Czy juz trochę kociaki dogadują się ?
Kawusia jest naprawdę delikatną kotką. Podejrzewam,że w schronisku musiała trochę walczyć dlatego się nie daje.....
Będzie dobrze, musi być...
Takie ładne kotki...a ten małpiszon jeszcze język pokazuje...

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
sssy pisze:Piegusku
Jak długo trwało zanim mała rezydentka dogadała się z dużą nową koleżanką?
agueska pisze:No tak ...pachniała Sycynem....cały czas mam ten zapach w domu...
I po stresie zawsze sie myła ( zakrapianie oczka i uszów)....
Został mi tylko pusty fotel
Catrina pisze:Nie powinno być aż tak źle. Kocice muszą ustalić która jest ważniejsza i już. Kawa jest zaprawiona w bojach bo w przytulisku musiała jakoś egzystować z całą gromadą kotów iz tego co wiem sytuacja była stabilna, nikt się nie lał za bardzo
. Mam nadzieję że Migotka szybko zrozumie że Kawa to nie wróg tylko koleżanka
.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia i 158 gości