Malusi Franus

» Sob sty 21, 2006 1:25

Myślimy cieplutko pomimo strasznego mrozu!

» Sob sty 21, 2006 8:03

Jak maleńka Franusia od rana? Mam nadzieję, że troszkę chociaż lepiej.

» Sob sty 21, 2006 8:40

Franusiu

Mama mi mowi o Tobie
myslimy o Was
w nocy snilo jej sie, ze pilem
sam
teraz juz wie, ze dzis u Was
wydarzy sie cud

Karmel

» Sob sty 21, 2006 10:39

Myslimy caly czas i przed zasnieciem i po obudzeniu :ok:

» Sob sty 21, 2006 11:22

» Sob sty 21, 2006 11:25

» Sob sty 21, 2006 11:49

» Sob sty 21, 2006 12:34

Malutka przezyla noc, zrobila duze sioo. Ma normalna temperature - ale tylko jesli ja dogrzewamy, wychladza sie z predkoscia swiatla.
Dosc chetnie je ze strzykawki, nie ma biegunki, nie wymiotuje, oczko coraz ladniejsze, drugiego chyba jednak nie da sie uratowac.

Wyszla sama z kontenerka gdy Franio jadl i podeszla powolutku do iseczki. Bardzo sie zmeczyla, zasnela...

» Sob sty 21, 2006 12:35

Dzielna malenka!

» Sob sty 21, 2006 12:36

Za Franusie! :ok:

» Sob sty 21, 2006 12:36

:ok::ok:

» Sob sty 21, 2006 12:37

Czyli trochę jakby lepiej :roll:

Jedzonko w niej zostaje to siłki nabierze i tempereturka się podniesie

Tak trzymaj maleńka :!:

Jedz, grzej się i odpoczywaj

» Sob sty 21, 2006 12:43

Ha, czyli już tylko lepiej będzie

Dzielna maleńka :!:

» Sob sty 21, 2006 12:46

Dzielna mała Franusia.
Eve, chyba już masz odpowiedź na swoje wczorajsze watpliwości, prawda?

Niedozywione, chore maluchy niestety tak mają, że szybko traca na temperaturze. Za małe i za słabe, żeby termostat im jeszcze funkcjonował...

Dalej trzymamy kciuki. Za oba Franusie.

» Sob sty 21, 2006 12:48

Mała, słodka kruszynka, niech jej starczy sił.

Malusi Franus

Kto przegląda forum