Halo Halo wiadomości z nowego domku. Nakor - szef kocich terrorystów. Ja ci pokarze co znaczy miec kota miziacza!!!! Więc od pierwszego dnia mizianie skończyliśmy o 12.00 w nocy praktycznie zasypiając na stojąco, tylko po to żeby w sobote obudzić się o 6.15 na dalszy ciąg, widac było fajnie bo dzisiaj godzina porannych pieszczot przesunęła sie na 5.20. Poznawanie mieszkania mamy juz za sobą, najciekawsze jest terrarium do którego mozna całemu wejść i usiąść w maksymalnym przykurczu na malutkiej półeczce przeznaczonej dla.... żółwia

Siedzimy sobie tam i .... czekamy na rybki. Tylko że nie za często chcą wypływac więc zabawa szybko nam się nudzi, żółw znosi to ze stoickim spokojem, jak to żółw

Kuchnia została przemeblowana, coż straty musiały byc jak nie w ludziach to w sprzęcie.
Wesoło jest tez z zakrapianiem oczu, motyw "jestem wężęm, syyyyk syyyk syyyk, zobacz jak sie wiję sykkkk Syyyyykkk sykkkkk, wcale nie chce witaminki sykkk syklkkk, no dobra ale sie pomiziam sykkk styyyykkk"
Poza tym ....... zakupiona przeze mnie super kuweta z dzwiczkami... hmmm, po pierwszej kupie na pościel, górna część została zdjęta i na razie nie było więcej wypadków
Zdjęcia w przyszłym tygodniu, czekam na aparat