Amelka wraca na działki-czas na dom do konca tyg

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt lut 03, 2006 10:34

no to do góry
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pt lut 10, 2006 10:36

Amelka ma dom, znalazła go u starszej kobiety, która miała wziąść Belle.Zadzwoniła do mnie i powiedziała,że kiedy była u mnie ogladąc cała rodzine to Amelka do niej przybiegła i prosiła ocierajac sie o to zeby ja adoptować i miała smutne oczka i w ogóle Pani sie rozczulała. I uznała ,że absolutnie nie moze jej nie adoptowac :lol: Amelka bedzie zaszczepiona i za dwa tygodnie pojedzie do nowego domku.

Nikt nie zapałał jeszcze goraca miłoscia do Kornela, który kiedy nikt się nim nie interesuje przychodzi pod nogi i przywraca sie na bok i kiedy nawet sie go nie dotyka to natychmiast włącza traktorek :) On kocha ludzi, ale jego jeszcze nikt go nie pokochał. Jest wspaniałym kotem.

MARTA_WYRZYKOWSK

 
Posty: 361
Od: Czw maja 19, 2005 20:47

Post » Nie lut 12, 2006 21:25

kornel do gory

gagucia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3633
Od: Śro lip 20, 2005 2:54
Lokalizacja: Krasnygród

Post » Pon lut 13, 2006 9:57

hopa hop
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Wto lut 14, 2006 20:08

Kornel za kązdym razem kiedy nalewam im wodę przychodzi się poocierać i wywala się na brzuszek. Niestety zawsze robi to tak,że wpada do miski i nie dość,że wszystko wylewa to jeszcze jest caly mokry i ucieka jak oparzony :) Jest słodki i samotny, bo nie jestem mu w stanie pośiwęcić swojego czasu tak jak by tego potrzebował. Jutro bedziemy sie odrobaczać :) Brzuszki dziewczynek śwetnie się goją :) Tylko domków brak :(

MARTA_WYRZYKOWSK

 
Posty: 361
Od: Czw maja 19, 2005 20:47

Post » Śro lut 15, 2006 12:19

Hop moje maluchy po domki :)

MARTA_WYRZYKOWSK

 
Posty: 361
Od: Czw maja 19, 2005 20:47

Post » Śro lut 15, 2006 15:12

hoop słoneczka do domków :)
Bea i Futrzaki - Czaruś i Perełka

MOŻE GDZIEŚ ISTNIEJE LEPSZY ŚWIAT.... DLA TYCH KTÓRYCH KOCHAMY

Obrazek

beatka

 
Posty: 1244
Od: Wto sie 17, 2004 12:45
Lokalizacja: Warszawa-Wola dawniej Ochota :)

Post » Śro lut 15, 2006 21:11

No i Kornel znalazł dożywotnią siedzibę :) Zabrała go para młodych ludzi, będzie mu z nimi dobrze. Teraz tylko zekam na wieści z nowego domu :) No i została Bella...komu ślicznotkę ?

MARTA_WYRZYKOWSK

 
Posty: 361
Od: Czw maja 19, 2005 20:47

Post » Śro lut 15, 2006 23:34

Wszystkiego dobrego na nowej drodze, Kocurku! :ok:
:dance: :dance2:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt lut 17, 2006 10:38

Bella do góry. Calusy dla Kornela, prosimy o relacje.
Marta, a co u Mietusa???

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pt lut 17, 2006 12:21

I całej reszty, jak postępy w leczeniu oczka?

otka

 
Posty: 832
Od: Wto lis 22, 2005 20:10
Lokalizacja: Warszawa - Sadyba

Post » Pt lut 17, 2006 15:04

Kornel czuje się dobrze, choć z poczatku był przerazony, dostałam jego zdjecia z nowego domu ,wiec nie dlugo wstawie. Chował sie w łazience i bardzo upodobał sobie prysznic,ale przyzwyczai sie do nowego domu. Co do maluchów i Mietusa to dobre wiesci. Oczko goiło sie pieknie, została tylko zacma :) No i maluchy wczoraj pojechały do nowego wspólnego domku :) :lol: No a Mietus rozrabia w swoim domu i rozkochuje w sobie wszystkich .

MARTA_WYRZYKOWSK

 
Posty: 361
Od: Czw maja 19, 2005 20:47

Post » Czw lut 23, 2006 9:53

do góry!!

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8292
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob lut 25, 2006 19:47

Amelka jednak szuka domu, Pani sie rozmyśliła :( wysłała mi list, nawet nie zadzwoniła i zaadresowała na prywatne schronisko dla zwierząt. Ona jest bardzo poszkodowana tym,że nie mogę poświecic jej tyle czasu ile bym chciała, cały czas domaga się pieszczot i odczuwa brak człowieka i jego pieszczot. Bella natomist coraz bardziej sie ośmiela, daje się głaskać i nawet ostatnio odsłoniła brzuszek ,ale zaraz sie wystraszyła swojego czasowego osmielenia i przyjęła normalną pozycję. Panienki były już na szczepieniu. Teraz czekają tylko na domki.Więc hop do góry skraść czyjeś serce...

MARTA_WYRZYKOWSK

 
Posty: 361
Od: Czw maja 19, 2005 20:47

Post » Sob lut 25, 2006 20:07

:( a tak dobrze bylo... Masz ją odebrać, czy też wyśle listem? uh, przykro. pogłaszcz je obie ode mnie, pliz

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości