Piekna Biała głucha w swoim domku!!!! ;-)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto lut 14, 2006 15:33

Hop hop

Frankie

 
Posty: 1054
Od: Nie wrz 04, 2005 13:44
Lokalizacja: Oz albo jakies lotnisko...

Post » Wto lut 14, 2006 17:21

Ale zdjątka przesłodkie :1luvu: A tu widać faktycznie ze kotow nie goni zawsze, moze poprostu jest dominująca i musi sobie najpierw stadko podporządkować, hop za kicie a gdzie pozostali, ktos był przeciez jeszcze zainteresowany 8)
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Wto lut 14, 2006 18:26

Nie mogę stego przeżyć! Mieć takie cudo i być zmuszonym je oddać!!!!
Jest głośna - to fakt, ale z tego co mówiła frankie, u niej pierwszej nocy też tak strasznie płakała. A my za ścianą mamy malutkie dziecko i psa. Tak więc Biała zaczynała, pies podłapał i na dziecku się kończyło :( I tak w koło a ona nie zdawała sobie z tego sprawy, bo przecież nie słyszy. Sprawa zakończyła się na wizycie właścicieli mieszkania (wynajmujemy)...
Bardzo, bardzo mi przykro!!!
Kota musiała też swoje przeżyć. :(
Poza tym jest na tyle zjawiskowa i niesamowita, że mój TZ, który do kotów podchodził z rezerwą, a w ogóle kot w łóżku niedopuszczalny, sam ją do tego łóżka ładował w nocy, ale zwiewała i dalej płakała.
Dziś wróciliśmy po pracy i już na nas nie czekała, została mi tylko sierść na kurtce z dnia, kiedy ją przywieźliśmy.

Dasia

 
Posty: 1311
Od: Sob lip 23, 2005 20:51
Lokalizacja: Legnica

Post » Wto lut 14, 2006 22:47

No szkoda..
Ale u nas tak pusto bylo ze jak wrocila to od razu bylo wesolo.
A smakolykow dostala tyle na pocieszenie ze nawet sie usmiechnela :twisted:
A tak zeby sie jeszcze kicia pochwalic to samieszcze zdjecie bardziej pokazujace Pushkinka ale i Biala tam jest... :wink:
Obrazek

Frankie

 
Posty: 1054
Od: Nie wrz 04, 2005 13:44
Lokalizacja: Oz albo jakies lotnisko...

Post » Śro lut 15, 2006 0:27 Opowiadania o Bialych zwyczajach

Tu specialnie dla black kitty napiszemy troche o tej white kitty :wink:
Chyba szczegolny znak Bialej to jej inteligencja - wie co sie dzieje, wie co chce a jak nie ma tego to wie jak to dostac. W pierwszym tygodniu u nas zdecydowala ze chce swoje smakolyki/witaminki i jak nas nie bylo to otworzyla sobie szafke i cala zawartosc wysypala na podloge (ale witaminek nie znalazla na szczescie.
Kicia jest bardzo towarzyska i uwielbia przebywac z ludzmi - nawet jak idzie spac to chce w pokoju gdzie ktos jest. Czesto opowiada swoje historie - takimi mrrrruu- mrukami. Czasami dostaje kociego szaleju i biega po calym domu zachaczajac lapkami o ludzi jak jacys sa po drodza (albo i nie...)
Jak bierze sie ja na spacer na dwor (na smyczy) to podchodzi do ludzi i czasami probuje im wskoczyc na kolana - jak kucna :lol:
Wode pije tylko z otwartego kranu - bo w miseczce jest nie swieza.. :roll:
W pewnym sesie to nie jest kotka dla poczatkujacych bo jest wymagajaca a i czasami potrafi potraktowac pazurem jak cos sie w lebku przestawi... No i miauczy glosniej niz inne koty bo nie slyszy siebie... I mozna jej w kolko mowic zeby nie ostrzyla pazurkow na oponach roweru ale to trzeba ja podniesc i pokazac gdzie ma ostrzyc bo przeciez na zadne PSIK nie zwraca uwagi. :twisted:
Zeby nie to uwziecie na Frankie to nigdy bym jej nie oddala bo to kicia co nawet nie czekala az sie domek u mnie znajdzie tylko sama sobie mnie znalazla! :lol:
Poza tym jest bezproblemowa - nauczyla sie kuwetkowania i nigdy nie miala wpadki, teraz uczy sie jak otwierac drzwi na klamke bo upatrzyla jak to sie robi i mysle ze spokojne dni Frankie sa policzone... :roll:
Napisz co jeszcze chcesz wiedziec :arrow:
AniaK

Frankie

 
Posty: 1054
Od: Nie wrz 04, 2005 13:44
Lokalizacja: Oz albo jakies lotnisko...

Post » Śro lut 15, 2006 6:50

Fruuuuu na pierwsza strone :-) :aniolek:

Frankie

 
Posty: 1054
Od: Nie wrz 04, 2005 13:44
Lokalizacja: Oz albo jakies lotnisko...

Post » Śro lut 15, 2006 11:50

i znowu.... :oops:

Frankie

 
Posty: 1054
Od: Nie wrz 04, 2005 13:44
Lokalizacja: Oz albo jakies lotnisko...

Post » Śro lut 15, 2006 19:56

Hop do gory bo spada, a ja sie zakochalam :1luvu: To ona tylko niektore koty meczy a inne nie,Hm :roll:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Śro lut 15, 2006 22:46

Hmmm, raczej duzych bardziej dominujace koty to raczej mniej... Persy na przyklad....
A do Kalisza to wycieczka na jeden dzien zeby sprawdzic... :wink:

Milych bialych snow... :twisted:

Frankie

 
Posty: 1054
Od: Nie wrz 04, 2005 13:44
Lokalizacja: Oz albo jakies lotnisko...

Post » Czw lut 16, 2006 14:08

ugniatam koleżankę.. ale jej goopi TŻ stanął okoniem :evil:

Białaska jest piękniutka, ale mojej Fiolki mogła by nie zaakceptować :(

Wiec jedyne co na tą chwilke moge zrobić to Hop. Bo na drugiej stronie brzydko :roll:

black_kitty

 
Posty: 63
Od: Nie sty 22, 2006 14:06

Post » Czw lut 16, 2006 17:08

Frankie pisze:Hmmm, raczej duzych bardziej dominujace koty to raczej mniej... Persy na przyklad....
A do Kalisza to wycieczka na jeden dzien zeby sprawdzic... :wink:

Milych bialych snow... :twisted:
Hm a moglabys mi wyjasnić to zdanie od raczej duzych po raczej mniej"- bo taka skladnia dziwna a ja nie zrozumialam, kurcze cos u mnie zle z czytaniem ze zrozumieniem :roll:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Czw lut 16, 2006 18:18

hopa hopa!! Bialuchu, myślę o Tobie co dzień!! :oops:

Dasia

 
Posty: 1311
Od: Sob lip 23, 2005 20:51
Lokalizacja: Legnica

Post » Czw lut 16, 2006 21:38 He he, to ja tak po Polskiemu pisze...

Tak to moja wina, ja mam straszne problemy ze skladnia bo po wyjezdzie z Polski przez 20 lat po polsku nie pisalam i tyle co do rodzicow (tez malo) mowilam. :oops:
Teraz jak cos oficjalnego pisze to moja kochana kuzynka mi sprawdza i na polski tlumaczy :wink:
Chcialam powiedziec ze Biala inaczej podchodzi do kotow ktore sie jej boja i do tych ktore nie.
Frankie od razu ucieka i u Bialej to wywoluje ochote scigania i jak dorwie to chce zabic...
Ale inne koty nie uciekaja od razu, szczegolnie te ktore sa bardziej dominujace i nie plochliwe, i to Bialej satysfakcji nie daje i nie goni...
Powiem wiecej... jak przez tydzien byla u mnie 4 miesieczna kotka Korcia, ktora nie bala sie Bialej a wrecz kontaktu szukala i podchodzila do Bialej.. to Biala sie jej bala i uciekala na wyzsze miejsca - szafa, kuweta, stol i wolala nas miuczeniem zeby tego potworka zabrac bo ona sie boi...
:roll: :conf:
Co to bylo? Nie wiem, ale napewno Biala sie tego kociatka bala mimo ze byla 5 x wieksza! Probowala raz pacnac lapa ale ze Korcia sie tym nie przejela i nie uciekala to Biala nie wiedziala co robic.
Tak samo z Pushkinem - jak on nie ucieka to ona jest grzeczna, ale jak nie chce sie bawic i probuje uciec to go goni i probuje zdominowac. A on jest drobnym kocurkiem i poddaje sie czasami.
Ale jak ktoz Bialej stawia czola to ona grzecznie sie zachowuje :?: :?: :?:
No i wytlumaczylam... i scisla ze mnie osoba.... :twisted:

Frankie

 
Posty: 1054
Od: Nie wrz 04, 2005 13:44
Lokalizacja: Oz albo jakies lotnisko...

Post » Czw lut 16, 2006 21:58

Frankie, pisze PW.

enigma

Avatar użytkownika
 
Posty: 47579
Od: Wto wrz 13, 2005 14:25

Post » Pt lut 17, 2006 9:09

o widze ze Enigma sie zastanawia, bo jest co przemysleć, szczególnie jak sie ma w domu kociopsia rodzine jak ja al poczekamy co z Enigmą 8)
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości