SIGMA - w domu :)) świeże wiesci ...

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto lut 14, 2006 2:21

ufff udało sie!
czyli Sigma opuscila na dobre schronisko!!
troche nam klody pod nogi lecialy bo potencjalne tymczasowe domki sie wypinaly... ale w koncu
jest u mojego wuja w kotlowni, ma sucho cieplutko i jutro od rana beda do niej mili ludzie zagladac (od 17.30 do rana bedzie calkiem sama)
fotki beda dopiero jutro bo aparat (z wnetrznosciami) zostal u Sigmy

kotka wyglada lepiej niz gdy widzialam ja ostatnio, utyla nieco co oznacza prawdopodobnie, ze ostatnie odrobaczenie zadzialalo i jeszcze nic nowego sie nie wyklulo

ma katar (z nosa i oczy troche lzawia) i swierzb, w lewym uchu - duzo, w prawym ociupinke (nie wiem jak to tak?)

jutro rano jedziemy do weta na osluchanie i zatrzyk antytasiemcowy
objawow grzybicy w postaci lysienia czy swiadu brak, ale jest jeden strupek, w planie Imaverol

łasi sie jak łasica, podstawia do glaskania brzusio i ani mysli uzywac pazurow, a jeszcze nie przyciete

na oko bedzie wkrotce zdolna do podrozy, jednak czekamy na decyzje weta
Niełatwo uratować świat. Uratować jedno życie jest bardzo łatwo.

frida

 
Posty: 489
Od: Pt paź 01, 2004 0:17
Lokalizacja: dawniej chojnice

Post » Wto lut 14, 2006 9:01

frida pisze:Sigma opuscila na dobre schronisko!!
troche nam klody pod nogi lecialy bo potencjalne tymczasowe domki sie wypinaly... ale w koncu
jest u mojego wuja w kotlowni, ma sucho cieplutko i jutro od rana beda do niej mili ludzie zagladac (od 17.30 do rana bedzie calkiem sama)


Najważniejsze że nie siedzi w schronisku !! A i tak bedzie miala tam lepiej bo nie dosyć że bedzie leczona to napewno bedzie miala częstszy kontakt z człowiekiem :D


frida pisze:ma katar (z nosa i oczy troche lzawia) i swierzb, w lewym uchu - duzo, w prawym ociupinke (nie wiem jak to tak?)


Super że jest odizolowana od innych kotów.. tydzień-dwa i bedzie zdrowiutka jak rydz :) a... mój kot też miał jedno ucho bardziej :) Właściwie to pod koniec leczenia jedno było juz zdrowe a w drugim jeszcze sie troche świństwa uchowało !!
polecam Stronghold.. wytłucze świerzbowca i ewentualne inne skórne świństwa... gdyby sie jakieś robale uchowały to też wytłucze :wink:

Czekam zniecierpliwiona na wiadomości od weta i nowe zdjęcia :)


Frida... Lucys jestescie :king:

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Wto lut 14, 2006 11:30

Bardzo się cieszę. :D :D :D :D :D
Sigmo zdrowiej szybciutko i jedź na podbój nowego domku. :D

Wawe

 
Posty: 9495
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto lut 14, 2006 12:09

Jeszcze jedna szczęśliwie zakończona historia. Jak ja to kocham :D

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto lut 14, 2006 23:21

mam wczorajsze zdjecia, ale wiekszosc nie wyszla :evil:
wstawie te co wyszly, a pare - w duzym pomniejszeniu, zeby nie bylo widac jak paskudnie sa rozmyte, a zeby pokazac jak sie lasi do obcego faceta! :roll:

Obrazek Obrazek Obrazek
Niełatwo uratować świat. Uratować jedno życie jest bardzo łatwo.

frida

 
Posty: 489
Od: Pt paź 01, 2004 0:17
Lokalizacja: dawniej chojnice

Post » Wto lut 14, 2006 23:34

sliczna :d :ryk:
znowu sie zakochalam

ale nie ma sie czemu dziwic - w koncu dzisiaj sa walentynki :D

lucys

 
Posty: 40
Od: Śro lut 08, 2006 1:39

Post » Śro lut 15, 2006 1:01

na fotkach widac ze kocia jest 'ubrudzona'
niestety to maja do siebie biale stopki, ze w kuwetach bezsciolkowych sie zażółcają - trzeba bedzie kocie wykapac oraz dac stopkom czas na wypieknienie :p

tutaj - swiezo po kapieli w imaverolu, Sigma znalazla sobie miejsce na płótnie przykrywajacym stojace rowery i udaje ze jest w hamaku ;)
Obrazek Obrazek Obrazek

a tu widac jak sie lasi do faceta
Obrazek Obrazek Obrazek
a nawet do... kurtki ;)
Obrazek Obrazek
Niełatwo uratować świat. Uratować jedno życie jest bardzo łatwo.

frida

 
Posty: 489
Od: Pt paź 01, 2004 0:17
Lokalizacja: dawniej chojnice

Post » Śro lut 15, 2006 3:13

Obrazek

o, taka jest piekna :D
chuda jest niestety tak jak byla - wczoraj musiala miec pelen brzuszek
dostala dzis paste na odrobaczenie..
lekarstwo na swierzb w uszkach
kropelki do oczu - jesli samo lzawienie nie przejdzie - ale nie jest mocne, wiec pewnie przejdzie

plucka czyste!!!

strupkow ma wiecej niz jeden, wiec oprocz plukania zaaplikowalam masc na strupki (o niemal na pewno grzybiczym pochodzeniu)
wet mowi, ze tymczasem nie da antybiotyku - choc kot zdrowy nie jest, bo ostatnimi czasy mocno byla faszerowana roznymi swinstwami, lepiej dac odpoczac organizmowi i pozwolic regenerowac sily i zdrowko poza chorobotworczym srodowiskiem
oczywiscie nalezy karmic wysokogatunkowa karma, bogata i zdrowa
i bardzo uwazac na przeciagi itp.

gdy zachecalam Sigme do jedzenia - wwąchiwała sie w miseczke i patrzyla na mnie, znow wachala i znow patrzyla.. a potem
ugh! jak sobie kichnela! to gluty z oka wyjmowalam ;)
w koncu zjadla z apetytem i to niemalo


acha, przycielam tez pazurki
kocica tak sie tuli do czlowieka, ze nie moglam obcinac, bo sie do reki i cążek przyklejala :D ale koniec koncow sie udalo
Niełatwo uratować świat. Uratować jedno życie jest bardzo łatwo.

frida

 
Posty: 489
Od: Pt paź 01, 2004 0:17
Lokalizacja: dawniej chojnice

Post » Śro lut 15, 2006 7:52

Piękna jest. :D :D :D

Wawe

 
Posty: 9495
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro lut 15, 2006 9:05

no nie mogę... jaka kocica piękna :!: Szczerze mówiąc myslałam że gorzej bedzie wygladać... a tu tak jak patrze to całkiem nienajgorzej jest :wink:

Zdjęcia są śliczne... Lucys... nie dziwie się że ją bierzesz do siebie :!: :D

A no i pewnie ona bedzie przez dłuuuuuugi czas nadrabiać to mizianie..... juz jak widać to do wszystkiego się mizia... ale fajna kocica bedzie.. ojoj... :wink: :lol:

Lucys.. ja mam nadzieje ze bedziesz choć czasem wpadać na forum i pisać jak się mają koteczki.. :twisted: :D

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Śro lut 15, 2006 9:20

Jest prześliczna - marmurkowa dziewczynka. Dobrze, że udało Ci się ją wyciągnąć :king:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Śro lut 15, 2006 10:27

szczerze mowiac, ja tez sadzilam ze jest z nia gorzej, bo bylo gorzej :( swieczka u nosa to jej notorycznie wisiala, oko przygaszone, jakem ja widziala pare tygodni wczesniej
teraz swieczka wisi ... tylko od czasu do czasu :?
jeszcze drżę, zeby 'co innego' nie wylazlo, bo udowodnilo, ze czasem lubi :evil: ale pluje profilaktycznie przez lewe ramie i odczyniam, i modle sie na wszelki wypadek i nieustannie wysylam fluidy, i przez kocia lalke voo doo z oddali nieustannie glaszczę Sigme za uszkiem i mowie jej jaka musi byc dzielna i zawzieta, zeby wykorzystac swoja szanse jak najlepiej :D

ps. niestety nie omijam czarnych kotow ;) mam je w domu
Ostatnio edytowano Śro lut 15, 2006 11:51 przez frida, łącznie edytowano 1 raz
Niełatwo uratować świat. Uratować jedno życie jest bardzo łatwo.

frida

 
Posty: 489
Od: Pt paź 01, 2004 0:17
Lokalizacja: dawniej chojnice

Post » Śro lut 15, 2006 10:51

Będzie dobrze, musi być. Dobre myśli wysyłam :ok:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Śro lut 15, 2006 11:12

wow, kotka jest w najlepszych rekach, jak widze ;)

ciesze sie, ze udaje Ci sie, frido, kurowac Sigme. widze, ze to bedzie pracochlonne zajecie, ale jesli tylko uda sie doprowadzic kotke do zdrowia, nie bedzie dla mnie wiekszej radosci :D

poki co dopinguje Cie w walce o nia ze wszystkich sil, nie mam niestety laleczki voodoo, ale 3mam wszystkie kciuki, modle sie i chyba zaczne jeszcze palic kadzidelka za Sigme...

lucys

 
Posty: 40
Od: Śro lut 08, 2006 1:39

Post » Śro lut 15, 2006 12:34

wszystko sie teraz przyda wiec prosim o wiecej :D
Niełatwo uratować świat. Uratować jedno życie jest bardzo łatwo.

frida

 
Posty: 489
Od: Pt paź 01, 2004 0:17
Lokalizacja: dawniej chojnice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości