Pysia-Kocia Dama z Cętkami- w domku:):):)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw lut 09, 2006 21:03

naya pisze:Zdrowiej Pysiu szybciutko!


naya a Ty jakaś czarodziejka jesteś czy co :wink:
byliśmy dzisiaj u Pani wetki, tak kontrolnie z Wizją a z Pyśka do zrobienia zastrzyku z teh wetastyminy bo ja nadal nie umiem :oops:

Pani wet mówi że na Pysi pojawił sie meszek... że chyba ODRASTA (przepraszam za krzyk ale to z radości)


nie moge w to uwierzyć i mam nadzieje że nie zapeszam jak sie podzieliłam z Wami tą radosna nowiną :D :D :D
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Czw lut 09, 2006 21:07

Będzie juz coraz lepiej :ok: a grzyby sio bezpowrotnie do lasu :wink:
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt lut 10, 2006 7:52

no to skoro dorasta, to teraz juz do przodu!!!
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Pt lut 10, 2006 15:50

Nooooo elegancko :) To teraz już będzie z górki:) :ok:
Obrazek

naya

 
Posty: 559
Od: Pon lis 07, 2005 10:36
Lokalizacja: niedaleko Katowic ;)

Post » Nie lut 12, 2006 17:46

up up
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Nie lut 12, 2006 21:08

dzisiaj u weta znowu powtórka wetastyminy, ojej ale sie nie podobało. Na szczęście Pyska zaczęła normalnie jesc, jest na tabletech antyciązowych. czekamy z dwa tygodnie i potem wio na sterylke a potem mam nadzieje że do domku... tylko gdzie on :roll:
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pon lut 13, 2006 7:35

Na pewno sie dom znajdzie. Teraz za dom :ok:
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Wto lut 14, 2006 15:39

Drota zajęta to ja podniose . Kto wezmie Misię-Pysie?
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Śro lut 15, 2006 7:55

Kto zabierze Pysie, jak juz wyzdrowieje???
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Czw lut 16, 2006 8:16

Pyska ma brzuch w kropeczki :D :D :D :D
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Czw lut 16, 2006 13:04

komu brzusio w kropeczki ????
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Pt lut 17, 2006 9:18

Brzusio w kropeczki szuka domeczku!!!
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Pt lut 17, 2006 10:33

Pyśka odrasta i chyba to już jest nieodwracalne :D :D z dnia na dzień kropeczki na brzuchu są coraz bardziej widoczne a na bokach ładne pręgi się zarysowują :D

nie mogę sie doczekać kiedy zobaczę wkońcu Pyske w całym futerku :D
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pt lut 17, 2006 17:00

Brawa dla Pysi :)

Berni - czy możesz napisać jaki "zestaw" medykamentów jej pomógł?
Obrazek

naya

 
Posty: 559
Od: Pon lis 07, 2005 10:36
Lokalizacja: niedaleko Katowic ;)

Post » Pt lut 17, 2006 20:14

naya pisze:Brawa dla Pysi :)

Berni - czy możesz napisać jaki "zestaw" medykamentów jej pomógł?


na poczatku był przez miesiąc ketokonazol i smarowanie imaverolem, zaczęło troszke odrastać ale po odstawieniu ketokonazolu momentalnie zrobiło sie jeszcze gorzej. z tego okresu jest zdjęcie łysolka na parapecie.

wet stwierdził że to nie możliwe żeby nic nie było lepiej wiec coś jeszcze musi być poza grzybem...
najczęściej jest to świerzb wiec Pysia dostała ivomec (zastrzyk na świerzba) a potem stronghold (na świerzba i robaki). Jutro poprawka ivomecu.

A dwa tygodnie temu zaczęła jeść lamisil (dzięki FRASZCE :D :D ) i smarowanko co 2 dni imverolem i raz kąpiel w nizoralu.

Potem pojawiło sie taki jakby szary nalot na Pysce a ja w panike że to grzyb :oops: ale wetka ogladała,oglądała i mówi że to włosy!!!!!!
i że odrastają bardzo gęste i że teraz bedzie dobrze

i faktycznie Pysia odrasta :D jutro pokaże wam zdjęcie brzucha:):):) w kropeczki :D :D
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 55 gości