Tygryń - koniec bajki.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 14, 2006 15:18

Nie tylko Ciebie, jak slysze ze ktos traktuje swoje zwierzatka jak przedmiot to mnie krew zalewa...

A ty Tygryniu do gory hop :)
Tajguś i Pusiaczek za TM.... już nie wierzę w cuda....

crisis

 
Posty: 1322
Od: Nie lis 27, 2005 19:08
Lokalizacja: dom nr1-Braniewo dom nr2-Włocławek

Post » Wto lut 14, 2006 18:25

Do góry, Tygryniu :)
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lut 14, 2006 22:10

ziękuję wszystkim za miłe, lecz niezasłużone słowa.

Życie to wielki dar, a jeśli jeszcze jest to życie przyjaciela, to dar podwójny.

Tyle wzniosłych myśli - idzie noc, rzeczy mało strawne na bok :wink:


Rozmawiałam z wetem - przetaczanie krwii umówione na przyszłą środę. Nie będzie robione na Kościuszki - tylko u dr Bernackiego, to mój wet od lat. Zapewne - jesli harmonogram dyżurów na to pozwoli, bedzie też dr Karpiński z Kościuszki.
Po przetoczeniu Tygryń zostanie jeszcze dr Bernackiego na obserwacji.

Jako dawca pojedzie Maciuś, przed przetoczeniem dr Bernacki na miejscu sprawdzi zgodność grup krwi. Lekarz rozważa także wprowadzenie cytosporyny A zamiast sterydu, jego zdaniem działa u Tygrynia srednio. Niemniej - ponieważ jest to drogi lek ( jedna amp. koło 80 zł - ale tu nie był do końca pewien, nie miał cennika przy sobie ) najpierw przetoczymy krew i być może po przetoczeniu wszystko ruszy jeszcze bardziej z kopyta i steryd bedzie zupełnie wystarczający, tym bardziej, że Tygryń dostaje dodatkowo scanomune.

Dziękuję wszystkim bardzo za wpłaty :D :P :D :P Tygryń ma na dzisiaj na koncie 320 zł. Lecznicy za okres od 5.01 do 12.02 wystawiła rachunek na 550 zł. Wychodzi ok 12 zł za dobę, łącznie z lekami. Większość jedzenia tam zawiozłam, niemniej uważam tą cenę za uczciwą. Szczególnie porównując z kosztami w szpitaliku na Metalowców - cena ok 30 zł. za dobę + leki.

Zatem z powyższej kwoty najpierw opłacę całość kosztów związanych z przetoczeniem krwi. Chyba najdroższym elementem jest sama krew - koszt ok 150 zł, tu to odpada ( Maciuś, dawco - kocham Ciebie, zresztą za całokształt ) .
Resztę kwoty wpłacę lecznicy na pobyt Tygrynia, tym bardziej, że kociak nadal tam pozostaje i jeśli domek się nie znajdzie, to tam pozostanie nadal, być może przez kolejny miesiąc, ale może los go pozytywnie zaskoczy wcześniej - św. Walenty, mam nadzieję, że czytasz forum. miau i temat o Tygrysku :wink:

Bardzo Wszystkim w Walentynki dziekujemy za każdą ciepłą myśl i życzymy dużo, dużo wypasionych ( moje dziecko chyba zabje mnie śmiechem za to słowo, ale ono takie smakowite ), romantycznych, cieplutkich klimatów. :1luvu: :flowerkitty: :1luvu:
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lut 14, 2006 22:52

Mamuciku, rozumiem, że to konto cały czas pozostaje aktualne dla wpłat? Jeśli wpadnie mi jakaś dodatkowa kaska (a są na to pewne szanse), to postaram się coś jeszcze podrzucić. I mam pewnien pomysł, więc jest szansa jeszcze na parę groszy :)
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Wto lut 14, 2006 23:00

Dla dzielnego Tygryńka w dzień św. Walentego Obrazek z życzeniami szybkiego zdrowienia i DOMKU, DOMKU!
Obrazek

Sigrid

 
Posty: 6788
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Wto lut 14, 2006 23:10

Wszystkich sympatyków Tygrynia zapraszam na KŁ do wątku:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=1542917#1542917
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Śro lut 15, 2006 9:28

Jowita pisze:Mamuciku, rozumiem, że to konto cały czas pozostaje aktualne dla wpłat? Jeśli wpadnie mi jakaś dodatkowa kaska (a są na to pewne szanse), to postaram się coś jeszcze podrzucić. I mam pewnien pomysł, więc jest szansa jeszcze na parę groszy :)


Konto tygryniowe jest cały czas czynne, ze tygryniowymi sprawozdaniami finansowymi.
Jestesmy wdzięczni za każdą wpłatę, bo Tygryń zażyczył sobie mieć chorobę akurat nieco kosztowną, tak jakby nie mógł pozostać np przy kocim katarku :wink:. Taka kocia, ułańska fantazja.

I bardzo cenimy sobie i uśmiechamy się za każdy rodzaj pomocy - w tym za ciepłe, dobre życzenia oraz myśli o zielonokim łobuzie z Kościuszki. Bo wierzę, że takie mają magiczną moc :oops:

###

A czy ta szansa, o której piszesz to mały napadzik na banczek :wink: - jestem gotowa i bardzo chętnie wezmę w nim udzialik ( oj - chyba za dużo reklamek wpada mi w uszko :D )
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 15, 2006 9:42

Jowita pisze:Wszystkich sympatyków Tygrynia zapraszam na KŁ do wątku:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=1542917#1542917


Jowitko - teraz doczytałam, o jakim pomyśle napisałaś. Jakkolwiek infantylnie to nie zabrzmi - jestem naprawdę wzruszona, a przy moim czarnym sercu to spore Twoje osiegnięcie - DZIĘKUJĘ niezależnie od wyników.
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 15, 2006 9:43

Sigrid pisze:Dla dzielnego Tygryńka w dzień św. Walentego Obrazek z życzeniami szybkiego zdrowienia i DOMKU, DOMKU!
Obrazek


:kotek: :love: :kotek:
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 15, 2006 12:11

Tygrynku kochany hop do gory:)

Trzymamy caly czas kciuki za to, zebys wracal do zdrowka i ten domek moglby juz sie znalezc.
trzymamy :ok:
Tajguś i Pusiaczek za TM.... już nie wierzę w cuda....

crisis

 
Posty: 1322
Od: Nie lis 27, 2005 19:08
Lokalizacja: dom nr1-Braniewo dom nr2-Włocławek

Post » Śro lut 15, 2006 14:23

DZielny Tygrysek :)

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 15, 2006 15:23

Myśle o was ciepło kochani :D i przesyłam wszystkie dobre fale jakie tylko we mnie są :lol:
Bea i Futrzaki - Czaruś i Perełka

MOŻE GDZIEŚ ISTNIEJE LEPSZY ŚWIAT.... DLA TYCH KTÓRYCH KOCHAMY

Obrazek

beatka

 
Posty: 1244
Od: Wto sie 17, 2004 12:45
Lokalizacja: Warszawa-Wola dawniej Ochota :)

Post » Śro lut 15, 2006 19:43

Do góry, Tygryniu :)
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 15, 2006 22:09

Relacja z wizyty u Tygrynia:

1. Buzia coraz ładniejsza, oczy już zielone i w końcu to spojrzenie - uważne, skupione i ( wiem, ze to pewnie przesada, ale cóż - matka nie jest obiektywna ) pytające, a gdzie te krzyżówki, bo nieco się nudzę.. :wink:

2. Wet - ciotka :wink: Maga, osoba ważąca bardzo długo pochwaly - zadowolona mówi do Tygryska podczas wkłuwania - no w końcu coś tam jest, już mamy się w co wkłuwać ( poprzednio było tak, że był tak chudy, że lekarze nieraz przekłuwali się na wylot - tzw motylki się niestety wyczepiały )

3. Tygryn przy mnie ładnie zjadł "mokry" pokarm i suchy - z drugiej miseczki. A uszka sie naprawde trzęsły. Może to destrukcyjny wpływ matki, która jak chmura gradowa rozciągnęła się nad klatką, ale może nie.... :D :roll: :D

Tygryś naprawdę zdrowieje :D :kotek: :love:
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 15, 2006 22:32

Mamuciku:))) Bardzo sie ciesze, ze nasz Tygryn zdrowieje:) On po prostu wie, ze musi byc dzielny jak ma taka Mamuske:))

Ja wierze, ze naprawde znajdziemy mu jakis domek, bo taki wspanialy kotek nie moze byc bez domku.
Ale najwazniejsze niech dochodzi do zdrowia:)

A czy mozesz powiedziec, jak jest z ta jego bialaczka? Czy juz choruje czy moze jest tylko nosicielem a moze jest chory tylko nie ma objawow?

Calusy:)
Tajguś i Pusiaczek za TM.... już nie wierzę w cuda....

crisis

 
Posty: 1322
Od: Nie lis 27, 2005 19:08
Lokalizacja: dom nr1-Braniewo dom nr2-Włocławek

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Paula05 i 56 gości