Dziękuję wszystkim raz jeszcze za miłe słowa. Zobaczymy jak się to wszystko skończy, oby było dobrze. Zatkany kociak się załatwił i zrobił ładną kupkę. Widocznie potrzebował jedzenia, żeby czymś ,,popchnąć''

Kotkę na siłe kładziemy i przystawiamy kociaki, ale mleka ma bardzo mało. Daję jej mleko dla kociąt. Zołza do pudła nie chce wejść za żadne skarby, co najwyżej na łóżku może troche poleżeć. Przystawiamy wtedy kociaki i trzymamy kotkę dopóki wszystkie nie possają.
Kociaki są ,,perskie''

Lidiyo dobrze poznałaś.
Mleko rozrabiam w większej ilości wody, właśnie poto, żeby się nie odwodniły. Narazie jest chyba nieźle. Śpią z pełnymi brzuszkami, przed chwilę wyciągnęły butelkę
