SIGMA - w domu :)) świeże wiesci ...

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro lut 08, 2006 12:24

Po cichu podczytuję i bardzo mocno zaciskam kciuki, aby dziewczynie udalo się. :ok: :ok: :ok:

Pamiętam Sigmę, bo jak dojrzałam do zakocenia, to mocno się zastanawiałam nad jej wzięciem. Ale potem urzekły mnie smutno-poważne oczy Lilo i jakoś tak Sigma zniknęła z mojego pola widzenia. :?
Ale nadal chwyta mnie za serce swoją urodą i tym-czymś-co-mają-niektóre-koty. :)
Żeby się udalo, żeby się udalo, żeby się udało... :ok: :ok: :ok:

Wawe

 
Posty: 9495
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro lut 08, 2006 13:25

lucys... byłoby świetnie gdybyś pokochała Sigmę !!!! :1luvu: Zobacz... Frida moze ją nawet troche odchować przed przyjazdem do Ciebie :) Namawiaj rodzinę namawiaj !! Koty od Fridy są wyjątkowe.. w ogole koty ze schroniska mają w sobie coś wyjątkowego....
Pisz pw do Fridy !!

Trzymam kciuki i pozdrawiam :)

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Śro lut 08, 2006 13:39

Proszę patrzeć jaka kocica piękna jest :1luvu:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Obrazek


Frido.. pozwoliłam sobie troszkę przerobić zdjęcia Sigmy... :oops:

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Śro lut 08, 2006 13:53

przepieknie :) DZIĘKI
zapewniam, ze na zywo ona jest jeszcze ladniejsza :D
Niełatwo uratować świat. Uratować jedno życie jest bardzo łatwo.

frida

 
Posty: 489
Od: Pt paź 01, 2004 0:17
Lokalizacja: dawniej chojnice

Post » Śro lut 08, 2006 13:56

na żywo zawsze są ładniejsze :D

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Śro lut 08, 2006 18:18

Sigma jest przepiękna, nie dość, ze marmurek, to jeszcze z moimi ulubionymi dodatkami :love:
Trzymam kciuki za szybki dobry domek :ok:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30737
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Śro lut 08, 2006 23:09

tak wiec po kolei:
1)mieszkam w wawie, wetow jest duzo, z moja kotka chodzimy na Zytnia (dla osob spoza city-mamy taka ulice w naszym miesce :P), do jednej z lecznic calodobowych - niestety nie orientuje sie czy ceny maja wygorowane, bo nie mam rozeznania w innych miejscach. BTW jesli ktos zna dobra i godna polecenia lecznice w centrum, czekam na adresy :)
2)kicia jest zaszczepiona na podstawowe wirusy, odrobaczona, bez pasozytow. planuje ja wysterylizowac w miare szybko (dojrzewam powoli do tej mysli...), i tu mam kolejne pytanie: czy sterylka jest konieczna, zeby druga kotka mogla sie wprowadzic? nie zebym w ogole rezygnowala z zabiegu, ale chce poczekac na upusty w marcu (akcja ARKI).
3)frido, jesli moglabys przechowac u siebie Sigme, powiedzmy do czasu, az bedzie wiadomo jak znosi odciecie od schroniska i leczy sie z choroby, bylabym ci bardzo wdzieczna. potem bym ja zabrala, bo nie chce stresowac kotki od razu dluga jazda do wawy...
4)rodzinka nie ma wyjscia-poddali sie wszyscy jak tylko zobaczyli fotki :D

lucys

 
Posty: 40
Od: Śro lut 08, 2006 1:39

Post » Śro lut 08, 2006 23:13

a jeszcze przy okazji: nie wiem, jak nazywac moja dotychczasowa kote, przyblakala sie w zeszle wakacje i od tego czasu byly rozne imiona: Zuzia, Kleo (jest podobna do sfinksa chociaz teraz dostala futerka...), ale chyba juz zostanie po prostu Kota :D

lucys

 
Posty: 40
Od: Śro lut 08, 2006 1:39

Post » Śro lut 08, 2006 23:15

Lucys - jeśli możesz - pomóż Sigmie - u mnie na wersalce właśnie przeciąga się jej kolega Zulusek. Mogę się założyć, że będziesz zadowolona :lol: Trzymam kciuki :ok:

Niunja

 
Posty: 117
Od: Wto gru 27, 2005 10:11
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 08, 2006 23:19

poki co do przekonania zostal tata. jesli mi sie powiedzie, to pozostanie mi tylko przekonanie ... samej zainteresowanej. jedyny problem jaki widze obecnie, to transport kici od razu ze schroniska do mnie do domu (boje sie czy to nie bedzie dla niej za duzy szok).

lucys

 
Posty: 40
Od: Śro lut 08, 2006 1:39

Post » Śro lut 08, 2006 23:34

Lucyś, gratuluję jedynie słusznej decyzji :ok:

A kota musi mieć imię, no bo jak to tak :roll:
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro lut 08, 2006 23:38

Lucyś, bardzo, bardzo się cieszę :D

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro lut 08, 2006 23:44

Fraszka pisze:
A kota musi mieć imię, no bo jak to tak :roll:


ja proponuje do kompletu z Sigmą, po kolei, do wyboru-
Alfa, Beta, Gamma, Delta, Dzeta, Eta, Theta, Jota, Kappa, Lambda albo Omega :lol:

Ivette

 
Posty: 3716
Od: Sob lis 19, 2005 17:05
Lokalizacja: warszawa

Post » Śro lut 08, 2006 23:59

Lucys - jesteś super :1luvu:

Niunja

 
Posty: 117
Od: Wto gru 27, 2005 10:11
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 09, 2006 0:29

lucys pisze:tak wiec po kolei:
1)mieszkam w wawie, wetow jest duzo, z moja kotka chodzimy na Zytnia (dla osob spoza city-mamy taka ulice w naszym miesce :P), do jednej z lecznic calodobowych - niestety nie orientuje sie czy ceny maja wygorowane, bo nie mam rozeznania w innych miejscach. BTW jesli ktos zna dobra i godna polecenia lecznice w centrum, czekam na adresy :)
tu Ci nie pomoge :? bom nietutejsza ;) ale chyba warszawiakow niemalo na forum a wszyscy kotolubni :D
2)kicia jest zaszczepiona na podstawowe wirusy, odrobaczona, bez pasozytow. planuje ja wysterylizowac w miare szybko (dojrzewam powoli do tej mysli...), i tu mam kolejne pytanie: czy sterylka jest konieczna, zeby druga kotka mogla sie wprowadzic? nie zebym w ogole rezygnowala z zabiegu, ale chce poczekac na upusty w marcu (akcja ARKI).
sterylka nie jest istotna, istotne jest szczepienie przeciw zakaznym
3)frido, jesli moglabys przechowac u siebie Sigme, powiedzmy do czasu, az bedzie wiadomo jak znosi odciecie od schroniska i leczy sie z choroby, bylabym ci bardzo wdzieczna. potem bym ja zabrala, bo nie chce stresowac kotki od razu dluga jazda do wawy...

to moim zdaniem najmadrzejsze wyjscie, w jej przypadku rzeklabym, ze te dwa tygodnie jako minimum - przetrzymalabym ja tu na miejscu, a puscila w dluga podroz dopiero gdy nie byloby watpliwosci co do 'wytrzymania trudow podrozy i stresow dalszej przeprowadzki'
4)rodzinka nie ma wyjscia-poddali sie wszyscy jak tylko zobaczyli fotki :D

czekam wiec na decyzje taty (chyba ze liczy sie wylacznie glos wiekszosci) i prosze o pw lub maila, bo musimy chyba bardziej szczegolowo pogadac :D
pisze pw z kontaktem do siebie


uff ja tak ostroznie na razie, bo uwierzyc wprost nie moge :spin2:
a tak naprawde to skakac i tanczyc mi sie chce :dance2:
Niełatwo uratować świat. Uratować jedno życie jest bardzo łatwo.

frida

 
Posty: 489
Od: Pt paź 01, 2004 0:17
Lokalizacja: dawniej chojnice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości