Klub kotow wychodzacych

Tu można zgłaszać problemy techniczne i ćwiczyć swoje umiejętności.

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 04, 2006 12:04 Klub kotow wychodzacych

Proszę o tymczasowe zablokowanie wątku "Klub kotów wychodzacych"
na okres 24 godzin.
Uzasadnienie: Po raz kolejny osoby przeciwne wychodzeniu uniemożliwiły normalną wymianę doświadczeń użytkownikom ktorzy zgłosili swoje koty do klubu.
Proszę rowniez o wytyczne, jak postępować, jeżeli sytuacja się powtorzy.


Wiadomość tej treści poszła na priv do Irafała.

nongie

 
Posty: 2164
Od: Nie wrz 26, 2004 14:39

Post » Czw sty 05, 2006 22:17

24 godziny mineły 10 godzin temu.
Zero odpowiedzi.
Sprytnie.

nongie

 
Posty: 2164
Od: Nie wrz 26, 2004 14:39

Post » Czw sty 05, 2006 23:17

nongie pisze:Sprytnie.

Albo pożytecznie, zależy jak spojrzeć.

Dyskusja na temat wypuszczania nie umilknie - jednak lepiej, aby nie wyglądała tak, jak tam.

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sty 05, 2006 23:29

Estraven pisze:Dyskusja na temat wypuszczania nie umilknie - jednak lepiej, aby nie wyglądała tak, jak tam.
Jak tego uniknąć?
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24836
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Czw sty 05, 2006 23:55

Estraven pisze:Dyskusja na temat wypuszczania nie umilknie - jednak lepiej, aby nie wyglądała tak, jak tam.


Rozumiem, ze jedyny sposób jaki przyszedł wam do głowy, to zamknięcie tego wątku na stałe?
Mam informacje z priv, ze wypuszcza koty o wiele więcej osób niż się ujawniło na public. Ale nie chcą się przyznać. Czy to zdrowy objaw?
Wydaje mi się, ze bardziej korzystne dla kotow byloby kontrolowanie problemu wychodzenia (za pomoca tego wątku) niż udawanie ze on nie istnieje. To jest metoda strusia.

nongie

 
Posty: 2164
Od: Nie wrz 26, 2004 14:39

Post » Pt sty 06, 2006 0:05

nongie pisze:
Wydaje mi się, ze bardziej korzystne dla kotow byloby kontrolowanie problemu wychodzenia (za pomoca tego wątku)

I to też chyba próbowano robić... A skutek?

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 06, 2006 0:13

Estraven pisze:I to też chyba próbowano robić... A skutek?

Nie można tego skutecznie robić, kiedy cały czas i miejsce zabiera odpowiadanie na zarzuty przeciwników wypuszczania.

nongie

 
Posty: 2164
Od: Nie wrz 26, 2004 14:39

Post » Pt sty 06, 2006 0:17

nongie pisze:kiedy cały czas i miejsce zabiera odpowiadanie na zarzuty przeciwników wypuszczania.

Zatem cóż - nie powinni tam się wypowiadać? Jedyny sposób po temu to trwale zamknąć ten wątek... A ja właśnie go otworzyłem - właśnie dla dyskusji na rzeczony temat - jednak nie wyobrażam sobie, jak można rozmawiać o wypuszczaniu z pomijaniem tematu zagrożeń, które często wówczas na zwierzaka czekają.

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 06, 2006 0:19

nongie pisze:24 godziny mineły 10 godzin temu.
Zero odpowiedzi.
Sprytnie.


na zamkniece potrafilas PW napisac, na otwarcie jakos nie :roll:

Sprytnie.
Obrazek

lrafal

Avatar użytkownika
 
Posty: 8426
Od: Czw sty 31, 2002 15:24
Lokalizacja: JO82IM

Post » Pt sty 06, 2006 0:35

Estraven pisze:jednak nie wyobrażam sobie, jak można rozmawiać o wypuszczaniu z pomijaniem tematu zagrożeń, które często wówczas na zwierzaka czekają.


Ja też nie. Trzeba rozmawiać o zagrozeniach, ale z wyczuciem - tak zeby to był dialog a nie dwa monologi, z powtarzającymi się refrenami.

Irafale - na moj priv nie dostałam zadnej odpowiedzi.
Tak czy innaczej - dzieki za reakcję.

nongie

 
Posty: 2164
Od: Nie wrz 26, 2004 14:39

Post » Pt sty 06, 2006 0:47

nongie pisze:Irafale - na moj priv nie dostałam zadnej odpowiedzi.


Bo Twoja prosba nie byla pytaniem.
Obrazek

lrafal

Avatar użytkownika
 
Posty: 8426
Od: Czw sty 31, 2002 15:24
Lokalizacja: JO82IM

Post » Pt sty 06, 2006 7:18

lrafal pisze:Bo Twoja prosba nie byla pytaniem.


:lol:
"Jak postepowac" - to pytanie.
Gość
 

Post » Pt sty 06, 2006 9:52

ana pisze:
Estraven pisze:Dyskusja na temat wypuszczania nie umilknie - jednak lepiej, aby nie wyglądała tak, jak tam.
Jak tego uniknąć?

Ignorowac 'zaczepki'?

jb

 
Posty: 804
Od: Czw lis 04, 2004 15:00

Post » Pt sty 06, 2006 12:23

nongie pisze:
Estraven pisze:jednak nie wyobrażam sobie, jak można rozmawiać o wypuszczaniu z pomijaniem tematu zagrożeń, które często wówczas na zwierzaka czekają.


Ja też nie. Trzeba rozmawiać o zagrozeniach, ale z wyczuciem - tak zeby to był dialog a nie dwa monologi, z powtarzającymi się refrenami.




Jak do tej pory watek byl piesnia pochwalna dla wypuszczania kotow i pietnowaniem trzymania kotow w domu, bo unieszczesliwia. Przeczytaj go Nongie uwaznie.
Za probe rozmowy nt. zagrozen dostalam odpowiedz rozlegla i ogolna, oraz zostalam nazwana trollem.
Niemniej mam nadzieje, ze watek bedzie przez autorke prowadzony zgodnie z deklaracja i bedzie mozna w nim wyczytac wiecej, niz o szczesciu kotow wypuszczanych samopas i nieszczesciu "wiezionych" kotow.

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości