GARGAMEL-kotek domowy, APOLONIA WYBIERA WOLNOŚĆ....

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 17, 2006 10:11

ja bym juz zaczela, po pol mililitra, ale czesto
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Wto sty 17, 2006 10:14

Każda kocia bida, która dostaje się w Wasze fachowe i troskliwe łapki, ma znacznie większe szanse niż jej weci dają, dlatego mnóswto cieplutkich myśli i zaciśniętych kciuków płynie do Ciebie kiciulko :ok:

gagatek

 
Posty: 1165
Od: Wto wrz 20, 2005 16:11
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto sty 17, 2006 10:16

Już zacznij go karmić, dla takiego osłabionego kota każde 20 minut ma znaczenie. Czy wet nawodnił kota podskórnie? Może wartoby dać mu kroplówkę? Do odkarmienia polecam Convlenscence w proszku do rozpuszczenia. Koty nabierają po tym szybko sił i ładnie przybierają na wadze a nie trzeba aż tyyyyle kotu tego nawciskać do pysia. On może nie chcieć jesć bo go boli gardło. Biedny kotek. Aż przykro patrzeć :( . Mam nadzieję i trzymam kciuki żeby szybko został wciągnięty na listę łabędzi :)
Albert, Fisia Haczyk, Tadeuszek

Catrina

 
Posty: 2630
Od: Pon kwi 18, 2005 11:53
Lokalizacja: Poznań/Poole

Post » Wto sty 17, 2006 10:17

:ok:
musi byc dobrze
dzienniczek_Marysi->http://emanka.hpage.com/
Obrazek

emanka

 
Posty: 1098
Od: Śro maja 12, 2004 22:04
Lokalizacja: warszawa jelonki

Post » Wto sty 17, 2006 10:17

:flowerkitty:

Dasia

 
Posty: 1311
Od: Sob lip 23, 2005 20:51
Lokalizacja: Legnica

Post » Wto sty 17, 2006 10:19

Elżbieto, trzymam mocne :ok:

Hana

 
Posty: 11101
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Wto sty 17, 2006 10:26

3mam :D

Kociak w moim "najulubieńszym" kolorze :1luvu: ( i ma pędzelki na uszkach :love: )
Obrazek
Obrazek

kameo

 
Posty: 3871
Od: Pt maja 30, 2003 14:22
Lokalizacja: Bydgoszcz/Zakole Dolnej Wisły

Post » Wto sty 17, 2006 10:29

Ja też przesyłam najcieplejsze myśli dla biedactwa
:ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Wto sty 17, 2006 10:32

Dzięki Wam za wszystkie rady.
Próbuje go karmić Gerberkiem-kurczakiem.
Convalescence - nie mam. Mój wet tez nie ma. Sklep wet w pobliżu tez nie ma. Zaraz wyślę męża na poszukiwania.

Około południa pójdziemy na kroplówkę do weta.

To jest kot z mojej piwnicy. Złapałam go dziś nad jedzeniem, które wieczorem do piwnicy zaniosłam. Coś próbował jeść, ale nie wiem, czy zdążył - bo go złapałam.

Nie jest wychudzony bo karmię w piwnicy moje koty systematycznie.

Miskę z jedzeniem ma w transporterku.

Najważniejsze chyba teraz opanować to zapalenie płuc. Antybiotyk miał podany około 8.30 rano.

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

Post » Wto sty 17, 2006 10:37

miał dużo szczęścia kociak że trafił na taką wspaniałą osobe jak Ty Elu , napewno przy pomocy weta i Twoim wielkim serduchu wyzdrowieje wysyłam moc pozytywnej enerii, trzymajcie sie moc pozdrowień

Monika L

 
Posty: 5444
Od: Śro wrz 21, 2005 14:53
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto sty 17, 2006 10:43

Trzymam kciuki,
przy Twoim podejsciu do kotów na pewno sie uda
Nina

nina B.

 
Posty: 320
Od: Czw gru 22, 2005 13:33
Lokalizacja: Warszawa samo centrum niestety

Post » Wto sty 17, 2006 10:47

:ok: :ok: :ok:

Uda się, dzielnie siedzi maleństwo w ręczniczku, musi się udać !
Fluidy w drodze !

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Wto sty 17, 2006 10:55

Elu, convalescensa na pewno mają na Białobrzeskiej.


Trzymam kciuki za biedactwo.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18777
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto sty 17, 2006 10:59

:ok: Trzymam mocno. Będzie dobrze.
Obrazek
Cinia i Tycia

Iśka

 
Posty: 3950
Od: Pt cze 25, 2004 20:55

Post » Wto sty 17, 2006 12:23

Mamy jedną saszetkę Convalescence Support, ale podamy dopiero za dwie godziny.
Narazie była kroplówka nawadniająca z glukozą.
Przy okazji kroplówki - wymacaliśmy - że Coś jest CHŁOPAKIEM.

Kciuki ciągle potrzebne - bo najgroźniejsze jest to zapalenie płuc.

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 284 gości