Witam!
Może ktoś jest w stanie mi pomóc: moja kotka ma 2,5 roku, sterylizowana była w wieku 7 miesięcy. Mimo tego wystepują u niej ruje. Co prawda nie przebiera łapkami i nie nadstawia pupy z ogonem na bok, ale miauczy jak opętana, znika z domu na całą dobę, potrafi nie spać 48 godzin, a kiedy ja przytrzymam w domu co 5 minut obsikuje poziomym pryskiem co popadnie. Co z tym zrobić?? Moja mama też ma dwie kotki i one zachowują się tak samo, ich poprzedniczki równiez tak miały. Jak to jest że wysterylizowana kotka ma taki popęd? Czy można dać jej jakąś tabletkę na uspokojenie albo zastrzyk?