


Przy okazji gratuluję skutecznego pik.



Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kropka75 pisze:Piękne zdjęcia i futrzaki.I te rozkoszne, grube lapy Misia...
![]()
kropka75 pisze:Do zacalowania.![]()
kropka75 pisze:Przy okazji gratuluję skutecznego pik.Ja za pierwszym kocim pik zlalam się potem jak w gorączce.
Ale cztery ręce wystarczyly i bylo po sprawie. Kot nie zauważyl.
Ais pisze:Wiadomo ile czasu jeszcze będzie u Ciebie Vice?
ariel pisze:Aniu, nie martw się, taki odczyn czasami po zastrzykach występuje.
Zaobserwowałam to dopiero w zeszłym roku przy NieWiemie.
Oczywiście ciężko się przeraziłam, że NW został pogryziony.
Wcześniej żaden z moich kotów nie miał czegoś takiego.
ariel pisze:Ja nie musiałam nic robić, ale ranka była sucha, nic się nie paprało, NW też nie usiłował się tam ani drapać, ani lizać.
Nie wiem, jak to wygląda u Ciebie.
Mogło wyleźć po tygodniu.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 71 gości