zuza pisze:Gratuluje Sucharkowi![]()
Mam pytanie - czy on mial zrobione badania krwi? Bo jesli byl zaglodzony to mogla uszkodzeniu ulec watroba na przyklad i to moze byc przyczyna osowialosci.
Oczywiscie wszystko, co napisaly dziewczyny o traumie schroniskowej i wczesniejszej to prawda.
Takie koty potrzebuja czasu.
Ale badania krwi podstawowe z biochemia bym zrobila na pewno.
Zuza, kot nie miał badań, zarówno w schronisku jeszcze, jak i już u nas, weterynarze stwierdzili, że nie ma potrzeby go męczyć, bo wątroba ruszyła i pracuje całkiem nieźle: między innymi dlatego kot dużo je i robi qupy jak wściekły


A jeśli chodzi o osowiałość - to właśnie nam pokazał dzisiaj w nocy, jaki to on osowiały jest


A badania zrobimy przed przystąpieniem do "normalnej" opieki weterynaryjnej, ale dopiero pod koniec marca on się będzie nadawał do szczepienia. Narazie trzeba go dokarmiać i kochać
