Gamina-Melka i Nakor-Szczepan MT-mają swój dom. Nakor FIP :(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw lut 02, 2006 22:44

Loj ;)
No to za szybkie pozbycie sie smrodku i ladne oczka trzymam :D
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88209
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Czw lut 02, 2006 22:46

widać Gamina charakterrna jest :twisted:

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Czw lut 02, 2006 22:47

Gamina de Smrodek :lol: :lol: :lol: to Ci się udało Mysza :lol: :lol: :lol:

ina

 
Posty: 4098
Od: Śro paź 08, 2003 21:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lut 02, 2006 22:53

Gamina de Smrodek :smiech3: :smiech3: :smiech3:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Czw lut 02, 2006 23:03

Mysza pisze:Dostałam dziś (kolejnego) SMSa o Nakora. Napisałam, że zajęty. Odpisała mi jakaś Monika, ze jest on miłością jej życia i jakby ktoś zrezygnował to ona bierze :lol:


Może jej Popiołka? :twisted:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=37 ... sc&start=0

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt lut 03, 2006 0:30

no nie dało się wytrzymać
państwo de Smrodek defiladowali mi po stole przed nosem strzelając baranki
ughhh
jak pomyślałam o wspólnej nocy w jednym łóżku.... bleeee
no to mimo późnej pory postanowiłam wyprać deSmrodki
Wyprałam
obydwa :shock:
gówniarze :wink: ciut się wyrywali, ale myszu chwyt ma dobry i mogli najwyżej łapkami poprzebierać
namydliłam, wypłkukałam, wytarłam
byłam nawet tak bezczelna, że zdjęcia zrobiłam :twisted:
A potem... włączyłam suszarkę
na wolniejszych obrotach
Gamina się mocniej bała ale mi ufa kochanie czarne, przyszła na kolana i powoli dała się wysuszyć. Mruczała przy tym i strzelała baranki.
Nakor suszarki mniej się bał. Siedział mi na kolanach lub obok na ręczniku i mył się po swojemu a ja go suszyłam. Wyczasałam go a on się rozmruczał
I tak mrucząc suszył się dalej
Teraz obydwa melonowo-ogórkowe czyścioszki siedzą w nagrzanej na maxa łazience i wyczesują po swojemu futerko
akcja przeprowadzona pomyślnie bez strat w ludziach i kotach :cool:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pt lut 03, 2006 0:32

zrobią wszystko, żeby Ci się wcisnąć do łóżka, spryciarze... nawet suszarkę zniosą... :twisted: :lol:

janykiel

Avatar użytkownika
 
Posty: 2457
Od: Wto lip 05, 2005 19:54
Lokalizacja: miejscowy od 2002: ex Gandalf Jarka, ex janykiel3, ex ascalithion:P, ex Jose AB

Post » Pt lut 03, 2006 6:53

Ja chodzę i myślę, że po wyjęciu szwów będę musiała Matyldę wykąpać, bo ona, mimo już prawie 3 tygodniowego siedzenia u mnie, nadal nie domyła białego...

Mysza, ja Cię chyba do siebie zaproszę na tę okazję :mrgreen:
Permanentny brak czasu...

Atka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11517
Od: Wto maja 20, 2003 11:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 03, 2006 9:55

fotodokumentacja wypranych kotów :twisted:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

i pół godziny poźniej 8)
Obrazek Obrazek
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pt lut 03, 2006 10:20

zmokle scurki :1luvu:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pt lut 03, 2006 13:21

i tak miałam co wieczór jak siedziałam przy kompie....
Obrazek
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pt lut 03, 2006 13:47

Mysza pisze:fotodokumentacja wypranych kotów :twisted:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

i pół godziny poźniej 8)
Obrazek Obrazek


Gamina jest boska! idealne połaczenie uroku osobistego z superarystokratycznym charakterkiem :twisted:

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Pt lut 03, 2006 13:50

Mysza, przez te twoje opisy pekam ze smiechu :lol: Juz nie moge sie doczekac dzisiejszego wieczoru :spin2:

Ada25

 
Posty: 12
Od: Pt sty 27, 2006 12:52

Post » Pt lut 03, 2006 22:38

Nakor pojechał do nowego domku, a ja o dziwo nie ryczę ;) Czekam na wieści z aklimatyzacji.
Przed komputerem leży Gamina i macha wkurzona ogonem- bęc, bęc- sygnał jest jasny: jeszcze jedne krople i nie ręczę za siebie ;) kropli poszły już trzy rodzaje więc nie jest źle :lol:

Jutro o 11 przychodzi pani oglądać Gaminę. Fajnie brzmiała ;) ale nic nie mówię na razie nie chcę zapeszać. Kciuki prosimy.
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pt lut 03, 2006 22:45

:ok:
Permanentny brak czasu...

Atka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11517
Od: Wto maja 20, 2003 11:31
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości