marinella pisze:safiori pisze:Jak koteczki już u Marinelli?
juz są
przyjechały ok 20,00
śą sliczne
jedna została zasczepiona , druga najprawdopodobniej ze stresu dostała wysokiej temperatury i zaszepimy ja jak sie uspokoi
sa sam w pokoju z siostrą , mają kuwetkę , jedzonko
są bardzo przerazone, weszły pod łozko , skuliły sie na materacu który tam lezy , przytuliły do siebie i tak siedza do tej pory. Mam nadzieje ze niedługo wyjdą.. podstawilam im blizej miseczkę z wodą i mokrym
mysle ze na razie potzreba duzo czasu aby wyszły
zapraszamy teraz tutaj
