To może ja niesmiało spytam o krówke

?
Na czym dokladnie polega taka adopcja...? Przeslij mi prosze formularz do wgladu ...
Tylko problem ... jestem z okolic katowic i (gdy dojdzie do adopcji) nie mam jak go odebrac z Warszawy... moze ktos akurat ma po drodze? w okolice Katowic moge podjechac...
Tylko prosze o szczegolowy opis opieki nad malenstwem.
Przypominam , ze jeszcze nie napisalam TAK ... ale chcialabym bardzo,...musze jeszcze namowic meza na samca...

twierdzi ze samce znacza bardzo smierdzaco teren

Moze lepiej samiczka
Od siebie dodam ze jedna kicie(samiczke) mam , wlasnie sie grzeje na piecu kachlowym;) Wzielismy ja z meza zakladu pracy i jeszcze wszystkie zabiegi zwiazane z wetem przed nami , narazie jest odrobaczona , odpchlona i miala czyszczone uszka.
Wyczytałam ze to dobre rozwiazanie miec 2 kotki... chocby nawet dla ich dobra. Zalezy mi na mlodym kotku by przywykl do domu ,dzieci ...
A tak apropo czemu piszecie na mezow TZ?
