"Rosyjska"Katowice, u rozmnażacza ?:(

[Alina1971]

Szkoda, że nic nie wiadomo o kotce.
A przy okazji co znaczą skróty OT czy EOT?

[scholastyka]

Szkoda, że nic nie wiadomo o kotce.
A przy okazji co znaczą skróty OT czy EOT?

OT - off topic (poza tematem/nie na temat)
EOT - end of topic (koniec tematu)

[mary2004]

Wow, jak się temat pięknie rozwinął - w sposób filozoficzno-psychologiczno- adopcyjny Mam nadzieję, że ze względu na zainteresowanie koteczka szybko znajdzie odpowiedzialny dom

[Ivette]

jeszcze OT...
A kto jest winny, jak kot drapnie, bo dziecko go za ogon zaciągnęło do wózka dla lalek, karmiąc plasteliną i sadzajac na nim lalke barbie po drodze?? Przeciez nie dziecko, tylko Zły,Głupi, Brzydki kot...
ja jestem trochę wiekszym dzieckiem, ale notuję napady agresji ze strony mojego kota:P jak go ubieram w szeleczki

[moś]

Ivette -OT, ty masz moim zdaniem za malo kotów, co ty sobie myslisz,hm? Tylko jeden,skandal

[Ivette]

a wiesz, ile mam kotów w głowie??
tak na serio, to też uważam to za skandal, ale jak na razie nie mam widoków na rychłe dokocenie

[moś]

Ot - to za widoki

[Ewasara]

Czasami się zastanawiam czy na tym forum piszą ludzie czy koty.Człowiek to same zło,to potforya ich dzieci to istne zło.Śmierć człowiekowi !!!!!!!!!!!!!!Pytam was za tem Ajsza była ze starszą kobietą ,dzieci już dawno poszły z domu.Czemu kicia głaskana ,miziana liże człowieka a za moment zatapia kły w ręce człowieka???Ja Wam nie odpowiem ,jedno stwierdziłam że wybrała sobie mnie i ja mogę ją głaskać ,siedzi mi na kolanach ,włazi przed ekran kompa i trze łepkiem o moje ręce.Ale nie jestem jeszcze pewna czy nie zostanę ugryziona.Mąż podlizuje się do koty ale jemu lubi podgryżć ręce.Pisała mi o jej gryzieniu poprzednia opiekunka ,nie byłam więc zaskoczona.Tula mieszka u nas już ponad 2 lata i do dzisiaj jest ślicznym pluszakiem ale nie przyjacielem,głaskanie na jej rządanie .Chociaż niedawno wlazła TŻ do łóżka i spała z nim do rana .Pierwszy raz od kąd jest z nami ,polegiwanie na rogu łóżka bywało ale nic więcej.Przyznam szczerze że taki układ mi nie przeszkadzał i wydawał mi się w normie.Kiedy przywieżliśmy Oliwkę dopiero w tedy spostrzegłam tak różne zachowania kotów.Oliwka śpi z nami ,je z nami wszędzie jest jej pełno w koło nas.

[Olat]

Ewasara
No pewnie, ze koty piszą Mają specjalne klawiatury, dostosowane do łapek

A tak powaznie- to nie ma przepisu, ze trzeba lubic dzieci. Tak jak nie ma obowiązu lubienia zwierząt.
Wazne, zeby nie krzywdzic.
I zeby nie wydziwiac nad tymi, którzy sie do milosników jednych lub drugich nie zaliczają.

A ludzie-potwory rzeczywiscie się zdarzają. Nierzadko, niestety. W moim odczuciu - to zarówno ci, którzy krzywdzą ludzi, jak i ci, którzy pastwią się nad zwierzętami. Dla mnie- bez roznicy.

Aisha, mysle, ma ograniczony czas znoszenia głasków. Jak ma dosc- to dziabie, bo nie wyczuwasz sama, ze czas przestac.
Albo ma takie miejsca, w których nie zyczy sobie byc myziana.
Wcielenie łagodnosci, moj Borys, złapie mnie za skóre na dłoni zabkami, jesli sie zapomne i mu tylne łapy łaskoczę. On tego nie lubi. I juz.

[Ewasara]

OLAT
Aisha, mysle, ma ograniczony czas znoszenia głasków. Jak ma dosc- to dziabie, bo nie wyczuwasz sama, ze czas przestac.
To zła diagnoza
Ajsza przeciwnie uwielbia głaskanie i to raczej miejsca głaskania mogą być problemem.Ale to dziwne bo głaskana po grzbiecie ugryzie.Nie jest to problemem bo nie gryzie boleśnie .A z zazdrości potrafi przywalić Oliwce w pyszczek z łapki gdy Oliwkę ktoś trzyma na rękach.Ogólnie świetnie się dogadują i bawią mimo różnicy wieku .Rasa ta sama -[prawie ]-temperament mają obie dziewczyny przeciwieństwem jest stoicko spokojna persica.

[Ivette]

tak, czy siak podnoszę

[iskra666]

czy kotka nadal szuka domu ?

[Ewasara]

Dzwoniłam do schroniska .Kicia jest ale nie jest to rosyjska kotka tylko podobna pani określiła kolor sierści grafitowy.Kotka zatakowała starsze dziecko i to jak to pani określiła bardzo drastycznie.Jeśli ktoś kicię weżmie musi ją wysterylizować bo powodem ataku są ponoć buzujące hormony.

[mary2004]

Kicia dalej jest w schronisku, jest już podobno chora i odwodniona - nie je i nie pije Niech ktoś jej pomoże... ja do Katowic mam za daleko

[saskia]

Jeżeli znalazłby się transport, mogę ją wziąć, ale musiałby to być transport samochodowy- kicia pewnie nie przeżyłaby innego