» Śro sty 25, 2006 16:52
Ja wiem jak to jest, znam ten smutek i nawet teraz mi sie smutno zrobilo gdy cos probuje napisac...bo w zasadzie nie wiem co... Jak Ci juz pisalam to co teraz sie dzieje jest mniej lub bardziej ostre, piszesz, ze wiesz, ze Fiona ma przewlela niewydolnosc nerek. Pewnie tak ale to nie znaczy ze tak bedzie dalej wygladac i sprawa kroplowek i wynikow, na to naprawde za wczesnie.
Teraz macie zdanaie do wykonania i robicie po kolei to wszystko co teraz sie robic powinno.
Wiem ze sie martwisz gdy Fiona sie gorzej poczuje ale...wiele kotow, w tym moj Lunek, z takimi wynikami by nie kontaktowala...A Fiona je sama, nawet jej Renal smakuje...Ona jest chora. No jest...
Rozmaz krwi ladny, troche podwyzszone paleczki ale mieszczace sie w granicy bledu, moim zdaniem bez znaczenia klinicznego, zwlaszcza jesli dr Ania tez tak uwaza. Segmenty ladnie, limfocytow ciut za malo ale w takim stanie ( trwajacej infekcji) to mnie nie dziwi zbytnio, u nas czesto jest 12-16%.
Morfologii bym na razie nie powtarzala, tylko tych pare kropel na biochemie.
Wysle Ci Ipakitine, jak zuzyjecie to dobrze, jak nie tez dobrze, nam sie juz na pewno nie przyda. Mysle o Was cieplo i trzymam kciuki