Proszę pamiętajcie o nim - Kubuś odszedł ['].

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 16, 2006 18:40

Kupki nie było, siusiu też nie


Zrobił wszystko co trzeba Saskii do samochodu, teraz musi nazbierać nowe 8O Może te sensacje to ze stresu były? Kubuś nie wiedział co z nim ta obca zrobi :strach:

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Pon sty 16, 2006 18:42

saskia pisze:Z zaleceniami to miałyśmy problem- bo ja nie wiedziałam jak długo on u Was będzie, kiedy jedzie do Warszawy, wydawało mi się, ze lada dzień :)

Jeżeli będzie ładnie jadł, wymioty się nie powtórzą, to jak juz znajdzie się u nezumi, trzeba będzie zrobić mu badania krwi. Jeżeli coś wcześniej zacznie się dział, trzeba będzie jeszcze w Łodzi pójsc z nim do weta.


Ja nie wiem do końca jakie są ustalenia, ale skoro dostał betamox w iniekcji i nie dostał go w tabletkach do domciu, to za dwa dni chyba powtórka antybiotyku?

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 16, 2006 18:44

Nezumi, to dzięki Twojej wspaniałej decyzji Kuba jest już w domku, nie w schronisku :love:
Szkoda tylko, że jutro Kubuś będzie sam cały dzień (oboje z TŻ pracujemy jutro). Ale za to całą środę i czwartek któreś z nas będzie z nim przez cały czas.
Nezumi, nie martw się o Kubusia, poradzimy sobie, mamy tu wsparcie.
Dziękuję dziewczyny!

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon sty 16, 2006 19:25

a ja wciaz nie moge sie nadziwic, jakie z Was Anioly...

kazdego dnia Was podziwiam...
Obrazek

Blair ♥

EeBe

 
Posty: 303
Od: Pon paź 10, 2005 17:46
Lokalizacja: Puławy/Warszawa

Post » Pon sty 16, 2006 19:35

Kuba dostał kurkę drobno pokrojoną, ale nie chce jeść :(
Odwrócił się tyłem do miseczki.
Zobaczymy, może później zje.

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon sty 16, 2006 20:05

Hej, czemu taka cisza? Już prawie godzinę nie ma wieści o kiciu.. :(
mokkunia, co z kiciem?
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon sty 16, 2006 20:11

Nie godzinę, tylko pół :)
Kurka nie ruszona, Kubuś coraz więcej opowiada, mruczy, pcha się na kolana. A jak tylko słyszy ruch wstaje i wędruje do drzwi. Pewnie wyjść by chciał z łazienki upewnić się, że to nie sen, że naprawdę jest w domku :)
Może coś innego mu podać do jedzonka? Chciałabym żeby coś zjadł...

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon sty 16, 2006 20:14

Może Gerberka dla dzieci ( kurczak lub indyk)?

Emilia1

 
Posty: 838
Od: Śro sie 31, 2005 8:17

Post » Pon sty 16, 2006 20:15

CoolCaty pisze:
saskia pisze:Z zaleceniami to miałyśmy problem- bo ja nie wiedziałam jak długo on u Was będzie, kiedy jedzie do Warszawy, wydawało mi się, ze lada dzień :)

Jeżeli będzie ładnie jadł, wymioty się nie powtórzą, to jak juz znajdzie się u nezumi, trzeba będzie zrobić mu badania krwi. Jeżeli coś wcześniej zacznie się dział, trzeba będzie jeszcze w Łodzi pójsc z nim do weta.


Ja nie wiem do końca jakie są ustalenia, ale skoro dostał betamox w iniekcji i nie dostał go w tabletkach do domciu, to za dwa dni chyba powtórka antybiotyku?

Ustalenia są takie.
Jeśli do środy kot nie wyjedzie to powtórka wizyty, jak napisała CoolCaty.
Kuba ma być obserwowany, jego stan i zęby mogą wskazywać, Iż coś się dzieje z nerkami. Gdyby wymiotował, mało jadł, dużo pił.
To przed wyjazdem należą Mu się badania krwi.
Ewa oceniła wiek Kuby na 8 - 9 lat 8O w marcu był oceniany na jakieś 2.
Potem wstawię dzisiejsze fotki, nie najlepsze ale jakieś porównanie będzie.

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 16, 2006 20:49

Nie mam slow... :( . To ile on wlasciwie ma?..
Kuba..zjedz cos..

Czekam na zdjecia pogladowe...

nezumi

 
Posty: 1316
Od: Pon sty 31, 2005 22:19

Post » Pon sty 16, 2006 21:06

zosia&ziemowit czy ten jego wiek 8 - 9 lat, po 2 latach rok temu, to przypadkiem nie jest efekt schroniskowych warunków?
Czy może wcześniej zrobiono błąd określając jego wiek na 2 lata?
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon sty 16, 2006 21:25

prawda zapewne lezy posrodku.. przeciez wiek okresla sie 'na oko' i najczesciej patrzac przelotnie tylko na siekacze, podczas gdy trzonowce mowia nierzadko wiecej
a w schronisku warunki i z pewnoscia takze rodzaj karmy nie sluza utrzymaniu formy :(

frida

 
Posty: 489
Od: Pt paź 01, 2004 0:17
Lokalizacja: dawniej chojnice

Post » Pon sty 16, 2006 22:17

Kuba wezwał TŻ'ta do miziania. Wpakował się na kolana, tulił, mruczał. Obraził się po jakimś czasie i poszedł leżeć na kocyk, bo nosek TŻ chciał mu wytrzeć. A Kubuś sobie nie dał. Ciężko się oddycha biedaczkowi :(
Kurka nie tknięta. Kuba robi wieczorną toaletę.
Trzmajcie kciuki za spokojną noc :!:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon sty 16, 2006 22:23

:ok: :ok: :ok:

Olinka

 
Posty: 11075
Od: Pt wrz 24, 2004 16:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sty 16, 2006 22:24

Trzymam nieustajaco... :ok: :ok:

Ale to to juz wiecie. Charakterek Kubie tez wychodzi juz na wierzch widze.. :twisted: .
Niech on zacznie jesc...

nezumi

 
Posty: 1316
Od: Pon sty 31, 2005 22:19

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MaJa83 i 68 gości