Beliowen pisze:Tyle, ze pisanie ogolnie o calej marce - podczas gdy problemy dotyczyly konkretnej partii - jest jednak pewnym uogolnieniem. To primo.
Dla mnie sam fakt ze moglo dojsc do skazenia nawet tylko jednej partii - jest wystarczajacym argumentem za tym zeby od danej karmy trzymac sie z daleka.
Secundo - zarzut jest dosc powazny i naprawde mysle ze producentowi karmy zalezaloby na oczyszczeniu sie z niego, ale do tego potrzebne jest... przebadanie probek partii pod katem bakteriologicznym.
Wiem ze jest powazny - dlatego kontaktowalam sie wczesniej z dystrybutorem tej karmy na Polske - poprosil (czy raczej poprosila - bo to byla kobieta) zebym przyslala probki, wysla do producenta zeby zbadal.
I odtad cisza.
Probki oczywiscie wyslalam.
Glupio - ze wszystkie jakie mialam, lacznie z opakowaniami.
Liczylam na uczciwosc i kontakt po przebadaniu.