kordonia.....
ja sie lapie na tym ze ludziom cos powtarzam jak pastuch krowie bo tyle razy sie juz nacielam. Czasem sie pewnie na mnie wkurzaja bo nie kazdy lubi jak mu sie cos powtraza 100 razy... ale po Twoim przykladzie widac jak czasem ludzie sa ciemni i debilni
Ja nie wiem gdzie taki czlowiek ma serce.....
Kolejna czwórka zza krat+ Toś,Sprężynka,FatCat,Koszka,Filc
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Posty: 64
• Strona 3 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
Tak własnie, Lidka, mam to samo- kiedy wyadoptowuję kota, tez mówię te same rzeczy po kilka razy, żeby im sięzakodowało.
Teraz tez, choć to własciwie ona go znalazła, to mówiłam to jej kilka razy, odprowdziłam ją do klatki, zapewniałam, ze to dla mnie żaden kłopot.
I okazuje się, ze to nic dla niej nie znaczyło, chociaż mi obiecywała. I jak tu ufać ludziom, no jak?
Teraz tez, choć to własciwie ona go znalazła, to mówiłam to jej kilka razy, odprowdziłam ją do klatki, zapewniałam, ze to dla mnie żaden kłopot.
I okazuje się, ze to nic dla niej nie znaczyło, chociaż mi obiecywała. I jak tu ufać ludziom, no jak?
- Posty: 8759
- Od: Czw sty 30, 2003 13:59
- Lokalizacja: Elbląg
pusty leb ma ta baba i tyle.
a mala jest super1 wyglada jakby sobie rajstopy nie podciagnela do konca
a mala jest super1 wyglada jakby sobie rajstopy nie podciagnela do konca
- Posty: 14084
- Od: Sob cze 08, 2002 0:05
- Lokalizacja: Toruń
Kordoniu, po pierwsze jestes moim idolem, po drugie czy mogłabys dla mnie zorganizowac kurs szybkiego wyadoptowania kotów, bo ja sobie z jednym nie radzę. Po trzecie - ludzi to ja chyba nigdy nie zrozumiem - mówisz wprost i wyraźnie i nie dociera; jak to możliwe?
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882
'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'
'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'
-
- Posty: 22355
- Od: Pt paź 21, 2005 14:01
- Lokalizacja: Toruń
Agn pisze:Kordoniu, po pierwsze jestes moim idolem, po drugie czy mogłabys dla mnie zorganizowac kurs szybkiego wyadoptowania kotów, bo ja sobie z jednym nie radzę. Po trzecie - ludzi to ja chyba nigdy nie zrozumiem - mówisz wprost i wyraźnie i nie dociera; jak to możliwe?
Nie zorganizuję kursu szybkiego wyadoptowywania
, bo większośc kotów zalega u mnie tygodniami. Marna ze mnie adopterka
A jutro Prycza jedzie na sterylkę dzięki FRASZCE, która zasponsoruje ją z funduszów zebranych za podpisy
Bardzo dziękujemy Fraszce <a href='http://www.smileycentral.com/?partner=ZSzeb008_ZNxdm414YYPL' target='_blank'><img src='http://smileys.smileycentral.com/cat/16/16_14_19.gif' alt='Flowers' border=0></a>- Posty: 8759
- Od: Czw sty 30, 2003 13:59
- Lokalizacja: Elbląg
- Posty: 14084
- Od: Sob cze 08, 2002 0:05
- Lokalizacja: Toruń
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5in ... qjtuo.html
Lidka, czy ten futer Ci czegoś nie przypomina?
A co do baby, to... a, nie będę się wyrażać.
Lidka, czy ten futer Ci czegoś nie przypomina?
A co do baby, to... a, nie będę się wyrażać.
- Posty: 3995
- Od: Śro lut 09, 2005 11:15
- Lokalizacja: Gliwice
kropka75 pisze:http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5indhrwfkb0qjtuo.html
wyjelas mi to z ust!!!!!
nawet mina podobna nie? :d i Ten blysk w oku!
- Posty: 14084
- Od: Sob cze 08, 2002 0:05
- Lokalizacja: Toruń
lidiya pisze:kropka75 pisze:http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5indhrwfkb0qjtuo.html
wyjelas mi to z ust!!!!!
nawet mina podobna nie? :d i Ten blysk w oku!
Dokladnie. Maly wyploszek taki, strasznie podobny. - Posty: 3995
- Od: Śro lut 09, 2005 11:15
- Lokalizacja: Gliwice
lidiya pisze:Fraszko!
Kordonio- jak ja chcialabym was kiedys odiwedzić!
Lidka, wpadaj
Czekamy na Ciebie i zapraszamy
- Posty: 8759
- Od: Czw sty 30, 2003 13:59
- Lokalizacja: Elbląg
- Posty: 9519
- Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
- Lokalizacja: Gdańsk
Wawe, chcesz ją? 
Dowiozę
Ale swoją drogą, Sprężynka faktycznie ma słodką buźkę, nie mówiąc już o umaszczeniu
Natomiast Gryps wczoraj zmienił płeć To Grypsiarka
Dowiozę
Ale swoją drogą, Sprężynka faktycznie ma słodką buźkę, nie mówiąc już o umaszczeniu
Natomiast Gryps wczoraj zmienił płeć
To Grypsiarka - Posty: 8759
- Od: Czw sty 30, 2003 13:59
- Lokalizacja: Elbląg
kordonia pisze:Wawe, chcesz ją?
Chciałoby się duszy do raju... Ten jej buziaczek jest taki slodziutki...I sama bym po nią pojechała...
Ale na razie (i to niestety dłuższe 'na razie') nie ma mowy.
Mogę jedynie poasystować jej wirtualnie i mocno potrzymac kciuki, aby trafił jej się naj-naj-najlepszy domek.
- Posty: 9519
- Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
- Lokalizacja: Gdańsk
Pryczka została niedawno wysterylizowana, właśnie wróciliśmy. Moja wetka była taka dobra, ze jeszcze usunęła jej kamień z ząbków
Juz się wybudziła, zrobiła siku i grzeje sie koło kaloryfera. Mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze.
A Mała Misia ma dom. Bo zadzwoniła do mnie pani, która w niedzielę wzięła od nas Tosia, że on przez cztery dni nic nie zjadł, ani razu nie wyszedł na dom, że cały czas siedzi za pralką i tylko jeden raz się załatwił I ze siębardzo martwi o niego, że jest śliczny, i w ogóle, ale nie chce, zeby mu się stała krzywda. Coś mi strzeliło do głowy i zaproponowałam jej, żeby wzięła od nas Misię jako drugiego kota, przy niej Toś powinien się ożywić, bo on był u nas szczesliwy przy kotach. Zgodziła się Zawieźliśmy więc jej małą. Kiedy weszliśmy, oczywiście Toś był za pralką Nakarmiłam go trochę na siłę i pokazałam Małą Misię- bardzo się nią zainteresował. Jeśli ona go nie rozrusza, to ja już nie wiem, co z tym kotem jest. Zawsze był lekkim dziwakiem A dom naprawdę wspaniały
Juz się wybudziła, zrobiła siku i grzeje sie koło kaloryfera. Mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze.
A Mała Misia ma dom. Bo zadzwoniła do mnie pani, która w niedzielę wzięła od nas Tosia, że on przez cztery dni nic nie zjadł, ani razu nie wyszedł na dom, że cały czas siedzi za pralką i tylko jeden raz się załatwił
I ze siębardzo martwi o niego, że jest śliczny, i w ogóle, ale nie chce, zeby mu się stała krzywda. Coś mi strzeliło do głowy i zaproponowałam jej, żeby wzięła od nas Misię jako drugiego kota, przy niej Toś powinien się ożywić, bo on był u nas szczesliwy przy kotach. Zgodziła się Zawieźliśmy więc jej małą. Kiedy weszliśmy, oczywiście Toś był za pralką Nakarmiłam go trochę na siłę i pokazałam Małą Misię- bardzo się nią zainteresował. Jeśli ona go nie rozrusza, to ja już nie wiem, co z tym kotem jest. Zawsze był lekkim dziwakiem A dom naprawdę wspaniały - Posty: 8759
- Od: Czw sty 30, 2003 13:59
- Lokalizacja: Elbląg
Wspaniały pomysł a Pani jeszcze wspanialsza 
A Pryczuni szybkiego powrotu do normalności.
Przypomnił mi się dopisek na przelewie "Na sterylkę Pryczy" i uświadomiłam sobie, co mogą sobie pomyśleć niewtajemniczeni.
a Pani jeszcze wspanialsza
A Pryczuni szybkiego powrotu do normalności.
Przypomnił mi się dopisek na przelewie "Na sterylkę Pryczy" i uświadomiłam sobie, co mogą sobie pomyśleć niewtajemniczeni.
- Posty: 5746
- Od: Wto lip 27, 2004 9:04
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 203 gości