Niestety, nie jest dobrze. Pisałam już kiedyś, że moja spanielka Coco robi się agresywna. Gdy jest dodatkowy zwierzak, agresja się nasila. Gdy stały przy klatce i wąchały kota, Coco rzuciła się na Kafkę

Kafka nie ma dużego płata skóry. Potem, chyba ze stresu zaczęła się dusić. Nie wiem, co dalej. Nie mogę mieć w domu u rodziców żadnego dodatkowego zwierzaka, nawet w klatce. Wprowadzamy się do nowego mieszkania w tą sobotę, ale dopiero za jakieś dwa tygodnie będzie tam można normalnie mieszkać, najpierw jest remont. Do tego czasu muszę wydać gdzieś kota. Muszę, bo inaczej będę musiała uśpić Coco. Nie sądziłam, ze to aż tak, od razu się nasili. Niestety, kociak nie moze zostać w tym domu.
Błagam Was o pomoc, na dwa tygodnie.
Będę kota sponsorować, wozić do weta. Jeśli nikt się nie znajdzie, będę musiała go wypuścić. Naprawdę nie mam żadnej innej opcji, komórki nic. Znajomi wszyscy mi odmówili.