
Dostaje od swięta, naprawdę rzadko. Ale radosc ma nie z tej ziemi, najpierw zjada, potem turla się w miejscu, gdzie oliwka leżała. Nie wiem co w niej takiego, ale tak jest za każdym razem.

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Jose Arcadio Buendia pisze:Gandalf za oliwki dałby się pokroić.
Nie wiem dlaczego. Wyczuwa nawet zamknięty słoik![]()
![]()
Ivette pisze:Kot zjadł oliwkę...całej nie chciał...pół tez za duze, ale na ćwiartke sie skusił:))
zalewa mu bardziej zmakowała.
jak na razie ja pozostanę głównym potworem oliwkowym w tym domu
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 1117 gości