




Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
enigma81 pisze:
Cóz, dziś nie bardzo mogę, bo jestem poza Opolem, pasuje mi poniedziałek po 16 (do 16 pracuję). Jeśli Tobie to nie odpowiada to sie umówimy w środe na sabacie
Powiedz jeszcze jaki ma charakter? Spokojny czy może troszkę szaleje? Drapie coś? Skacze po meblach czy nadal zamknięty jest w łazience?
Muszę dziś pokazac jego zdjęcie mężowi, niech sie wypowie
zapałka pisze:Mary, pojawiła się szansa dla moich dziczków. Jutro mam się dowiedzieć, który wet prowadzi sterylki dla dziczków i jestem umówiona już po klatkę łapkę. WEZMĘ JE DO SIEBIEna kwarantannę bo siostra wyjeżdża z psem na ferie do rodziców
. Proszę o kilka sprawdzonych sposobów na stworzenie izolatki w łazience, przebieg rekonwalescencji (jak długo, jak znoszą ją dziczki i co robić gdyby coś poszło nie tak?) Mam tylko jeden problem
Jak już je wyłapię to nie mam czym zawieźć je do weta, a przecież autobus odpada
Jeżeli któraś z Was może mi w tym pomóc to będę wdzięczna. Same wiecie na jakim zadupiu mieszkam
mary2004 pisze:
Jutro kończę pracę o 19- stej i dopiero o tej godzinie mogłabym się z Tobą umówić, jeśli Ci pasuje, to superA jak nie, to rzeczywiście na sabacie coś ustalimy. Co do charakteru Kluska, to właśnie o to chodzi, że jest bardzo spokojny i zrównoważony, inaczej w ogóle bym Ci go nie proponowała. Nie ma w nim cienia agresji, wywala się na plecki i nastawia brzuszek do drapania. Nie protestuje, kiedy się go podnosi, aczkolwiek nie jest tym zachwycony, zresztą mało ktory kot jest. Ze skakaniem idzie mu niesporo, bo jest po prostu za ciężki
Nic nie drapie, ale w łazience nie ma ku temu za wiele okazji. Dzisiaj mój TZ poszedł go zaszczepić, jutro jak pozbędziemy się dwóch potworów z "przechowania", to mamy zamiar wypuścić całą trójce z łazienki na pokoje, wtedy będę Ci mogła więcej powiedzieć o jego ciągotkach do niszczenia lub nieniszczenia tapicerki
Klusek zaczyna się robić śnieżnobiały, fajnie to wygląda
enigma81 pisze:Mary, ja bardzo chetnie z siostrą dzis bym Cie nawiedzila obejrzec sobie Kluska.... Podaj czas, ktory Ci pasuje, ok?
zapałka pisze:Mary czy miałaś kiedyś w swojej łazience takie całkiem dzikie koty, które z ledwością daly się pogłaskać? Mam już klatkę-łapkę ale nie wiem czy dadzą się złapaćBoo czy dzwoniłaś do mojej wetki? Mam nadzieję,że w jakiś sposób Ci pomogła.
enigma81 pisze:Nic nie szkodzi
Jutro bardzo chętnie, powiedz tylko o której. Jak Ci bardziej pasuje, to smsem na komórkę.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 106 gości