czitka pisze:O Maniusiu poemat liryczny
Smutna czegoś Fredziolina![]()
Spać nie może jej Rodzina
Bo w altance Maniuś czeka....
Na Człowieka! Na Człowieka!
Już tak siedzi całą zimę
I markotną wciąż ma minę
Bo nikt nie chce wziąć Maniusia.![]()
Tatuś nie chce i Mamusia
Ani żadna dobra dusza
I nikogo On nie rusza...
Bo za biały?Bo za duży?
Maniuś smutne oczka mruży
I wciąż tęskni, i wciąż czeka
Jak wyschnięta rzeka mleka
Na Człowieka! Na Człowieka!
Smutny Maniuś czasem szlocha![]()
Czy mnie w końcu ktoś pokocha?
Tęskni, czeka i wciąż marzy
Że coś w końcu się wydarzy...![]()
Żeby tylko już mnie chcieli...
Jak najbielszy odcień bieli
Będę mruczeć komuś słodko
Choć nie jestem perską kotką!
Ale piękny

Mańku trzymam najmocniej jak mogę

