HorseThesecond W DOMU!!!!!!!!!!!!!!!!!

[fruuu]

czekam z niecierpliwością na wieści od dzielnicowego.
kordonia przekaż mu że całe forum go kocha, a że większość zdecydowana to kobiety powinno to dobrez wpłynąć na jego samopoczucie. ma wierne wielbicielki w całej Polsce i nie tylko

[kordonia]

Dzwoniłam i nic
Facet miał się z nim skontaktować, albo przyjść, albo zadzwonić, ale zwyczajnie tego nie zrobił.
I tyle.
I ujdzie mu to wszystko płazem

[covu]

oj...
przykro mi kordoniu...
ale dobrze ze Hors sie znalazl!!!

[nina B.]

NIEMOŻLIWE!!!!!!!!

Policja przyjęła zgłoszenie i musi coś z tym zrobić. A jeżeli facio nadepnie im na odcisk (czytaj oleje) to będą postępowali zgodnie z przepisami....
Mam nadzieję.

[Poleczka]

Juz od jakiegos czasu czytam Wasza historie, i nie tylko, makabrycznie sie wzruszam i zalewam lzami przez te kocie losy. Nie raz o Horsie myslalam, ze taki mu los "dobrzy ludzie" zgotowali. Dzisiaj zerkam na forum (bo nie moge za czesto z powodu wzruszania i zalewania lzami) i ciesze sie jak glupia, i oczywoscie znow zalewam lzami - radosci .

[kordonia]

NIEMOŻLIWE!!!!!!!!

Policja przyjęła zgłoszenie i musi coś z tym zrobić. A jeżeli facio nadepnie im na odcisk (czytaj oleje) to będą postępowali zgodnie z przepisami....
Mam nadzieję.

Z tego, co zrozumiałam, to nie będą. Miał przyjść, nie przyszedł, a przeciez kot sie znalazł, to chyba nie ma sprawy.

[covu]

NIEMOŻLIWE!!!!!!!!

Policja przyjęła zgłoszenie i musi coś z tym zrobić. A jeżeli facio nadepnie im na odcisk (czytaj oleje) to będą postępowali zgodnie z przepisami....
Mam nadzieję.

Z tego, co zrozumiałam, to nie będą. Miał przyjść, nie przyszedł, a przeciez kot sie znalazł, to chyba nie ma sprawy.

K**** MAC

tyle mam do powiedzenia na ten temat...
i koles nic zlego nie zrobila tak??
a klamstwo?/ a niedotrzymanie umowy ??
to juz nie sa przestepstwa tak??

ehhhh...

[nina B.]

NIEMOŻLIWE!!!!!!!!

Policja przyjęła zgłoszenie i musi coś z tym zrobić. A jeżeli facio nadepnie im na odcisk (czytaj oleje) to będą postępowali zgodnie z przepisami....
Mam nadzieję.

Z tego, co zrozumiałam, to nie będą. Miał przyjść, nie przyszedł, a przeciez kot sie znalazł, to chyba nie ma sprawy.

Czy przyjęli zgłoszenie na piśmie? Jeśli tak to zgodnie z procedurami muszą udzielić jakiejś odpowiedzi. Bo inaczej statystyki im sie nie będą zgadzać (ha, ha to prawda) z jednej strony a z drugiej nie będą pewni czy nie napiszesz skargi na brak odpowiedzi. Teraz ich "kontrola wewnętrzna" jest na to bardzo czuła. Czy podpisywałaś jakiś protokół?

[kordonia]

Nie, to była notatka służbowa, nie protokół.

[nina B.]

Nie, to była notatka służbowa, nie protokół.

ok. Notatkę sporządza się wtedy, gdy nie wiadomo co zrobić ze sprawą. Na jej podstawie prowadzi się tzw. czynności sprawdzające (czyli poszedł do niego i przeprowadził wywiad). Tak czy siak odpowiedź musi być.

[ef-ka]

I tak moje gratulacje za brawurowe załatwienie sprawy
Nie mogę wyjść z podziwu Serio.

[kordonia]

Nie, to była notatka służbowa, nie protokół.

ok. Notatkę sporządza się wtedy, gdy nie wiadomo co zrobić ze sprawą. Na jej podstawie prowadzi się tzw. czynności sprawdzające (czyli poszedł do niego i przeprowadził wywiad). Tak czy siak odpowiedź musi być.

No tak, ale jako taka odpwiedź była, bo dzielniciwy powtórzył mi wszystko, czego sie wtedy w czwartek dowiedział, i był z nimi umówiony na dziś...

[kordonia]

No i wiadomo, ze najwazniejsze jest dla mnie to, ze Horse jest bezpieczny, ze się znalazł, ale szkoda, ze dziad powie sobie, ze i tak nic mu ta durna baba (czyli ja) nie zdołała zrobić)

[GuniaP]

To zależy, bo jeśli on kota do szpitala podrzucił, to znaczy ze się przestraszył. Chyba że Horsik ma IQ 200 i sam Cie znalazł.

[nina B.]

Nie, to była notatka służbowa, nie protokół.

ok. Notatkę sporządza się wtedy, gdy nie wiadomo co zrobić ze sprawą. Na jej podstawie prowadzi się tzw. czynności sprawdzające (czyli poszedł do niego i przeprowadził wywiad). Tak czy siak odpowiedź musi być.

No tak, ale jako taka odpwiedź była, bo dzielniciwy powtórzył mi wszystko, czego sie wtedy w czwartek dowiedział, i był z nimi umówiony na dziś...

Ale i tak on musi odpowiedzieć ci na piśmie. Takie są procedury, chyba że na północy jest inne prawo niż w centralnej Polsce. Masz pw ode mnie.