Leonardo- ma dom:)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw sty 12, 2006 13:54 ..

Wysłałem żonie fotki leonarda, zakochała się. Stwierdził że drugiego kota też by chciała;)
Ale z pewnością nie od razu.......
Hop Leoś do góry :D
ObrazekObrazek

Bydgoszczanin31

 
Posty: 1486
Od: Czw sty 12, 2006 8:40
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw sty 12, 2006 13:56

Mój pierwszy kot Szymek był sam ( u mnie ) przez trzy lata. Charakter ma trudny i choć nie jest sam już od września, nie potrafi odnaleźć się wśród pozostałych kotów. Nic nie wiem o pierwszych miesiącach jego życia, ale sądzę, że również niewiele miał doczynienia z innymi kotami.

To piszę, Catrina, ku przestrodze tym osobom, które uważają, że jeden kot wystarczy. Przyznasz mi, że drugi kot to nie jest dużo większy wydatek. A korzyść OGROMNA.
Moje koty za TM: Gaja - 4 lata; 21.09.2009 Bobik - 8 lat; 16.08.2018 Myszka - 14,5 lat; 17.01.2020 Szymek - 19 lat; 07.05.2021 Kuba - 17 lat; 28.03.2022

Koty z Opola pod moją wirtualną opieką: Skarbinka - 16.02.2010 Maskotka - 22.10.2010 Fatimka - 01.11.2010 Irenka - 29.06.2012
Roki - 16.08.2012
Henio ze Szczecina - lipiec 2022
Bibi - 17.08.2022

Szymkowa

 
Posty: 4828
Od: Pon lis 21, 2005 17:06
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Czw sty 12, 2006 13:57 Re: ..

Bydgoszczanin31 pisze:Ale z pewnością nie od razu.......

na razie... 8)
Obrazek
Obrazek

kameo

 
Posty: 3871
Od: Pt maja 30, 2003 14:22
Lokalizacja: Bydgoszcz/Zakole Dolnej Wisły

Post » Czw sty 12, 2006 14:17

Szymkowa pisze:To piszę, Catrina, ku przestrodze tym osobom, które uważają, że jeden kot wystarczy. Przyznasz mi, że drugi kot to nie jest dużo większy wydatek.

Osobiście zawsze dawałabym koty do domów z kotami poza wyjątkowymi sytuacjami gdy np. dorosły kot po przejściach wyraźnie przejawia agresję wobec innych kotów i nie pomagają tygodnie oswajania to wtedy szukałabym domku pojedyńczego. Bywają też dorosłe koty, którym wisi to czy są z kotami czy bez ale zdecydowana większośc kotów przedkłada kocie towarzystwo nad ludzkie. Człowiek jest OPIEKUNEM, do zabawy i do życia koty mają inne koty :D . Ja osbiście nie zamienię zadnej rozrywki nad obserwowanie życia codziennego mojego stadka. To jak się ze sobą sprzeczają, dogadują, ja się sobą opiekują, jak się wzajemnie myją, ustępują sobie przy miskach, pocieszają po bijatykach itd, itd Dla mnie to jest najlepszy widok, kojący nerwy i pocieszający. Jeżeli chodzi o wydatki to jestem zdania że jak kogoś stac na jedengo to na pewno i na drugiego. Krzywa wydatków zaczyna się przeginać dopiero przy 5 kocie. :D
Albert, Fisia Haczyk, Tadeuszek

Catrina

 
Posty: 2630
Od: Pon kwi 18, 2005 11:53
Lokalizacja: Poznań/Poole

Post » Czw sty 12, 2006 14:25

Catrina pisze:
Szymkowa pisze:To piszę, Catrina, ku przestrodze tym osobom, które uważają, że jeden kot wystarczy. Przyznasz mi, że drugi kot to nie jest dużo większy wydatek.

Osobiście zawsze dawałabym koty do domów z kotami poza wyjątkowymi sytuacjami gdy np. dorosły kot po przejściach wyraźnie przejawia agresję wobec innych kotów i nie pomagają tygodnie oswajania to wtedy szukałabym domku pojedyńczego. Bywają też dorosłe koty, którym wisi to czy są z kotami czy bez ale zdecydowana większośc kotów przedkłada kocie towarzystwo nad ludzkie. Człowiek jest OPIEKUNEM, do zabawy i do życia koty mają inne koty :D . Ja osbiście nie zamienię zadnej rozrywki nad obserwowanie życia codziennego mojego stadka. To jak się ze sobą sprzeczają, dogadują, ja się sobą opiekują, jak się wzajemnie myją, ustępują sobie przy miskach, pocieszają po bijatykach itd, itd Dla mnie to jest najlepszy widok, kojący nerwy i pocieszający. Jeżeli chodzi o wydatki to jestem zdania że jak kogoś stac na jedengo to na pewno i na drugiego. Krzywa wydatków zaczyna się przeginać dopiero przy 5 kocie. :D


a ja tak strasznie zazdroszczę że ktoś może mieć więcej niż jednego kota..... :( też bym chciała....Gin zresztą też - tylko z innych względów.... :evil: :evil: :evil:

justin888

 
Posty: 4481
Od: Pt sie 12, 2005 17:40
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sty 12, 2006 14:30

justin888 pisze:a ja tak strasznie zazdroszczę że ktoś może mieć więcej niż jednego kota..... :( też bym chciała....Gin zresztą też - tylko z innych względów.... :evil: :evil: :evil:

Lepiej nie pisz z jakich względów Gin chciałby mieć kotkę do towarzystwa bo wstyd :oops: :lol:
Albert, Fisia Haczyk, Tadeuszek

Catrina

 
Posty: 2630
Od: Pon kwi 18, 2005 11:53
Lokalizacja: Poznań/Poole

Post » Czw sty 12, 2006 16:23

Catrina pisze: Krzywa wydatków zaczyna się przeginać dopiero przy 5 kocie. :D


No to ja mam właśnie 5 kotów.
Moje koty za TM: Gaja - 4 lata; 21.09.2009 Bobik - 8 lat; 16.08.2018 Myszka - 14,5 lat; 17.01.2020 Szymek - 19 lat; 07.05.2021 Kuba - 17 lat; 28.03.2022

Koty z Opola pod moją wirtualną opieką: Skarbinka - 16.02.2010 Maskotka - 22.10.2010 Fatimka - 01.11.2010 Irenka - 29.06.2012
Roki - 16.08.2012
Henio ze Szczecina - lipiec 2022
Bibi - 17.08.2022

Szymkowa

 
Posty: 4828
Od: Pon lis 21, 2005 17:06
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Czw sty 12, 2006 16:52

a ja własnie w końcu zdecydowałam się na drugiego kota, bo już patzreć nie moge jak Filip umiera z nudów (może gdyby był przytulaśny jakos by to było ale nie jest :( ) i mam nadzieję że Amelia mu sie spodoba jako towarzyszka kocich psot (moze mu pokaże jak kot powinien rozrabiać bo on chyba sam z siebie nie umie :? ) a nie wykluczam, ze keidyś - jak już Amelia się zadomowi u nas - może coś jeszcze wykombinujemy :wink:
prawdę powiedziawszy mam chrapkę na Leonarda, ale boję się że Filip małego by nie zaakceptował - straszny z niego zbój jest :twisted:

Madzialenka

 
Posty: 262
Od: Wto sty 03, 2006 15:34
Lokalizacja: Bray, Irlandia

Post » Pt sty 13, 2006 0:18

Filip szybciej zaakceptuje małego kocura niż dużego. Poza tym Leonardo nie byłby sam, miałby przy sobie matkę ( do obrony ). Te kociaki są jeszcze bardzo małe, mają 2 miesiące. Jeszcze z miesiąc powinny być z matką.
Moje koty za TM: Gaja - 4 lata; 21.09.2009 Bobik - 8 lat; 16.08.2018 Myszka - 14,5 lat; 17.01.2020 Szymek - 19 lat; 07.05.2021 Kuba - 17 lat; 28.03.2022

Koty z Opola pod moją wirtualną opieką: Skarbinka - 16.02.2010 Maskotka - 22.10.2010 Fatimka - 01.11.2010 Irenka - 29.06.2012
Roki - 16.08.2012
Henio ze Szczecina - lipiec 2022
Bibi - 17.08.2022

Szymkowa

 
Posty: 4828
Od: Pon lis 21, 2005 17:06
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Pt sty 13, 2006 7:07

Leonardo pojechał do swojego nowego domku.
Pożegnanie nastąpiło wczoraj wieczorem.
Mam nadzieję, że nowa mamusia maluszka odezwie się sama w tym wątku 8)

Tika

 
Posty: 9694
Od: Pon sie 02, 2004 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pt sty 13, 2006 15:59

i bardzo się cieszę!!!! niech ma nie będe mu żałować nie jestem świnia ...

a czy wszystkie małe kociczki maja domki na 100%?

Madzialenka

 
Posty: 262
Od: Wto sty 03, 2006 15:34
Lokalizacja: Bray, Irlandia

Post » Pt sty 13, 2006 16:09

Madzialenka pisze:i bardzo się cieszę!!!! niech ma nie będe mu żałować nie jestem świnia ...

a czy wszystkie małe kociczki maja domki na 100%?

Myślę że na 100% :D
Carmen i Sophie idą dzisiaj do sąsiada Tiki (drzwi obok),
Naomi szuka transportu do Kielc (Pilania)
Amber szuka transportu do Gdańska (Drunk Cat)
Albert, Fisia Haczyk, Tadeuszek

Catrina

 
Posty: 2630
Od: Pon kwi 18, 2005 11:53
Lokalizacja: Poznań/Poole

Post » Pt sty 13, 2006 21:13

Leo jest u mnie. Broi jak sto diabłów.
Zastraszył Filipa :roll: ale dzięki temu Filip ma zajęcie i nie szuka tak rozpaczliwie Zosi (choć pewnie tęskni za jej spokojem ;) i w ogóle za nią - jak my wszyscy... )


Wołamy na niego "Ił-ił"... bo takie dźwięki wydaje (Olinka - teraz wiem, o czym mówiłaś ;) )
Obrazek Obrazek & Obrazek moja Zosia za TM
Obrazek GG 1227800Obrazek

AnetS

 
Posty: 826
Od: Śro sie 10, 2005 17:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 13, 2006 21:40

AnetS pisze:Zastraszył Filipa :roll:


:lol: Dzielny chłopak!!! A jeszcze parę dni temu był taki nieporadny - dopiero ostatnimi czasy się wyrobił :twisted:

AnetS pisze:Wołamy na niego "Ił-ił"... bo takie dźwięki wydaje (Olinka - teraz wiem, o czym mówiłaś ;) )


:strach: :strach: :strach: Co Wy mu tam robicie :wink:????

Tika

 
Posty: 9694
Od: Pon sie 02, 2004 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Sob sty 14, 2006 13:13

Tika pisze:
AnetS pisze:Zastraszył Filipa :roll:


:lol: Dzielny chłopak!!! A jeszcze parę dni temu był taki nieporadny - dopiero ostatnimi czasy się wyrobił :twisted:

Ciekawe czy jeszcze sie wyrobi...pewnie tak!!!!
Leonardo gratuluje fantastycznego i cudownego domu :D

justin888

 
Posty: 4481
Od: Pt sie 12, 2005 17:40
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości