CUDOWNY KOCUR Z CZĘSTOCHOWY - pojechał do nowego domu!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 10, 2006 20:34

Magdziak pisze:to ja przepraszam że jestem taka niecierpliwa..<br>
chyba wyobraziłam sobie zbyt wiele.. ten kociak chwyta za serce..
Kotuś do góry!!
Może jednak..


Na pewno :)

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Sob lut 11, 2006 11:05

Kotku do góry!! Może dziś zajrzy tu ktoś kogo szukasz?

Magdziak

 
Posty: 1038
Od: Wto lut 07, 2006 13:14
Lokalizacja: Olsztyn k/Częstochowy

Post » Sob lut 11, 2006 13:58

widzę Madziu, że dobrze opiekujesz sie naszym Księciuniem :)
<img src="http://olimpia14000.w.interia.pl/RAMZESIK.jpg" alt=";)">

olimpia1400

 
Posty: 132
Od: Sob paź 16, 2004 8:20

Post » Sob lut 11, 2006 14:36

Dziewczyny, a papierowe ogłoszenie rozwiesiłyście? Z nr telefonu od odrywania.
Ja najwięcej ofert miałam własnie z takich ogłoszeń gdy szukałam domu dla buraski ;)

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39511
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Sob lut 11, 2006 19:34

i hop do domku!
<img src="http://olimpia14000.w.interia.pl/RAMZESIK.jpg" alt=";)">

olimpia1400

 
Posty: 132
Od: Sob paź 16, 2004 8:20

Post » Sob lut 11, 2006 19:35

niestety nie... Iwona tylko dała ogłoszenie do Wyborczej. Powiem jej o tym pomyśle - sama jestem teraz pognębiona chorobą i tylko 2 razy dziennie zaglądam tutaj...na tyle mam tylko w tej chwili sił.. ale to już 4 dzień choroby więc jutro moz będzie lepiej?
Do góry kotku!!
Inna sprawa mnie jeszcze gnębi, ale to pewnie temat na nowy wątek...ale tu też sie wyżale...
Sąsiedzi w bloku przygarnęli dorosłego ślicznego kotka (pewnie dlatego, ze był śliczny.. :( - burasek jak z reklamy z białym krawacikiem i skarpetkami) jeszcze w wakacje. Ale to było takie "przygarnięcie", że wypuszczali go na dwór bo chciał i tak się nauczył (kocurek niekastrowany). Mieszkają na 2 piętrze więc nie zawsze wiedzileli, że chce już wrócić do domku - czasami musiałam go dokarmiać z moimi piwnicznymi; nie raz widziałam go tez na mrozie jak siedział pod ich klatką.. i w końcu trafiał do moich piwnicznych, ale niestety jest okropnie zadziorny i zawsze robił mi "kipisz" wśród zgodnie żyjącej starej ekipy..
Ale w czym problem: Jeszcze w wakacje ten kot, tak jak reszta podwórkowej ekipy był chory i kichał - skoro lecze towarzystwo to i on tez musial dostac leki, bo znowu by zarazał inne kociaki. Załatwiłam leki dla pani, która się nim "opiekuje" i ...potem dowiedzialam sie ze daje mu te leki sporadycznie, jak bardziej kicha (to był antybiotyk!! min 7 dni ciągiem :( ) To są nieodpowiedzilni ludzie!! Tydzień temu okazało się że kot wrócił z przetrąconą/ złamaną łapą?..nie wiem, ale chodzi na trzech. Mówiłam im, że trzeba kota do weta bo moze zostać kaleką do końca życia, i że pozycze klatke do zaniesienia go do lecznicy...zero odzewu..ale kota przestali wypuszcvzac na dwór.. do dzis - właśnie widziałam jak na tych swoich biednych trzech łapkach znowu chodzi po mrozie..Nie wiem co mam robić...Dodam że ci państwo mieli wcześniej psa, który chodził przez wiele lat z bardzo zaawansowanym guzem. Na pytanie czemu nie jest leczony: "pani ja sama mam raka a to leczenia psa tyle kosztuje.." Nie wiem co o tym myśleć i co zrobić. Ale skoro zdrowy Księciunio nie może znaleźć domu to co będzie z tym kociakiem na trzech łapkach??

Magdziak

 
Posty: 1038
Od: Wto lut 07, 2006 13:14
Lokalizacja: Olsztyn k/Częstochowy

Post » Sob lut 11, 2006 22:20

jutro drukuje ogloszenia - kochana "Olimpia 1400" - czyli Kamila obiecała porozklejać ulotki, Iwona tez chce pokserowc w pracy te ulotki, bo u mnie z tuszem cieńko..
Dziękuje za pomysł

Magdziak

 
Posty: 1038
Od: Wto lut 07, 2006 13:14
Lokalizacja: Olsztyn k/Częstochowy

Post » Sob lut 11, 2006 22:27

Magdziak, cierplwie do góry :D
Dom się znajdzie, ale zobacz, ile jest poszukujących. I wszystkie śliczne i kochane.
Poumieszczaj na innych stronach też.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob lut 11, 2006 23:03

Dziekuje Aniu (Anka) za wsparcie!! Olimpia dała ogłoszenia na innych stronkach (kochana dziewucha) - wiem ze jest tyle potrzebujących kociaków, i ze wszystkie kochane i potrzebujące miłości. i domu <br>Ja mam nadzieje ze ktos w Księciunio zaobaczy tego jedynego ,którego chciałby mieć. Mnie zakochał w sobie - wziełabym go ze sobą...latem przeprowdzam sie do domku..
ale zabieram piwniczne (ok. 5 sztuk jak sie da) i mam pomoc w stodole juz 4 koty, w tym na pewno jedna kotka niesterylizowana :-(.szukam pieniedzy na kastracje i sterylizacje

Magdziak

 
Posty: 1038
Od: Wto lut 07, 2006 13:14
Lokalizacja: Olsztyn k/Częstochowy

Post » Sob lut 11, 2006 23:23

do góry kotku - trzymam kciuki!!!

Magdziak

 
Posty: 1038
Od: Wto lut 07, 2006 13:14
Lokalizacja: Olsztyn k/Częstochowy

Post » Nie lut 12, 2006 10:41

Kiciu trzymaj się !!

Magdziak

 
Posty: 1038
Od: Wto lut 07, 2006 13:14
Lokalizacja: Olsztyn k/Częstochowy

Post » Nie lut 12, 2006 15:03

z newsów - mamy już papierowe ogłoszenia ze zdjęciem Księciunia (dzięki Madzi ) :spin2: i bedziemy oklejać Czestochowę :)
<img src="http://olimpia14000.w.interia.pl/RAMZESIK.jpg" alt=";)">

olimpia1400

 
Posty: 132
Od: Sob paź 16, 2004 8:20

Post » Nie lut 12, 2006 21:05

Ktos może jest tu z Czestochowy?? można kociakowi pomóc w znalezieniu domku. Tutaj http://koty.jurajskie.pl są ulotki, które można rozwiesić w mieście<br>
Z góry dziękuje wszystkim za pamoc!!

Magdziak

 
Posty: 1038
Od: Wto lut 07, 2006 13:14
Lokalizacja: Olsztyn k/Częstochowy

Post » Nie lut 12, 2006 23:23

hop jeszcze na góre :) moze w nowym tygodniu Ksieciunio znajdzie swój domek ?
<img src="http://olimpia14000.w.interia.pl/RAMZESIK.jpg" alt=";)">

olimpia1400

 
Posty: 132
Od: Sob paź 16, 2004 8:20

Post » Pon lut 13, 2006 9:40

spodobasz sie komus 8)
<img src="http://olimpia14000.w.interia.pl/RAMZESIK.jpg" alt=";)">

olimpia1400

 
Posty: 132
Od: Sob paź 16, 2004 8:20

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 16 gości