kocianiania pisze:No właśnie nie ma już tych grudek. A rano jeszcze były u dwóch. Teraz dwa robią kupę już taką plastelinkową, a pozostałe jeszcze rzadszą, ale jednolitą i ciemniejszą. Do kotki przystawiam, daję jej stresnal, bo jest wkurzona na cały świat. A po syropku można nad nią zapanować i wywalić brzuchem do góry
No to wszystko idzie ku dobremu
