Zbójcerze, Zbójcerki i Zbójcerzątka

[Ella]

Megi gratuluję pięknej strony, autorstwa Miriel
Bardzo podobają mi się, jak zwykle, Twoje o kotach, opowieści
Zdjęcia świetne, mam nadzieję, że będzie ich szybko przybywać,
ku pokrzepieniu naszych ciotkowskich serc
I dziękuję za umieszczenie linka do strony Drakuli,
jesteśmy razem z kocoorem, zaszczyceni
Pozdrowienia i całuski

A dla Jankeska, specjalne w śnieżyste łapki, chrupnięcia

[Oberhexe]

Elluś
Dziękujęmy, zaraz pójdę chrupnąć Jankesa od ciotki Elli

A co do linka.. do dla nas jest zaszczyt, że możemy się podlinkować do Xiecia, którego mamy szczęście nazywać kuzynkiem

[Ella]

dziękuję

[kropka75]

http://img157.imageshack.us/my.php?imag ... e015rw.jpg

Ale śmiszny był. Jakiś taki mało proporcjonalny się wydaje, pewnie rósł wtedy mocno i kichał na image.

[Oberhexe]

http://img157.imageshack.us/my.php?image=zdjcie015rw.jpg

Ale śmiszny był. Jakiś taki mało proporcjonalny się wydaje, pewnie rósł wtedy mocno i kichał na image.

No, on był wtedy wybitnie mało proporcjonalny, nasz kumpel go określił: jak poskładany z kawałków różnych kotów
A rósł szybko bardzo i równie bardzo sie zmienił Poza charakterem, bo przylepa był zawsze

[Sigrid]

Miał uszy jak nietoperz, chudą szyjkę bez śladu kryzy, wielkie łapska i sterczący włos ościsty jak nie od tego kota Ponieważ to był nasz drugi kot z tej samej hodowli, zaufałam hodowcy, że wyrośnie z niego całkiem przystojny kocur
Tak wyglądał:

Zawsze nazywam takie kociaki "wypłochami" i kocham je do utraty tchu
Mam wrażenie, że zawsze wyrastają z nich piękni królewiczę (tylko trzeba często całować )
Mały Kitek też składał się wyłącznie z uszu i nastroszonego ogonka

[Ella]

A ja mam wrażenie, że to zdjęcie trochę zmieniło kształt pysia Jankesa...
to aparat telefoniczny
Jankes jest pięknym koteczkiem od urodzenia, bez przerw
Prawdziwy wypłosz w kocięctwie to mój Drakulek był

[evanka]

nie prawda
zdjęcia mówią coś dokładnie przeciwnego

[kropka75]

Zawsze nazywam takie kociaki "wypłochami" i kocham je do utraty tchu
Mam wrażenie, że zawsze wyrastają z nich piękni królewiczę (tylko trzeba często całować )
Mały Kitek też składał się wyłącznie z uszu i nastroszonego ogonka

To określenie coś tu ma do rzeczy, faktycznie. TŻ tak nazwal Dydka jak go pierwszy raz zobaczyl na fotce z fundacji. Pokazalam mu zdjęcie, a on na to: "ale wyplosz".
Faktycznie wyglądal coś jak Jankesik, pomijając wielkość i ofutrzenie, oczywiście.

[evanka]

zbójcerskiemu trio walentynkowo serce swe oddajemy

[zosia&ziemowit]

Tak wyglądał:

Jejku jaki nietoperz
A stronka śliczna gratulacje!
I śladem Bengali dla trio serduszka (nie tak piękne ) ale przesyłamy..

[Oberhexe]

Dziękuję bardzo w imieniu Zbójcerzy i Księżniczki

Pochwalę się troszkę, a co:
Lady Kluska (bo sznurówki nie ważą 4,5 kilo) jakby koniecznie chciała, to już może się puścić, jako że ma juz stałą licencję hodowlaną w postaci dwóch CACusiów (jeszcze jeden CACuś i będzie Ch ). Aczkolwiek wbrew naszym przewidywaniom, snutym również tutaj, wystawa i oszałamiające zapachy kocurów (a z jednym przystojniakiem byliśmy po sąsiedzku całe dwa dni) nie obudziły żadnych chuci w panience. Ba! kiedy oczekiwaliśmy na porównanie, Vireska okropnie napyskowała Piotrusiowi przez klatkę - pewnie za to, że Piotruś chciał wcześniej przylać Jankesowi, też przez klatkę (Piotruś czyli Peter Pan, z domu Agpamis, piękny i futrzany niebieski kocurek tygrysio pręgowany, o subtelnej łapce przypominającej rozmiarami Hackerową). To oznacza, że Jankes był wybitnie skuteczny w swoich działaniach podczas jej rujki, bez niepożądanych skutków ubocznych przy tym
Teraz zobaczymy, na jak długo blokada by Jankes wystarczy, w końcu wiosna idzie...

[kropka75]

Jak już się chwalisz to do końca. Co ładnego sędziowie powiedzieli o ślicznej kotulce?

[Mysza]

Lady Kluska

[Oberhexe]

Jak już się chwalisz to do końca. Co ładnego sędziowie powiedzieli o ślicznej kotulce?

W oba dni praktycznie to samo: że jest bardzo mocnej budowy i zapowiada sie na dużą kotkę, że jej głowa jeszcze nie nadąża za ciałem i jest kocięca bardziej (tu rzut oka na kartę oceny i komentarz: "aha, tydzień temu skończyła 10 miesiecy" - wszystko jasne), że ma długi, ładny profil, że trzeba poczekać na wzmocnienie brody, że piękne oczy, wyrazista ekspresja, ładnie rozstawione uszy z tufkami, czoło zaokrąglone tak, jak trzeba, że pięknie wykształcony włos ościsty jak na ten wiek, futro praktycznie dorosłe w dotyku, no i kolor śliczny, chociaż za kolor zero punktów jest u NFO. I że sweet lady
W porównaniach BIVowych odpadliśmy, na porównanie do nominacji nie było szans w ogóle, bo i co taka podfruwajka, która ledwo weszła do klasy otwartej, może zwojować w porównaniu z naprawdę dorosłymi kotkami? Mała ma jeszcze czas, nie będziemy szarżować w związku z tym
Troszkę się stresowaliśmy i część wystawy przesiedzieliśmy pod kocianką, ale potem nam przeszło

A Jankesik jak zwykle - trochę pouwodził, trochę pofochował, mył małą i był opiekuńczy, mój szałaputek kochany.