RC pogorszylo jakosc w lecie 2005 roku
wtedy gdy wprowadzono nowe rodzaje tej karmy
jednoczesnie weszly promocje.
Moj Karmel w lipcu 2005 roku mial silne zaparcie po RC,
mimo natychmiastowej zmiany diety
kupa wrocila do normy dopiero po 2 tygodniach.
Od tego czasu nigdy juz nie kupilam karmy tej firmy.
Na forum jest co najmniej 20 kotow, ktore mialy problemy po tej kamie.
W tym co najmniej 8 kotow bylo bardzo ciezko chorych.
Problemy wystepowaly czesciej u kotow karmionych wylacznie ta karma przez dluzszy okres czasu.
Gdyby udalo sie potwierdzic obecnosc tej bakterii w karmie...
Masz jeszcze ta paczke RC?
Odszedl Pusiek
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Napisałam email do przedstawiciela RC w Polsce, w sprawie krolika..., ciekawe, czy mi odpowiedza
-
- Posty: 14568
- Od: Śro paź 05, 2005 19:10
- Lokalizacja: moose county
Bardzo, bardzo mi przykro z powodu Puśka 
To okropne, tak nagle stracić ukochanego zwierzaka
Strasznie Ci współczuję!!!
Nie obwiniaj się, bo to nie Twoja wina!
A ciałko powinni Ci oddać, jeżeli sobie tego życzysz. Ja bym nalegała.
Trzymam kciuki za pomyślne wyniki wymazu u Miśka!
Co do karmy RC, to moje zwierzęta (pies i kot) nie są tym karmione na szczęście. Pomimo, że firma jest polecana, ja do niej nie mam zaufania. Do Waltham'a także, choćby dlatego, że produkowany jest przez tą samą firmę co Whiskas (czyli Masterfoods). Kto wie, jakie świństwa są tam dodawane. Poza tym, obie karmy konserwowane są chemicznie, co mi się nie podoba. Muszę jednak przyznać, że jestem w szoku czytając ostatnie doniesienia o RC.
Sheba ma chyba tacki z królikiem oraz zającem. Ale skoro Pusiek ostatnio nie jadł mokrego, to raczej RC jest winne...
Osobiście staram się Guciowi nie dawać nic, co w swoim składzie ma zajęczaki (z powodów sentymentalnych, dla mnie królik to to samo co pies czy kot
)
Beliowen, mnie jeszcze zainteresowało, co napisałaś o tych bakteriach i królikach. Czy ot tak sobie, kot może zarazić się od domowego królika, który sam nie choruje (a przynajmniej nie ma żadnych objawów)? Jeśli tak, to w jaki sposób? Bo nie wiem, czy mam być bardziej czujna w kontaktach królik - inne zwierzaki. Gucio uwielbia tarzać się w króliczych zapachach, lizać bobki
itp. W sumie mu na to nie pozwalam, ale nie zawsze da się go upilnować. Moja Zuźka (króliczka) wygląda na zdrową...
Ech, o zdrowie Zuzi też się obawiam, że zarazi się od Gucia tą E.Coli.
Ja chyba powoli wariuję
No i mała poprawka - królik to zajęczak, nie gryzoń!
Mariejo, trzymaj się!
To okropne, tak nagle stracić ukochanego zwierzaka
Strasznie Ci współczuję!!!
Nie obwiniaj się, bo to nie Twoja wina!
A ciałko powinni Ci oddać, jeżeli sobie tego życzysz. Ja bym nalegała.
Trzymam kciuki za pomyślne wyniki wymazu u Miśka!
Co do karmy RC, to moje zwierzęta (pies i kot) nie są tym karmione na szczęście. Pomimo, że firma jest polecana, ja do niej nie mam zaufania. Do Waltham'a także, choćby dlatego, że produkowany jest przez tą samą firmę co Whiskas (czyli Masterfoods). Kto wie, jakie świństwa są tam dodawane. Poza tym, obie karmy konserwowane są chemicznie, co mi się nie podoba. Muszę jednak przyznać, że jestem w szoku czytając ostatnie doniesienia o RC.
Sheba ma chyba tacki z królikiem oraz zającem. Ale skoro Pusiek ostatnio nie jadł mokrego, to raczej RC jest winne...
Osobiście staram się Guciowi nie dawać nic, co w swoim składzie ma zajęczaki (z powodów sentymentalnych, dla mnie królik to to samo co pies czy kot
)
Beliowen, mnie jeszcze zainteresowało, co napisałaś o tych bakteriach i królikach. Czy ot tak sobie, kot może zarazić się od domowego królika, który sam nie choruje (a przynajmniej nie ma żadnych objawów)? Jeśli tak, to w jaki sposób? Bo nie wiem, czy mam być bardziej czujna w kontaktach królik - inne zwierzaki. Gucio uwielbia tarzać się w króliczych zapachach, lizać bobki
itp. W sumie mu na to nie pozwalam, ale nie zawsze da się go upilnować. Moja Zuźka (króliczka) wygląda na zdrową...
Ech, o zdrowie Zuzi też się obawiam, że zarazi się od Gucia tą E.Coli.
Ja chyba powoli wariuję
No i mała poprawka - królik to zajęczak, nie gryzoń!
Mariejo, trzymaj się!
- Posty: 838
- Od: Sob wrz 13, 2003 15:05
- Lokalizacja: Gdynia
Dzieki za slowa wsparcia, zaluje ze nie interesowalam sie RC wczesniej ale wydawalo mi sie karma premium renowanej firmy jest badana w miare dokladnie.
Kate 23 mysle ze kroliki tez sie szczepi
Kate 23 mysle ze kroliki tez sie szczepi
- Posty: 523
- Od: Czw lis 06, 2003 20:23
- Lokalizacja: Poznań
Beliowen pisze:magicmada pisze:beauty and fit 37 indoor, ma w sobie mieso drobiowe, nie z krolika...
karmie Masze moja wlasnie tym jedzeniem, tez promocyjne opakowanie,
kotka czuje sie dobrze, nie chce wpadac w panike i odstawiac tej karmy, moze to faktycznie jakas felerna partia tylko..., diabelski pech Puska
Ale krolika zalicza sie do drobiu w kuchniach...
JEsli nie ma specyfikacji, trzeba by zapytac producenta o szczegoly skladu.
dostalam odpowiedz od producenta:
Karma Beauty&Fit zawiera 36,6% mięsa drobiowego i jest to kurczak i indyk. Żadna nasza karma dla kotów nie zawiera mięsa z królika.
-
- Posty: 14568
- Od: Śro paź 05, 2005 19:10
- Lokalizacja: moose county
Co do karmy to wiem ze jak z wszytkim do Polski sprowadza sie gorsze produkty niz te na rynek zachodni. Jestem zla bo nie ma jeszcze wynikow posiewu Miska 
- Posty: 523
- Od: Czw lis 06, 2003 20:23
- Lokalizacja: Poznań
Strasznie długo to wszystko trwa. A sekcja to już nadzwyczaj długo...
Jak będziesz znała wyniki to daj znać.
Cały czas trzymam kciuki za Miśka! Na pewno będzie dobrze!
A może ta karma jest poprostu produkowana w niezbyt higienicznych warunkach i w jakiś sposób dostały się tam te bakterie?
Mariejo, domowe króliki szczepi się tylko na dwie choroby (na Myksomatozę i Pomór). Na Pasterelozę (chorobę wywołuje właśnie Pasteurella Multocida) też istnieje szczepionka, ale w Polsce nie stosuje się jej powszechnie. Bo nie dość, że jest bolesna i uciążliwa dla królików, to i mało skuteczna. Szczepionka chroni jedynie przed ostrą postacią choroby, natomiast nie zapobiega przewlekłej postaci i nie likwiduje nosicielstwa. Zwierzęta szczepi się po obu stronach szyi, często występują bolesne odczyny poszczepienne, a odporność utrzymuje się jedynie do 3 miesięcy. Z początku myślałam o zaszczepieniu mojej Zuzi również i na to paskudztwo, ale weci specjalizujący się w królikach skutecznie mi to odradzili.
Jak będziesz znała wyniki to daj znać.
Cały czas trzymam kciuki za Miśka! Na pewno będzie dobrze!
A może ta karma jest poprostu produkowana w niezbyt higienicznych warunkach i w jakiś sposób dostały się tam te bakterie?
Mariejo, domowe króliki szczepi się tylko na dwie choroby (na Myksomatozę i Pomór). Na Pasterelozę (chorobę wywołuje właśnie Pasteurella Multocida) też istnieje szczepionka, ale w Polsce nie stosuje się jej powszechnie. Bo nie dość, że jest bolesna i uciążliwa dla królików, to i mało skuteczna. Szczepionka chroni jedynie przed ostrą postacią choroby, natomiast nie zapobiega przewlekłej postaci i nie likwiduje nosicielstwa. Zwierzęta szczepi się po obu stronach szyi, często występują bolesne odczyny poszczepienne, a odporność utrzymuje się jedynie do 3 miesięcy. Z początku myślałam o zaszczepieniu mojej Zuzi również i na to paskudztwo, ale weci specjalizujący się w królikach skutecznie mi to odradzili.
- Posty: 838
- Od: Sob wrz 13, 2003 15:05
- Lokalizacja: Gdynia
Dzieki za info o szcepieniu krolikow.
Wyniki sekcji znam pasteurella i clostridium perfringen mialy byc powodem smierci Puska, wyniki posiewu materialu pobranego z gardla Miska beda w poniedzialek, mam nadzieje. Chcialabym wiedziec bo przykro mi ze musze izolowac Miska od dziecka.
Wyniki sekcji znam pasteurella i clostridium perfringen mialy byc powodem smierci Puska, wyniki posiewu materialu pobranego z gardla Miska beda w poniedzialek, mam nadzieje. Chcialabym wiedziec bo przykro mi ze musze izolowac Miska od dziecka.
- Posty: 523
- Od: Czw lis 06, 2003 20:23
- Lokalizacja: Poznań
Słuchajcie, ja tak czytam ten wątek i tylko mnie jedna refleksja nachodzi, czy tej karmy nie można oddać gdzieś do badania? Próbek RC, po których różne koty miały problemy? Ja RC nie karmię, ale skoro tyle tych problemów było i jeszcze weci się przychylają do opinii, że to mogła być karma, np. tak jak w przypadku Devona, to może należałoby to gdzieś zgłosić? Wysłać próbki do badania, napisać do RC Polska? Bo mogła im się jakaś partia zatruć, mogli mieć jakieś problemy w czasie produkcji, w jedzeniu dla ludzi też czasem coś znajdują... W sumie to może lepiej, żeby wiedzieli, że są jakieś problemy i ogólnie dobrze by było te wszystkie spekulacje potwierdzić.
- Posty: 2832
- Od: Nie kwi 03, 2005 13:25
- Lokalizacja: Poznań
gosiak pisze:(...)i ogólnie dobrze by było te wszystkie spekulacje potwierdzić.
Albo im zaprzeczyć.
- Posty: 11075
- Od: Pt wrz 24, 2004 16:21
- Lokalizacja: Poznań
Olinka pisze:gosiak pisze:(...)i ogólnie dobrze by było te wszystkie spekulacje potwierdzić.
Albo im zaprzeczyć.
Dokładnie. A czy nie ma takiej możliwości, żeby takie bakterie przynieść z dworu np. na butach?
- Posty: 2832
- Od: Nie kwi 03, 2005 13:25
- Lokalizacja: Poznań
Nie wiem z tego co mi powiedzieli w weterynarii po sekcji to raczej nie tez chcieli probke karmy. Moze to nie karma tylko nieszczesliwy zbieg okolicznosci ale wybaczcie stracilam zaufanie do RC. Pusiek zawsze byl delikatniejszy i dlatego Misiek jeszcze zyje. Mam nadzieje jutro bedzie wynik posiewu, biedny kot musi sam spac....
- Posty: 523
- Od: Czw lis 06, 2003 20:23
- Lokalizacja: Poznań
gosiak pisze:Olinka pisze:gosiak pisze:(...)i ogólnie dobrze by było te wszystkie spekulacje potwierdzić.
Albo im zaprzeczyć.
Dokładnie. A czy nie ma takiej możliwości, żeby takie bakterie przynieść z dworu np. na butach?
Nie, gosiak, bakterie takie jak Pasteurella spp. czy Clostridium spp. nie poniewieraja sie po ulicach.
Az tak pospolite nie sa
Pisalam Mariejo, ze mozna zapytac wetow, czy przypadkiem nie byloby dobrze zglosic informacji Sanepidowi - to jest instytucja powolana do badania zywnosci pod katem ewentualnego skazenia bakteriologicznego.
abluo ergo sum
-
- Posty: 55549
- Od: Czw lis 25, 2004 11:33
- Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E
Czyli nie dawać mojej koteczce RC?
Bo mi polecono te karme i tylko nia malutką karmie, wlasnie mialam przejsc z beby cat na stopien wyzej
Bo mi polecono te karme i tylko nia malutką karmie, wlasnie mialam przejsc z beby cat na stopien wyzej
Tosia- Posty: 96
- Od: Czw lis 24, 2005 20:41
- Lokalizacja: warszawa
Martunia pisze:Czyli nie dawać mojej koteczce RC?
Bo mi polecono te karme i tylko nia malutką karmie, wlasnie mialam przejsc z beby cat na stopien wyzej
Martuniu, tu chodzilo nie o kazda karme tej marki - tylko o krotka serie promocyjna 400+400g.
I to tez nie wszystkie rodzaje karmy z tej promocji.
abluo ergo sum
-
- Posty: 55549
- Od: Czw lis 25, 2004 11:33
- Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], nfd, raiya, Zeeni i 45 gości