CK WENUS - w domu, chora.... :( Było: biala kotka...

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt sty 06, 2006 11:09 CK WENUS - w domu, chora.... :( Było: biala kotka...

Białą kotkę ktoś wyrzucił w miejscu, z którego latem zabrałam kociaki i wysterylizowałam ich dzikie matki. Kotka jest domowa, mądra i śliczna - to opis osoby, która tam dokarmia dziczki.
W niedzielę najprawdopodobniej przyjmę kicię do azylu, ale może... uda jej się tego uniknąć? Może znajdzie dom ZANIM znajdzie się w schronisku?
Kicia wg słów opiekunów jest biała, ale nie mam pewności, czy na pewno nie ma żadnej łatki - tą pewność będę miała gdy ją zobaczę i pooglądam.
Póki co koteczka jest w Radzionkowie.
Ostatnio edytowano Pt sty 20, 2006 21:47 przez ryśka, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt sty 06, 2006 11:27 Jeśli ją zobaczysz podeślij foto

Bydgoszcz
 

Post » Pt sty 06, 2006 11:45 Re: Jeśli ją zobaczysz podeślij foto

Bydgoszcz pisze:bydg31@wp.pl

Napisz coś więcej o sobie,
przede wszystkim - czy przyjedziesz po nią?
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt sty 06, 2006 13:41 Może ktoś transport załatwi

gg 830578, bydg31@wp.pl
Bydgoszcz
 

Post » Pt sty 06, 2006 13:47 Re: Może ktoś transport załatwi

Bydgoszcz pisze:gg 830578, bydg31@wp.pl


Droga Bydgoszczy, ponieważ widzę, że jesteś razej mało rozmowna :wink: i trzeba Cię ciągnąć za język, proponuję do wypełnienia "wkurzającą" ankietę Catriny + ew uzupełnienia własne - np. jak daleko i czy jesteś w stanie podjechać po kotka, czy trzeba Ci go dostarczyć.
Ankietę potraktuj w miarę serio, ale tak naprawdę daty urodzenia podawać nie musisz, chodzi o to, czy jestes dorosła :wink: i samowystarczalna finansowo :wink: :D
Czekamy - a potem sypną się propozycje kotków do rewelacyjnego domku :wink:


ANKIETA ADOPCYJNA

1. Ile masz lat z kim mieszkasz i w jakim lokalu. Cy w domu są dzieci albo ktoś z alergią?
2. Czy dzieci wiedzą że kot to nie jest pluszak do zabawy i czy będą potrafiły uszanowac jego indywidualność?
3. Czy masz jakieś zwierzęta w domu i jakie?
4. Co się stało z poprzednimi zwierzętami?
5. Co się będzie działo z kotem w czasie urlopu, wakacji itp?
6. Kot może żyć 15 - 18 lat czy przewidujesz miejsce w swoim życiu dla kota na tak długo?
7. Kot może zachorować i jego leczenie bywa czasem długotrwałe i kosztowne - czy jesteś przygotowany na taką ewentualność?
8. Warunkiem adopcji jest gwarancja że kot nie będzie miał możliwości swobodnego wychodzenia z domu - czy się na to zgadzasz?
9. Warunkiem adopcji jest gwarancja że kot zostanie w odpowiednim czsie zaszczepiony i wysterylizowany - czy się na to zgadzasz?
10. Czy jesteś gotowy zabezpieczyć okna i balkony tak by kot nie miał możliwości wyskoczyć?
11. Kot po przybyciu do nowego domu potrzebuje czasu na aklimatyzację, może się przytrafić że nasika nie tam gdzie trzeba albo będzie siedział wystraszony w ciemnym zakamarku - czy dasz mu szansę na dom wiedząc że na początku może być trudno?
12. Czy jesteś gotowy od początku karmić kota prawidłowo (czyli nie dawać mu do jedzenia tandety z supermarketu i pseudokarm typu kit kat lub whiskas)?
13. Czy jesteś gotowy na takie wydatki jak kuweta, drapak, wizyty u weterynarza itd?
14. Warunkiem adopcji jest Twoja zgoda na odwiedziny wolontariusza w Twoim domu oraz podpisanie umowy adopcyjnej, której ważnym punktem jest obietnica że kot NIGDY nie trafi na ulicę ani do schroniska. Czy się na to zgadzasz?
15. Wiele młodych kotów bardzo źle znosi długie godziny samotności i często robią się przez to nieznośnie (drapią, gryzą itd) Czy jesteś gotów zaadoptować 2 kota jeśli Twój jedynak będzie potrzebował towarzystwa?

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 06, 2006 14:48 Re: Może ktoś transport załatwi

Bydgoszcz pisze:gg 830578, bydg31@wp.pl


Niechęć do wypowiadania się - wygląda raczej na faceta.

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

Post » Pt sty 06, 2006 14:49

Facet też może mieć kota :D

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 06, 2006 14:54

annskr pisze:Facet też może mieć kota :D


Więcej o sobie napisał w tym wątku :
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=37 ... sc&start=0

Bydgoszcz juz raz adoptował kotka, ale oddał go z powodu domniemanej alergii u dziecka.
Lepiej byłoby aby teraz wziął kotka z okolic Bydgoszczy, bo jeśli trzeba będzie znów go oddać....zaoszczędzi sie kociakowi transportu.

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

Post » Pt sty 06, 2006 14:59

Elżbieta P. pisze:Bydgoszcz juz raz adoptował kotka, ale oddał go z powodu domniemanej alergii u dziecka.
Lepiej byłoby aby teraz wziął kotka z okolic Bydgoszczy, bo jeśli trzeba będzie znów go oddać....zaoszczędzi sie kociakowi transportu.


No masz rację, z Bydgoszczy lub blisko, tylko napisał, że z powodu domniemanej alergkii, późniejsze badania wykluczyły, a kociak w międzyczasie znalazł dom ...
Mam nadzieję, że czegoś sie nauczył i teraz powinnien być dobrym domkiem....

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 06, 2006 15:46 powoli.....

Niestety nie mam tyle czasu będąc w pracy, aby na bieżąco i w pełni odpowiadać na pytania itd.
Postaram się wyjaśnić:
Mam 31 lat, żonę i córeczkę 3,5 letnią (moja płeć nie budzi już zatem wątpliwości)
Mieliśmy kotka , córka chorowała i lekarka stwierdziła, że może to być alergia, siłą rzeczy oddałem kotka co zresztą było ustalone z właścicielką, bądz co bądź zdrowie dziecka było priorytetem....
Zrobiliśmy niezbędne badania i wynik jest negatywny, nie jest uczulona
Długość życia kotów znam, poza tym jako dziecko miałem i psy i koty, obecnie ze względu na pracę na psa nie mogę sobie pozwolić (spacery itp.)
O co tam jeszcze pytaliście?;)
co do okien to wybaczcie ale siatki nie założe sobie co nie znaczy że kotu pozwolę po parapecie chodzić;)
drapak, kuwetka jest po poprzednim kociaku, weterynarza odwiedziłem już ........
uff.....;)
Coś jeszcze?
będe dopiero w poniedziałek, net w pracy
Pozdrawiam wszystkich i mam nadzieję że rozwiałem wątpliwości
ew. kociątko mogę odebrać os. z Torunia, Poznania w innych przypadkach będe zmuszony prosić o pomoc
Kot z pewnością nie będzie wychodził, podczas ew. urlopów kot będzie miał opiekę (moi rodzice mieszkają blisko i zawsze opiekowali sie domem kwiaty itp, dojdzie karmienie i kuwetka)
Bydgoszcz
 

Post » Pt sty 06, 2006 15:49 Re: powoli.....

Bydgoszcz pisze:Niestety nie mam tyle czasu będąc w pracy, aby na bieżąco i w pełni odpowiadać na pytania itd.
Postaram się wyjaśnić:
Mam 31 lat, żonę i córeczkę 3,5 letnią (moja płeć nie budzi już zatem wątpliwości)
Mieliśmy kotka , córka chorowała i lekarka stwierdziła, że może to być alergia, siłą rzeczy oddałem kotka co zresztą było ustalone z właścicielką, bądz co bądź zdrowie dziecka było priorytetem....
Zrobiliśmy niezbędne badania i wynik jest negatywny, nie jest uczulona
Długość życia kotów znam, poza tym jako dziecko miałem i psy i koty, obecnie ze względu na pracę na psa nie mogę sobie pozwolić (spacery itp.)
O co tam jeszcze pytaliście?;)
co do okien to wybaczcie ale siatki nie założe sobie co nie znaczy że kotu pozwolę po parapecie chodzić;)
drapak, kuwetka jest po poprzednim kociaku, weterynarza odwiedziłem już ........
uff.....;)
Coś jeszcze?
będe dopiero w poniedziałek, net w pracy
Pozdrawiam wszystkich i mam nadzieję że rozwiałem wątpliwości
ew. kociątko mogę odebrać os. z Torunia, Poznania w innych przypadkach będe zmuszony prosić o pomoc
Kot z pewnością nie będzie wychodził, podczas ew. urlopów kot będzie miał opiekę (moi rodzice mieszkają blisko i zawsze opiekowali sie domem kwiaty itp, dojdzie karmienie i kuwetka)

:ok: :D
Obrazek
Obrazek

kameo

 
Posty: 3871
Od: Pt maja 30, 2003 14:22
Lokalizacja: Bydgoszcz/Zakole Dolnej Wisły

Post » Pt sty 06, 2006 15:53 Re: powoli.....

Bydgoszcz pisze:co do okien to wybaczcie ale siatki nie założe sobie co nie znaczy że kotu pozwolę po parapecie chodzić;)


a na którym piętrze mieszkasz?
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pt sty 06, 2006 15:53 uff

:D
Opisałem by czasem podczaswekendu nie zlinczowano mnie, tudzież ukamieniowano;) heh
Pozdrawiam zaangażowane bojowniczki praw kocich;)
Bydgoszcz
 

Post » Pt sty 06, 2006 15:54 na 9-tym

Już kończę prace będe w poniedziałek.........
Bydgoszcz
 

Post » Pt sty 06, 2006 15:56 .

Bydgoszcz
 

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 87 gości