Piekna Biała głucha w swoim domku!!!! ;-)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw lut 09, 2006 18:52 Piekna Biała głucha w swoim domku!!!! ;-)

Witam Was
Niestety nadszedł czas że mój mąż powiedział – albo ja albo ona... No i po długich zastanawianiach i paru telefonach okazalo sie ze Biała ma jednak lepsze szanse na znalezienie domu, no i mąż nie gryzie Frankie.

Obrazek

Biała znalazła mnie we wrześniu zeszłego roku gdy usłyszałam jej donośne miałczenie z 5 pietra i przyniosłam do domu wychudzoną, brudno-białą, głuchą kotke jeszcze ze świerzymi szwami po sterylce.
Biała ma wiele dobrych cech – przede wszystkim jest piękną, wychuchaną kotką która wszędzie zwraca na siebie uwagę. Jest super inteligentna – otwiera drzwi, chodzi na smyczy, jezdzi pociągami, jest bardzo towarzyska w stosunku do ludzi, miauczy po polsku i po angielsku. Jest oczywiście zdrowa, kuwetkowa, wysterylizowana, zaszczepiona. Acha i NICZEGO sie nie boi.

Obrazek

Ma też jedną wadę która wykresla ją z mieszkania u mnie.... Ten diabeł w białej skórze wprost nienawidzi mojej pierwszej kotki Frankie. Nie wiem czemu ale przeszłyśmy terapię, leki, Feliway, a Biała za każdym razem próbuje zabić Frankie. A ostanio nawet jej zabawy z młodym kotkiem Pushkinem też stają się za agresywne. Myślę że Biała musi iść do domu gdzie bedzie jedyną albo z naprawdę dużym kotem. Chociaż też nie wiem bo ostanio wzięłam ją do domu gdzie są 4 duże dorosłe kocury i 2 średnie psy – po 10 minutach Biała chodziła po domu jak królowa a koty i psy chowały sie po kątach....

Obrazek

Ale w lepszych warunkach ona naprawdę będzie wzorowa kotką – ma tak wspaniały charakter ze bardzo szkoda mi jej oddawać ale u nas już ani Frankie ani mąż nie wytrzymują.
Biała potrzebuje domku na pewno niewychodzącego bo jest 100% głucha i dwór to za duze niebezpieczeństwo. Nie może mieć okazji męczyć innych kotow bo robi to naprawde precyzyjnie. Potrzebuje żeby ktoś poświęcił jej trochę uwagi bo jest naprawdę towarzyska i BARDZO lubi wychodzić na smyczy na dwor. Może mieć psa bo się ich napewno nie boi ale nie za małego bo też będzie go traktowala jak kota.
Znajdzie sie ktoś kto by chciał takie cudo?
Ania :(
Obrazek
Ostatnio edytowano Pt kwi 07, 2006 13:28 przez Frankie, łącznie edytowano 6 razy

Frankie

 
Posty: 1054
Od: Nie wrz 04, 2005 13:44
Lokalizacja: Oz albo jakies lotnisko...

Post » Czw lut 09, 2006 21:28

Obrazek
kot, który jeździł koleją...po domek!!

Ivette

 
Posty: 3716
Od: Sob lis 19, 2005 17:05
Lokalizacja: warszawa

Post » Czw lut 09, 2006 21:37

Wspaniała :1luvu:
"Nie chcę iść do raju, jeśli tam moje koty mnie nie przywitają"
"Stajesz sie odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś"
Obrazek
Inek i Kropek czyli Chłopaki

Corn

 
Posty: 959
Od: Wto sie 31, 2004 13:45
Lokalizacja: Poznań-Plewiska

Post » Pt lut 10, 2006 6:08

No to jest Kicia wyjatkowa :-)
A w pociagu to miala klub fanow ktorzy podchodzili i pytali sie czy mozna poglaskac...
Prosze, koniec kolejki tam w drugim wagonie :wink:

Frankie

 
Posty: 1054
Od: Nie wrz 04, 2005 13:44
Lokalizacja: Oz albo jakies lotnisko...

Post » Pt lut 10, 2006 7:19

Kolejna piękna białaska :D I to jaka odważna! Nie jest strachliwa, umie chodzić na smyczy :) nic tylko brać!
A swoją drogą jak może taki diabełek tkwić w ciele aniołka :twisted:
Trzymam kciuki za domek :ok:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt lut 10, 2006 10:21

He he he no jest diabelek jest, nawet jak byla u swojego weterynarza (o nastepne czego sie nie boi...) to on tez mowi ze wystarczy spojrzec na ten anielski ryjek i widac ze sie cos wiecej pod ta biala skora kryje...

Tak poza tym to Biala to tez jej takie robocze imie, w ksiazece zdrowia nazywa sie Rei - bialy duch z japonska. A tak codziennie to dla meza byla Whitey (nie mowi po polsku - maz nie kot :twisted: ) a dla mnie to roznie - Terrorystka, SB, Bialy Diabelek, Slodycz - i najczesciej "Zobacz jak ona spi, tak slodko, wyjme jej te bura siersc z pazurow..." :roll:

Teraz kicia zajmuje sie swoim drugim hobby - siedzi na oknie i klasyfikuje ptaszki ktore przylayuja do karmnika na balkonie... "tego bym zjadla, tego tez, tego bym na pewno zjadla, a tego to bym chyba tez zjadla..."
Ania

Frankie

 
Posty: 1054
Od: Nie wrz 04, 2005 13:44
Lokalizacja: Oz albo jakies lotnisko...

Post » Pt lut 10, 2006 11:03

Oooo wygląda jak siostrzyczka-bliźniaczka mojej Soyki!
I charakterek też podobny :twisted:
Trzymam moooocno kciuki za dobry domek dla kotulki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:!!!

Tika

 
Posty: 9694
Od: Pon sie 02, 2004 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pt lut 10, 2006 11:22

Cudo 8O :1luvu:
Obrazek
Obrazek

kameo

 
Posty: 3871
Od: Pt maja 30, 2003 14:22
Lokalizacja: Bydgoszcz/Zakole Dolnej Wisły

Post » Pt lut 10, 2006 12:25

Frankie, kota jest piękna. :1luvu:
I jaka wspaniała z niej podróżniczka. :D Żeby moje tak chciały...
A dawałaś ogłoszenia do lokalnych gazet i portali? Może by jakieś ogłoszenia porobić i porozwieszać?
Mocne kciuki za domek dla Białej. :ok: :ok: :ok:

Wawe

 
Posty: 9495
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt lut 10, 2006 12:48

Frankie pisze:Teraz kicia zajmuje sie swoim drugim hobby - siedzi na oknie i klasyfikuje ptaszki ktore przylayuja do karmnika na balkonie... "tego bym zjadla, tego tez, tego bym na pewno zjadla, a tego to bym chyba tez zjadla..."
Ania



:ryk: :ryk: :ryk:

Boska jest!

ALE skoro tak terroryzuje inne koty - nie dla mnie niestety :placz:

zalecam rozejrzeć się za męskim opiekunem - raz: żeby ją utemperował, dwa: żeby ją rozpieścił
:twisted:
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Pt lut 10, 2006 13:45

No nie wyglada jak.....Snowy jaka slicznosc
Dlaczemu nie moge jej zabrac ????????
Dlaczemu pracuje w słuzbie zdrowia i tak mało zarabiam??? :(
Dlaczemu mam za małe mieszkanie????? :(
Dlaczemu moja ciocia nie jast np. Madonna ,coby mnie wspomogła finansowo na rzecz kotów?????? :( :crying:
Obrazek

andrzej

 
Posty: 734
Od: Wto sie 17, 2004 11:51
Lokalizacja: gorzów wlkp

Post » Pt lut 10, 2006 14:02

Możesz popytać o domek po znajomych :D

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 10, 2006 14:20

Moja kolezanka chciała drugiego kotka ale z tego,co przeczytałem, to ta kiciunia do tolerancyjnych nie nalezy :lol:
Obrazek

andrzej

 
Posty: 734
Od: Wto sie 17, 2004 11:51
Lokalizacja: gorzów wlkp

Post » Pt lut 10, 2006 14:41

Ha ha ha
Ja wszystkim znajomym singlom juz mowilam ze kocia to magnez na dziewczyny...
Juz mego meza z nia nie wypuszczalam bo nawet jak ja z nim bylam to panienki sobie ze mnie nic nie robily tylko bylo "Ale pan ma pieknego kota, i jaki zadbany, od razu widac ze pan go rozpieszcza"...
A ten moj TZ co po polsku ani me.., to sie tylko usmiechal i glowa kiwal...
Ale niestey nikt ze znajomych nie moze jej zabrac bo jakies alergie, inne koty itp..
Ale jakby mial ja jakis samotny chlopak to dlugo sam by nie zostal... Moze to by jakis interes rozkrecic? Biala swatka - 25zl za spacer. Gwarancja spotkania wielu kobiet i zyski na potrzebujace koty :spin2:
Ania

Frankie

 
Posty: 1054
Od: Nie wrz 04, 2005 13:44
Lokalizacja: Oz albo jakies lotnisko...

Post » Pt lut 10, 2006 16:16

:ryk: :ryk: :ryk:

myślę, że oto odkryłaś nisze na rynku, raz-dwa biznes rozkręcać! a Princeska jak sobie trochę ciężko na tę frykasy-rarytasy popracuje to może spoważnieje i głupoty jej z łebka wyfruną??? :twisted:

koniecznie facet! albo nawet dwóch! może lepiej żeby nie miała damskiej konkurencji w dzieleniu się podziwem i uwielbieniem! :wink:
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości