Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
dryncia pisze:Jakies 7 dni temu wzięłam 4 letnia kotke ze schroniska. wydano mi ja jako kotke zdrowa, tak powiedziała pani wet. Koteczka ma rozwolnienie, na poczatku miało one ciemno brazowe zabarwienie, teraz jest jasnego koloru. Pojechałam do schroniska na badanie ( chciałam wykozystac to, ze przez tydzien ma darmowa opieke i to, ze ktka juz tam znaja, ma karte) pani nawet nie obmacała brzuszka koteczce, nie wspominając juz o tym, ze nie podała jej tam nic. Kazała kupic i podawać trzy rzay dziennie 1,5 cm Nifuraksazydu, i dawac jej tylko ugotowanego kurczaka. Kotka to taki dachowiec, jest w miare radosna, przymilna, nie ma goraczki, ma apetyt.
Do tego niepokoi mnie to, ze ma na pleckach w tylnej czesci tak jak by odrastajaca siersc, cos tak jak by była przycieta, jest ostra i szorstka, kicia ma małe strupki w róznych miejscach. W schronisku powiedziano, że to moga byc pchły, ze to po ugryzieniach przez te paskudniki, kotke przejzałam wiele razy, pcheł nie ma, nie ma takich czarnych kropek, które zostawiaja na futreku pchły. Kotka przy mnie była odrobaczona i zeszczepiona na wścieklizne. nie jest sterylizowana ani zaszczepiona na kocie choroby
Nie wiem czy to istotne, ale jak wybierałam kota i czekałam na kogos ze schroniska, to zauwazyłam, ze 3 koty miały rozwolnienie.
Myszka.xww pisze:
Wizyta nie jest tragicznie droga,
Myszka.xww pisze:Mozliwe, ze ma infekcje dziasel. I tu trzeba sie bedzie przygotowac na wiekszy wydatek - leczenie, ew. usuniecie zepsutych zebow. Strasznie ja musi bolecI obawiam sie, ze to trzeba bedzie zalatwic dosc szybko - jesli powstaly ropnie, to nie ma na co czekac.
W watku "weci polecani" poszukaj weta z Twojej okolicy.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 55 gości