem" do cytatu (ze nalezy takie cos potepiac).

moja postawa jest caly czas taka sama. mowimy nie rozmnazaniu, ale gdy taki fakt nastapi i osoba zrozumie o co chodzi, to po co ją jechac po fakcie?
nie wiedziala, miala prawo zwlaszcza ze ta opinia "kotka musi urodzic bo to zdrowo" jest bardzo szeroko rozpowszechniona i dla przecietnego kochajacego wlasciciela, bedzie to normalne, bo to takie "naturalne".
w tym konkretnym wypadku, co przytoczylem wyzej niewiedza wg mnie usprawiedliwia.
kazde kolejne takie zachowanie nalezy potepiac, jesli ktos jest uswiadomiony w rzeczowy sposob.

napisalem tylko w kwestii obrazy i potepiania, przeczytaj najpierw wszystkie moje wypowiedzi z tego watku poczynajac od pierwszej.
wtedy moze cokolwiek sensownego napiszesz.
bo jak czytam takie posty to nie wiem co myslec o TOBIE..

[Monika L]

Niewiedza nie jest usprawiedliwieniem dla nieprzemyslanych działań,
dla głupoty, bezmyslnosci, okrucieństwa, nieodpowiedzialnosci, przestepstwa ani zadnej innej rzeczy.
Jesli komus brakuje wiedzy, informacji, rozeznania - to powinien zasięgnąć potrzebnych informacji, a nie uzasadniać niewiedzą swoje błędy.
"Ja nie wiedziałem" - to standardowe usprawiedliwienie przedszkolaków i IMHO powyzej tego wieku nikogo nie tłumaczy.
A jesli ktos na dodatek wykazuje odpornosc na wiedzę, serwowaną wręcz na tacy, upierając sie przy swoich błędnych przekonaniach (jak Dara) to tym bardziej na krytyke zasługuje.

Co do Dary, to owszem.




Tylko jesli te dzialanie nie jest nieprzemyslane, tylko w tym temacie chodzi o to, ze niestety zasada wsrod wielu ludzi "kotka powinna miec mlode" - to dlaczego niedoswiadczony kociarz ma niewierzyc?
Przeciez to jest tak powszechne twierdzenie i "naturalne" [...]

Nie mozemy popadac z skrajnosci w skrajnosc...
W tym konkretnym przypadku wg mnie rzeczywista niewiedza usprawiedliwia.

Enduro śledziłam wątek od początku, przeczytaj Dary wypowiedzi dokładnie co ona pisała - czyli rozmnaża dla kaprysu, zarzucała nam unikanie problemu jak są koty , zdawała sobie sprawę z populacji itd
to niewiem czy ona była taka nie świadoma, wiele osób doświadczonych takich jak Catrina,Myszka , Klaudia udzielały cennych rad ale ona sie upierała jak dziecko i Twoje wypowiedzi były świadomym popieraniem jej ,to jest kobieta dorosła nie dziecko ,wiesz jak zobaczyłam Twoje wypowiedzi to miałam wrażenie ,że pisał je ktoś inny ,nim włączyłeś sie do rozmowy trochę ona trwała ,pocieszam się tym ,że nie anlizowałeś do końca wszyskiego

[enduro]

Niewiedza nie jest usprawiedliwieniem dla nieprzemyslanych działań,
dla głupoty, bezmyslnosci, okrucieństwa, nieodpowiedzialnosci, przestepstwa ani zadnej innej rzeczy.
Jesli komus brakuje wiedzy, informacji, rozeznania - to powinien zasięgnąć potrzebnych informacji, a nie uzasadniać niewiedzą swoje błędy.
"Ja nie wiedziałem" - to standardowe usprawiedliwienie przedszkolaków i IMHO powyzej tego wieku nikogo nie tłumaczy.
A jesli ktos na dodatek wykazuje odpornosc na wiedzę, serwowaną wręcz na tacy, upierając sie przy swoich błędnych przekonaniach (jak Dara) to tym bardziej na krytyke zasługuje.

[color=red]Co do Dary, to owszem[/color]




Tylko jesli te dzialanie nie jest nieprzemyslane, tylko w tym temacie chodzi o to, ze niestety zasada wsrod wielu ludzi "kotka powinna miec mlode" - to dlaczego niedoswiadczony kociarz ma niewierzyc?
Przeciez to jest tak powszechne twierdzenie i "naturalne" [...]

Nie mozemy popadac z skrajnosci w skrajnosc...
W tym konkretnym przypadku wg mnie rzeczywista niewiedza usprawiedliwia.

Enduro śledziłam wątek od początku, przeczytaj Dary wypowiedzi dokładnie co ona pisała - czyli rozmnaża dla kaprysu, zarzucała nam unikanie problemu jak są koty , zdawała sobie sprawę z populacji itd
to niewiem czy ona była taka nie świadoma, wiele osób doświadczonych takich jak Catrina,Myszka , Klaudia udzielały cennych rad ale ona sie upierała jak dziecko i Twoje wypowiedzi były świadomym popieraniem jej ,to jest kobieta dorosła nie dziecko ,wiesz jak zobaczyłam Twoje wypowiedzi to miałam wrażenie ,że pisał je ktoś inny ,nim włączyłeś sie do rozmowy trochę ona trwała ,pocieszam się tym ,że nie anlizowałeś do końca wszyskiego

BOZE SWIETY! przepraszam ze Cie wzywam, ale...
od razy zaznaczylem, ze nie opisuje konkretnego przypadku!
po prostu byl temat, w ktorym moglem wypowiedziec sie na ten temat, ALE ZAZNACZYLEM ZE NIE CHODZI O TEN, KONKRETNY PRZYPADEK - o Dare.



Nie popieralem Dary, potepilem jej zachowanie.
p.s. na czerwono napisalem, do czego odnoslem "owszem".
czyli owszem, nalezy potepiac takie zachowanie )

rozumiesz Moniko ?

[Monika L]

nie irytuj sie bo to zupełnie zbytecznie na górze potępiasz na dole usprawiedliwiasz , a kobieta była zachwycona ,doskonale wiem co pisałes nie potrzebuję tłumacza ani napastnika teraz interpretujesz jak Ci wygodnie,nie chodzi w tym wątki o spieranie sie tylko wiesz ,że najwazniejszą sprawą ,gdy taka osoba sie pojawi i upiera sie na swoim jest rzeczowa rozmowa i argumenty a nie takie niejasności jak Twoja wypowiedź,

[enduro]

nie irytuj sie bo to zupełnie zbytecznie na górze potępiasz na dole usprawiedliwiasz , a kobieta była zachwycona ,doskonale wiem co pisałes nie potrzebuję tłumacza ani napastnika teraz interpretujesz jak Ci wygodnie,nie chodzi w tym wątki o spieranie sie tylko wiesz ,że najwazniejszą sprawą ,gdy taka osoba sie pojawi i upiera sie na swoim jest rzeczowa rozmowa i argumenty a nie takie niejasności jak Twoja wypowiedź,

to, ze ty sobie to jakos tak dzliwnie tlumaczysz to juz nie moja wina
od razu zaznaczylem, ze nie wypowiadam sie na temat Dary, bo ją potepilem, ale ogolnie wyrazilem swoje zdanie..
poraz ostatni napisze, bo widze ze tak jak ona jest oporna na wiedze, ty jestes oporna "rozumnie".
ktos ci tlumaczy dokladnie o co chodzi, a ty dalej swoje... i moge to porownac do osoby, ktora wie ze kk jest zly, ale i tak uwaza go za najlepsza karme na swiecie - podobnie jest z toba - tlumacze ci o co chodzi, a od ciebie sie do odbija i sobie cos tam sama interpretujesz....
no coz...

poza tym moja wypowiedz jest jasna, dokladnie zaznacyzlem w jakim konkretnym przypadku mozna usprawiedliwic i ze sprawa Dary nie ma nic wspolnego z moja wypowiedzia....

[Monika L]

pisz sobie co chcesz jestem odporna na takie ataki ,kiedy są w słusznej sprawie ,powiem krótko w takich wypadkach jak ten należy powiedzieć jednoznacznie i dosadnie , bo jak widać Twoja wypowiedz była bardzo miło odebrana przez kobietę,albo coś jest białe albo czarne nie można tak mieszać ,należy sie jednoznacznie wypowiedzieć

[enduro]

pisz sobie co chcesz jestem odporna na takie ataki ,kiedy są w słusznej sprawie ,powiem krótko w takich wypadkach jak ten należy powiedzieć jednoznacznie i dosadnie , bo jak widać Twoja wypowiedz była bardzo miło odebrana przez kobietę,albo coś jest białe albo czarne nie można tak mieszać ,należy sie jednoznacznie wypowiedzieć

Oj moniko,
czemu ja musze ci wszystko powtarzac?
nie obchodzi mnie, ze ona to milo odebrala.
to, o czym ja pisalem czyli o konkretnym przypadku, w ktorym WG MNIE niewiedza moze usprawiedliwiac, nie ma nic wspolnego z sprawą Dary.
przeciez napisalem to w pierwszym poscie, wszystko jest jasne
jest jasno stwierdzone ze nie chodzi o przypadek dary, ale o inny, ktory opisalem.

[Klaudia]

to, o czym ja pisalem czyli o konkretnym przypadku, w ktorym WG MNIE niewiedza moze usprawiedliwiac, nie ma nic wspolnego z sprawą Dary.przeciez napisalem to w pierwszym poscie, wszystko jest jasne
jest jasno stwierdzone ze nie chodzi o przypadek dary, ale o inny, ktory opisalem.

enduro skończ prosze i zastanów się nad sobą, chyba zauważyłeś, że ostatnio nikt Cię nie rozumie? pomyśl, może to Twoja wina?
i po co piszesz nie na temat??
jeżeli chcesz mi odpowiedzieć, bądź Monice zapraszam na pw, nie ma sensu zaśmiecać wątku

[enduro]

to, o czym ja pisalem czyli o konkretnym przypadku, w ktorym WG MNIE niewiedza moze usprawiedliwiac, nie ma nic wspolnego z sprawą Dary.przeciez napisalem to w pierwszym poscie, wszystko jest jasne
jest jasno stwierdzone ze nie chodzi o przypadek dary, ale o inny, ktory opisalem.

enduro skończ prosze i zastanów się nad sobą, chyba zauważyłeś, że ostatnio nikt Cię nie rozumie? pomyśl, może to Twoja wina?
i po co piszesz nie na temat??
jeżeli chcesz mi odpowiedzieć, bądź Monice zapraszam na pw, nie ma sensu zaśmiecać wątku

w pierwszym poscie jest napisane, ze nie chodzi o dare, ale o inny konkretny przypadek...
a ludzie mi mowia ze ja bronie dary, to chyba z nimi cos jest nie tak, prawda?
a ktos po moim jasnym stwierdzeniu mowi na odwrot ze bronie dary i usprawiedliwiam jej dzialanie smieszne to jest

co tu jest trudnego do rozumienia?

ja mowie ZE NIE DOTYCZY, a ktos ze DOTYCZY

i taki sie upiera, ze wcale nie tak mowilem, a przeciez jest to jasno napisane - to jakas paranoja

dla porownania: mowie ze moj samochod jest czarny,
a ktos w nastepnym poscie: "nie, nie gadaj bzdur twoj samochod jest bialy"

LOL, ROTFL

[Olat]

Enduro...
naprawde, daruj sobie...
Problem polega na tym, ze bardzo mętnymi wywodami usiłujesz przez ileś stron przekonac ogół, ze są przypadki, kiedy mozna usprawiedliwic rzeczy niewybaczalne.
Uparcie starasz sie wykazac, ze czarne, w pewnych sytuacjach, moze byc nazwane białym.
Nie moze byc. I tyle.

[enduro]

Enduro...
naprawde, daruj sobie...
Problem polega na tym, ze bardzo mętnymi wywodami usiłujesz przez ileś stron przekonac ogół, ze są przypadki, kiedy mozna usprawiedliwic rzeczy niewybaczalne.
Uparcie starasz sie wykazac, ze czarne, w pewnych sytuacjach, moze byc nazwane białym.
Nie moze byc. I tyle.

to twoje zdanie, w moim przekonaniu ten jeden konkretny przypadek, ktory opisywalem mozna usprawiedliwic.
reszta jest niedopuszczalna.
I tyle.
Niech ktos zaakceptuje (czytaj tolerancja), ze mam inne zdanie na temat pewnego przypadku a nie zaczyna jechac po mnie i wmawiac mi rzeczy, ktorych nie napisalem [...]

[Olat]

Enduro...
naprawde, daruj sobie...
Problem polega na tym, ze bardzo mętnymi wywodami usiłujesz przez ileś stron przekonac ogół, ze są przypadki, kiedy mozna usprawiedliwic rzeczy niewybaczalne.
Uparcie starasz sie wykazac, ze czarne, w pewnych sytuacjach, moze byc nazwane białym.
Nie moze byc. I tyle.

to twoje zdanie, w moim przekonaniu ten jeden konkretny przypadek, ktory opisywalem mozna usprawiedliwic.
reszta jest niedopuszczalna.
I tyle.
Niech ktos zaakceptuje (czytaj tolerancja), ze mam inne zdanie na temat pewnego przypadku a nie zaczyna jechac po mnie i wmawiac mi rzeczy, ktorych nie napisalem [...]

Rozumiem, ze Twoim zdaniem sa takie pojedyncze, konkretne przypadki, kiedy czarne mozna nazwac białym

Enduro, jest takie przysłowie, które mowi, ze jesli 3 osoby mówią Ci, ze jestes pijany, to powinienes rozważyc położenie sie do łóżka.
Jesli iles osob mówi ci, ze piszesz metnie i ze teoria, której bronisz jak niepodległosci nie ma za grosz sensu - to moze coś w tym jest?

[O-l-g-a]

a ja zaproponowalabym enduro zalozenie ankiety

- czy pisze metnie?
- czy pisze jasno?

[MM]

Nie mogłam sie doczytać, ale mam pytanie: Kiedy można już rozpoznać czy kotka jest w ciąży?? Moja kotka przyjmuje tabletki antykoncepcyjne, bo chcę, żeby miała kiedyś kociaki, ale ostatnio bardzo przybrała na wadze mimo, że je tyle samo a miała kontakt z kocurem gdy była u dziadków na działce, ponieważ jej nie dopilnowali... Teraz sie martwię czy czasem nie jest w ciąży. Mia jest 9 miesięczną kicią i myślę, że to jeszcze nie czas na kociaki..