Czarna "półpersica" JUŻ W NOWYM DOMU

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon sty 23, 2006 8:47

kiciunia jest dla ludzi przylepką:) dla kotów zdecydowanei mniej, ale udaje się bez bitew...

komu?:)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 23, 2006 11:15

Kotka ma zwyczaj włóczenia sie za mną wszędzie. Idę do kuchni - ona za mną i miauczy. Idę do pokoju - ona za mna i miauczy. Idę do kibelka - ona za mna i miauczy. Jedyną radę jest posadzenie jej sobie na kolanach i głaskanie...

Próbowałam jej uszy wyczyścić, ale albo to jej naturalny kolor jest, albo są tak brudne, że to wszystko przyschło... Bo wyraźnie pewne fragmenty robią się po pucowaniu różowe, a pewne pozostają buro-czarne. Na razie wlałam więc tam sporo otiseptolu, potarłam, zeby sie brud odmoczył:) Świerzba raczej nie ma, to zupełnie nie ten rodzaj brudu jest, ale nie gwarantuję...

No nic, będziemy z tymi uszami walczyć:) Na szczęście kicia sie bardzo nie awanturuje, tylko miauczy okropnie jak jej uszy męczę:)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 23, 2006 13:04

ale ona jest cudowna zakochałam sie !!! :1luvu:
ona wyglada jak ś.p. moja Krecikówna - kotopies małomiasteczkowy walczący ze wszystkimi psami w okolicy i nie bedę mówić kto te bójki zaczynał i dlaczego wszystkie psy uciekąły jak ona lazła środkiem drogi ... :twisted:
ale tak pięknie mruczała waląc się na kolana :1luvu:
Ale guzik nic z tego kocę sie Amelią. Na tzreciego kota nie wyrobię finansowo :(
oby szybko znalazła domek :ok:

Madzialenka

 
Posty: 262
Od: Wto sty 03, 2006 15:34
Lokalizacja: Bray, Irlandia

Post » Wto sty 24, 2006 17:21

do góry:)

spała dziś ze mną pod kołdrą:)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 24, 2006 19:08

no kuś mnie kuś jopop :twisted:
i tak mnie już Tika z Catriną zaraziły kotomanią totalną :D
ale ja najpierw muszę zobaczyć jak się ułoży z Amelią w końcu to mój pierwszy drugi kot :wink:
a przecież persica nie moze czekac kilku miesiecy aż między kotami bedzie pełna symbioza ...

Madzialenka

 
Posty: 262
Od: Wto sty 03, 2006 15:34
Lokalizacja: Bray, Irlandia

Post » Wto sty 24, 2006 20:06

e tam pełna symbioza:) kiedyś nastąpi:)

a co do finansów - po prostu przestawiasz sie w którymś momencie z opakowań 3 kg na 10 kg, ja już do tego etapu doszłam:) wtedy koszt jednsotkowy na kota maleje, czyli sumaryczny zostaje ten sam:)

ale przyznam, że kicia chyba nie przepada za innymi kotami - tzn po prostu sie z nimi nie przyjaźni. Leży sobie na półeczce lub włóczy się za mną, jak ją wsadziłam pod kołdrę to włączyła cichutki traktor i spała dalej... Wypłoszyła ją dopeiro Inar, która przyszła mnie pogryźć w nos...

Nie przewiduję konfliktów z innymi kotami, ale również i przyjaźni z nimi. To chyba będzie taki kot, co pozostałe koty ma gdzieś, liczą sie tylko ludzie..

głaskanie:)

wczoraj wywaliła mi się na rękach na plecach i leżała plackeim blisko godzinę rozłożona do głaskania...:)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 24, 2006 21:06

persia na bezczelniaka prychnęła na moje 4 koty, po czym władowała mi się na stół i leży między mną a klawiaturą...

wydaje mi się, ze ciuciut przytyła, ale to chyba za szybko.... musi to być jednak złudzenie...

no niech ją ktoś szybko weźmie, ona chce mieć swojego człowieka...

jak sie do mnie przyzwyczai to potem będzie jej smutno...
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 25, 2006 9:24

Wczorajszy wieczór i ponowne oglądanie pyszczka potwierdziło moje obawy, kicia ma jednak niewielkie zapalenie dziąseł... No trudno, muszę jej pigułki dawać... Łyka:)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 27, 2006 0:28

jopop ja JUŻ kupuję 6 kg a Filip rąbie jak automat i mu dupsko rosnie w zastraszajacym tempie (już jest na diecie) a karmę ma specjalistyczna dla nerkowców (royal urinary) no niestety swoje kosztuje. Amelia mu na garnek siądzie ale tzreciego kota to ja chyba nie wyrobię finansowo. A rodzina musi najpierw się przyzwyczaić do dwóch. No zobaczymy ...
póki co niech mała (chyba nie taka mała?) szuka domciu i to szybko. Ciekawe że nikt się tą pięknością taką miziastą i przytulastą nie zainteresował ...
pozdrowionka dla was wszystkich dwu i czworonoznych!!!

Madzialenka

 
Posty: 262
Od: Wto sty 03, 2006 15:34
Lokalizacja: Bray, Irlandia

Post » Pt sty 27, 2006 9:56

Kicia niestety choruje...
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 27, 2006 16:22

to przykre, a co jej jest? już wiadomo?
tzrymam za kudłaczka - puchaczka kciuki za szybkie zdrowienie!!!

Madzialenka

 
Posty: 262
Od: Wto sty 03, 2006 15:34
Lokalizacja: Bray, Irlandia

Post » Pt sty 27, 2006 19:09

no właśnie, niestety, nie wiadomo...

no niby jest stan zapalny dziąseł, ale lekki, nie powinien powodować takiego ślinotoku.

teraz (wieczorem) jest nieco "lepsza". oby...
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 30, 2006 10:53

Co u kici?

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 31, 2006 23:30

no własnie co u kici?

Madzialenka

 
Posty: 262
Od: Wto sty 03, 2006 15:34
Lokalizacja: Bray, Irlandia

Post » Śro lut 01, 2006 10:26

Taka piękana kicula :1luvu: Czy już lepiej ? Trzymam :ok: za zdrówko dla niej!!!!
Jowita z Wrocławia

Obrazek

Mimi i Ninka

Jowita-75

 
Posty: 87
Od: Czw lis 24, 2005 9:04
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 29 gości