GAGATEK - kot zdrojowy ; POJECHAŁ do nowego domu!!

GAGATEK to młody kocurek, który szuka domu. Miał zostać tzw. dziczkiem, ale z powodu kataru został zabrany do domu na leczenie. Kocio szybko się przyzwyczaił do mieszkania, do człowieka - nie może z powrotem trafić do kanału, a osoba która pomaga kotom nie może sobie pozwolić na kolejnego futrzastego domownika. Kotek jest zdrowy, załatwia sie do kuwetki, ma mięciutkie futerko w dotyku przypominające aksamit.

Niestety tylko dwa zdjęcia aksamitnego kotka. Nie dość, że kot sie trochę ruszał to sami wiecie jak ciężko złapać czarnego kota wyraźnie.

Gagatek szuka nawet domu tymczasowego, Jola ma bardzo ciężką sytuację

: wątek kotów zdrojowych

» Pon lut 13, 2006 9:48

Jest ŚLICZNY

» Pon lut 13, 2006 13:26

ryśka pisze:Jest ŚLICZNY

No to kto się zakocha??

» Pon lut 13, 2006 22:55

koty od Joli są super

mój Burstzyn jest właśnie stamtad

komu czarnego Gagatka briopodobnego

» Wto lut 14, 2006 8:22

berni pisze:koty od Joli są super

mój Burstzyn jest właśnie stamtad

komu czarnego Gagatka briopodobnego

Pewnie, ze sa super! MOja Pola tez stamtad. Nikt kto ma kota zdrojowego nie narzeka !!!

» Wto lut 14, 2006 15:38

podniose do góry - Gagatek czeka na swoją szansę

» Wto lut 14, 2006 22:35

carmella pisze:
berni pisze:koty od Joli są super

mój Burstzyn jest właśnie stamtad

komu czarnego Gagatka briopodobnego

Pewnie, ze sa super! MOja Pola tez stamtad. Nikt kto ma kota zdrojowego nie narzeka !!!

a no własnie Pola też od JOli

kluby ostatnio modne na forum. Może i my założymy klub posadaczy zdrojowych kotów:):) Już jestemy dwie

a wiem że jest nas więcej

teraz kazdy z Was może do kluby dołączyć. Wystaczy zaadoptować ślicznego Gagatka i to wszytskie wymogi naszego klubu

» Wto lut 14, 2006 23:45

Zdrojowe kotki są bardzo dobre na zdrowie. Szczególnie jeśli człowiek inhaluje się ich mruczeniem. Bardzo dobrze mruczenie wdychane robi na kojenie skołatanych nerwów... Zresztą nie tylko zdrojowych się to tyczy, ale zdrojowych specjalnie.

A ten tu nie wygląda na to, żeby "zapracował sobie" na swoje imię..? :twisted:

» Śro lut 15, 2006 7:56

Do klubu posiadaczy kotów zdrojowych (a skoro taki klub to juz chyba trzeba pisac Kotów Zdrojowych) nalezy jeszcze Asia_K - ma Kulke vel Furie (córka Buruni)
Henryk, który już na forum nie bywa ma Sofie. Innych nie udalo sie zarazic forumowa choroba, ale kontakt jest.

Jose - imie kota wzielo sie, hmmm to w sumie dosc skomplikowane... Kot w ogole nie mial sie pojawic. Jego mama byla odkad sie pojawila w zdroju brana za ..... kocurka. I w dodatki nazywala się Bidul - bo byl(a) mniejszy(a) od innych kotow, bardzo niesmialy (a), dzika - Jola dawala kotom kanalowym jesc, te bardziej oswojone juz jadly a Bidul czekal az Jola skonczy, pojdzie sobie i dopiero podchodzil do miseczki. No i tylko te resztki mu zostawaly - no taki Bidul

W pierwszej turze sterylkowej nie udalo sie Bidula zlapac na kastracje, ale skoro to byl kour to Joli az tak bardzo nie zalezalo. Az potem nagle okazlo sie, ze Bidul jest kotka karmiaca a z kanalu zaczely wychodzil 3 czarne Gagatki. (odtad juz) Bidula zostala szybko wykastrowana, a Gagatki zostaly w kanale, bo byly dzikie, no i ciezko o domy, a Jola nie moze w ciemno zabrac kota kolejnego do domu, na niewiadomo jak dlugo. No i te koty nie maja swoich imion - to są Gagatki. Ale jeden zachorowal i zostal zabrany do domu - bardzo szybko sie oswoił, załatwia się do kuwetki, w sumie nie jest Gagatkiem, a Milusiem, bo nie rozrabia, jest słodkim kocurkiem.

Kot, któremu czlowiek zrobil to, ze go oswoił i dał nadzieje na cieply kąt i codzienna porcje jedzenia i mizianek nie moze z powrotem wrocic do kanału. Kanal wyglada teraz tak:
http://img151.imageshack.us/my.php?image=kanal27yh.jpg
http://img122.imageshack.us/my.php?image=zkanalu6ml.jpg

» Śro lut 15, 2006 8:26

Jose Arcadio Buendia pisze:Zdrojowe kotki są bardzo dobre na zdrowie. Szczególnie jeśli człowiek inhaluje się ich mruczeniem. Bardzo dobrze mruczenie wdychane robi na kojenie skołatanych nerwów... Zresztą nie tylko zdrojowych się to tyczy, ale zdrojowych specjalnie.

nie mówiąc już o okładach ze zdrojowych kotków

to takie zdrowotne kotki

a Gagatków jest trzech

dwa nadal mieszkają w kanale

Może chociaż temu jednemu się poszczęści :ok:

i będzie sobie zył w ciepełku

» Śro lut 15, 2006 9:10

za dwa dni będę nadrabiał zaległości ogłoszeniowe i allegrowe... przyda się? (bo materiał informacyjny jest obfity, można skroić fajny tekst)

» Śro lut 15, 2006 9:53

Jose Arcadio Buendia pisze:za dwa dni będę nadrabiał zaległości ogłoszeniowe i allegrowe... przyda się? (bo materiał informacyjny jest obfity, można skroić fajny tekst)

Na Twoje ogloszenia i allegro popyt z mojej strony jest zawsze!!
Ja na razie tyko tu dalam info o Gagatku :oops:

. Jak sie obrobie to powsadzam go gdzie sie da.

» Czw lut 16, 2006 8:15

no i jak? jakis chetny do wstapienia do klubu?

» Czw lut 16, 2006 13:03

no, zapisy trwaja :!:

» Pt lut 17, 2006 9:18

Komu kota z podwójna dawka dobrych fluidow??
(jedna dawka fluidow jako ze to kot, druga ze to kot zdrojowy)

GAGATEK - kot zdrojowy ; POJECHAŁ do nowego domu!!

Kto przegląda forum