Najgłupszy tekst do kota... - cz.2

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw lut 09, 2006 19:03

Najlepszy tekst, jaki słyszałam ostatnio dotyczył konia, nie kota. Ogier mizdrzył się do stojącej w sąsiednim boksie klaczy, a instruktorka stwierdziła: "Kropek jest wałachem, ale jeszcze o tym nie wie".
Draper, Neko, Spoker, Przytulia za TM
ObrazekObrazek ObrazekObrazek

Tuula

 
Posty: 406
Od: Nie sty 29, 2006 13:17
Lokalizacja: Waw

Post » Czw lut 09, 2006 21:09

Moj TZ podczas zabawy z Guliskiem : Gulis ale ty masz ostre zeby...
Guliś zdurniał i popatrzył na nieg z pytaniem : a jakie mam miec ? tępe?

Zanim moje koty zaczeły chorowac jezdziły w kontenerku do weta na odrobaczanie i w sytuacjach kryzysowych, i tak Kocia jak dostała pierwsza rujke pojechała do weta na zastrzyk, wrócła wyszła z kontenerka i gruchaniem przestrzegła Gulisia " stary nie wchodz do kontenerka, bo jak sie tam wchodzi to dupka boli... :evil: "
Los chciał że gulinek szalal na balkonie z pszczoła i ta go użarła w nos - spuchł wiec akcja kontenerek, wet zastrzyki....
Wylazł z kontenerka poszedł pozalic sie koci ze racje miała i trzeba dupke wylizac bo boli
I tak sytuacja wrociła do punktu wyjscia - trzeba było koci drugi zstrzyk przed rujką dac zeby sie nie meczyła.....
ale w tym samym czasie mi podobny zastrzyk by sie przydał i w ramach odreagowania czepiam sie TZ o wszystko na co mój TZ do mnie:
A tobie co, uspokój sie albo wskakujesz do kontenerka :?

brzydal....
Kasia i TZ Grzes, Guliś vel Gluś i od 4 stycznia 2006 Kociulka za TM

Gulis_Kocia

 
Posty: 184
Od: Wto kwi 05, 2005 21:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 09, 2006 21:16

i przypomniało mi sie jeszcze jak Kocia mial ową pierwszą rujke jak TZ jej tłumaczył :" Kociu kochanie, ten gliniany sloń nie ma ochoty na sex.....na mnie tez nie patrz :wink: "



i jeszcze o tym jak to nie mielismy do tej pory kwiatów, a teraz mamyi TZ tłumaczy gulisiowi " stary odejdz od tego kwiatka , bo to grozi kalectwem albo smiercią" i jak juz przyłapie Gulisia przy kwiatku to Grzes do mnie " Kasiu, on tylko ten listek poprawiał, bo tak nam sie wydawało ze sie przekrzywił :twisted: " albo " nie denerwuj sie sprawdzmy czy maja mokro bo jak nie to chcielismy ci przypomniec ze kwiaty trzeba podlac"
Kasia i TZ Grzes, Guliś vel Gluś i od 4 stycznia 2006 Kociulka za TM

Gulis_Kocia

 
Posty: 184
Od: Wto kwi 05, 2005 21:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 13, 2006 21:14

Najgłupszy tekst do kota: Spieprzaj dziadu!


;)
Obrazek

Szelmaa

 
Posty: 15821
Od: Pon maja 24, 2004 10:59
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Pon lut 13, 2006 21:26

"Tatra, mam trochę Tatry. Chcesz spróbować :D ?
To w końcu od Tatry butelkowej nazywasz się Tatra"

i rzeczywiscie Tatra sie wzielo od mojego ulubionego piwa - Tatry ;]
tak, jestem niepelnoletni, jak moge o tym mowic ! :D
a pić to juz pewnie nikt tego nie rozumie, "ahh, ta młodzież" :D
hehehh
pozdrawiam
Obrazek
Obrazek
Wątek Tatry
GG: 1563773

enduro

 
Posty: 3577
Od: Sob wrz 10, 2005 22:43
Lokalizacja: Bytom

Post » Pon lut 13, 2006 21:50

Do Mamuta podajac mu sporszawa mysz napchana kocimietka:

"ukochaj kolezanke, Pajacyku"
Pajacyk zlapal w objecia i... wpil sie zebiszczem

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pon lut 13, 2006 22:32

Ja :
- do Feliśki chowajacej sie w poduszkach "Felicha uwazaj bo tak sie schowalas, ze juz cie prawie nie widac i zaraz znikniesz, a ja sie wtedy zapłaczę!"
- do obu tworzacych komitet powitalny po moim powrocie z pracy "Moje tygryyyysy piekne!!!" Tygrysy :roll:
- do Kitki zamyslonej "Nad czym dumasz sfinksie?"
- do obu w przyplywie czulosci "Moje rasowe dachowce ukochane!!!" :lol:

Ojciec ktory rzekomo nie lubi kotow, odwiedzil mnie po raz pierwszy od mniej wiecej roku jakis czas temu i jego pierwsze slowa, jeszcze na klatce schodowej: "No gdzie masz te koty, pokaz je szybko" 8)

Kolezanka w pracy "Ja nie cierpie kotow, ale twoje sa takie jakies inne i je lubie" :twisted:
Obrazek
etlumaczenia.com.pl
gg 5867419

KASZA

 
Posty: 265
Od: Nie paź 30, 2005 11:52
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Wto lut 14, 2006 13:55

Do Fidela :

Co ty sobie wyobrażasz, że ja jakaś etatowa wyciągaczka myszek spod lodówki jestem ?

Do Kluska :

A ty stary ośle, zamiast reagować na to, co ten młody oszołom robi, to siedzisz jak ta dupa wołowa i się patrzysz !!

Bożka

 
Posty: 200
Od: Śro lis 30, 2005 7:36
Lokalizacja: Oświęcim

Post » Wto lut 14, 2006 17:35

1)
we Friduche zawsze po zjedzeniu surowizny wstepuje Zły Duch Wątróbki i zasuwa po całym mieszkaniu z prędkością światła, tak, że możnaby przypuszczać, że ma się trzy koty a nie jednego, a że podłoga nie jest wyłożona dywanami ani wykładziną bez przerwy słychać skrobanie pazurków o parkiet, kiedy w miejscu nabiera rozpędu

raz umierając ze smiechu mówię do siostry:
- patrz jakie ma trubołapki!

a siostra która akurat była z wizytą?wizytacją? i umierała ze śmiechu obserwując ze mną:

- co tam łapki! to Turbokota!
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Wto lut 14, 2006 17:41

- ale to już zupełnie nie wiem skąd się wzięło ani co może znaczyć:

"i co tam bradziażysz pokociemu popieprzony Bielinku Kapustniku!"

(bo jak sama nazwa wskazuje - kot jest czarny...)

oraz kiedyś - pojęcia nie wiem skąd i jak!? - powiedziałam raz do fridy, pieszczotliwie oczywiście:

"ty koto pierożna-bączkopustna"

i polubiła... :wink:

czasem się pieprznie bezmyślnie jakiś taki słowotwór dziwny i bez odniesienia w realu kiedy się z tym kotem pod jednym dachem żyje... :twisted:
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Wto lut 14, 2006 17:46

"Toffinku, nie gryź pana, pan jeszcze nie podłączył modemu" :lol:
Tekst ten rzuciłam do mojego kota, gdy namiętnie podgryzał technika z firmy internetowej. Internet mam :D
Toffinek 2005-2020, Chanell 24.04.2015 u mnie od 27.06.2020
Obrazek

matka maruda

 
Posty: 5168
Od: Pt lis 11, 2005 10:53
Lokalizacja: Kraina Podziemnej Pomarańczy:)

Post » Wto lut 14, 2006 18:08

:ryk: :ryk: :ryk:
SUPER!!!!!
Obrazek
Mariola

mbw

 
Posty: 325
Od: Pt gru 02, 2005 21:20
Lokalizacja: Chorzów

Post » Wto lut 14, 2006 18:33

Mój tekściur który zawsze robi furore w domu jak są goście albo jak jestem z psami na dworze
- wy moje kochane psy,koty kanarki, króliki, słonie (itp)
Marta. Zuzia, Jarek, Dox, Dosia, Gwiazdka, Czikita, Kaja, Czimiko :)
Życie bez Kotków i Psów jest nic niewarte

Marta2683

 
Posty: 70
Od: Wto sty 17, 2006 19:41
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob lut 18, 2006 13:44

Kąpię się ładnie wieczorkiem, pełny rlaks-a tu nasza kocia morde w te i we w te łazi i wachluje drzwiami łazienki :evil:
Ja do niego:
Zdecyduj się w końcu FUTRZANY OWSIKU !( 8O ) Wchodzisz czy wychodzisz.

Miał to w nosie :x
Obrazek

Leonida

 
Posty: 73
Od: Czw lip 14, 2005 14:47
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon lut 20, 2006 13:09

Moja sześcioletnia siostrzenica:
Ciocia a gdzie sie podział ten kot paskowy?
To było o moim Tadziku pręgowanym, który wymęczony schował się przed dzieckiem :D
No i jeszcze jedno.
byłysmy u cioci Tiki - wegetariani. Mała Kasia jest mięsożerna więc nie zna słowa "soya". W pewnym momencie woła do kota Soii: Surówka chodź tutaj!
Albert, Fisia Haczyk, Tadeuszek

Catrina

 
Posty: 2630
Od: Pon kwi 18, 2005 11:53
Lokalizacja: Poznań/Poole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], zinco i 376 gości