Ewasara
No pewnie, ze koty piszą

Mają specjalne klawiatury, dostosowane do łapek
A tak powaznie- to nie ma przepisu, ze trzeba lubic dzieci. Tak jak nie ma obowiązu lubienia zwierząt.
Wazne, zeby nie krzywdzic.
I zeby nie wydziwiac nad tymi, którzy sie do milosników jednych lub drugich nie zaliczają.
A ludzie-potwory rzeczywiscie się zdarzają. Nierzadko, niestety. W moim odczuciu - to zarówno ci, którzy krzywdzą ludzi, jak i ci, którzy pastwią się nad zwierzętami. Dla mnie- bez roznicy.
Aisha, mysle, ma ograniczony czas znoszenia głasków. Jak ma dosc- to dziabie, bo nie wyczuwasz sama, ze czas przestac.
Albo ma takie miejsca, w których nie zyczy sobie byc myziana.
Wcielenie łagodnosci, moj Borys, złapie mnie za skóre na dłoni zabkami, jesli sie zapomne i mu tylne łapy łaskoczę. On tego nie lubi. I juz.