» Śro lut 22, 2006 21:22
U mnie podawanie kroplówki podskórnej wyglądało tak, że ja przygotowywałam półlitrową banię roztworu NACl, wężyk i igłę 1,2, a siostra chwytała kotkę , unieruchamiała ją i wkłuwała się w kark lub w inne miejsce.Przez cały czas podawania trzymałam butlę możliwie najwyżej, żeby woda dobrze spływała. Dodatkowo nakłuwałam igłą butlę powyżej poziomu płynu, żeby nie zasysało podaczas podawania kroplówki.
Tylko potem trzeba uważać, żeby roztwór nie wypłynął z butli, jeśli połowa ma być wykorzystana na drugi lub trzeci dzień.
Gruba igła 1,2 jest dobra, bo woda szybko spływa i kot nie musi się długo męczyć trzymany. Dobrze jest taki płyn podgrzać, bo koty lubią ciepło.Półlitrowa butla starczyła mi na 2 razy, z tym, że zabezpieczałam wężyk koreczkiem.