TZ mnie zadziwia :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 06, 2003 22:41

:D
Proszę nie cytować moich postów.
Dziękuję.

Agni

 
Posty: 22294
Od: Wto mar 19, 2002 15:13
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza

Post » Czw lut 06, 2003 23:00

Bardzo się cieszę, że wreszcie masz upragnionego kotka - tayle sie na niego wyczekałaś!!!! Moja Natka też miała koci katar. Przez pierwszy rok życia trochę kichała (czasami musiałam niestety zeskrobywać jej smarki ze ścian), ale potem objawy minęły i teraz jak kichnie raz w miesiącu to góra. Wszystkiego najlepszego dla małej kici i jej mamusi.
Obrazek
Obrazek
_Gusia_ dawniej "catsnkit"
www.koty.edu.pl

_Gusia_

 
Posty: 1160
Od: Nie gru 22, 2002 18:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 06, 2003 23:02

Dziekujemy razem z kicia i tatusiem ;) Kicia dalej na kolanach i CZYTA wszystko, co mamusia napisze... Maly szpieg :twisted:

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Czw lut 06, 2003 23:49

Szukam kota i szukam. A kot co?? Siedzi w ZLEWIE :lol:

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Czw lut 06, 2003 23:51

Moni, szybko przed snem, ale bardzo szczerze gratuluję Ci Koteczki :D
Będziesz wspaniałą Pańcią, wiem to już od pierwszych Twoich listów.
Życzę Ci, żeby koteczka rosła zdrowo, żeby zapomniała co to katar :!:
Całuję serdecznie. Ella i Drakula :D
Obrazek

Ella

 
Posty: 8227
Od: Czw mar 07, 2002 13:22

Post » Pt lut 07, 2003 0:06

:ryk: :ryk: :ryk:
wskoczyłam tu przed snem i proszę jakie wieści
GRATULACJE
TRZYMAJCIE SIĘ ZDROWO :lol:

coolor

 
Posty: 462
Od: Pon gru 16, 2002 14:33
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pt lut 07, 2003 0:23

Dziekuje :) To male diablatko caly czas wskakuje do zlewu i zlizuje krople wody ! Mam nadzieje, ze jej nie zaszkodzi. Gania po calej kuchni i probuje wskoczyc na szafki po drugiej stronie.
Ella, nie bede pokazywala Malej zdjecia Drakula (mam go na tapecie :) )
bo sie jeszcze biedna zakocha :lol: A ja, wredna pani, bede musiala jej zlamac serduszko "Misiu, ten przystojniak nie jest dla ciebie. Ma rodowod, a twoi rodzice sa nn. Poza tym, primo, jestes jeszcze za mloda, secundo nie masz szans w konkurencji ze mna." :twisted: Drakul jest MOJ i go nie oddam jakiejs nieletniej :lol:
pozdrawiamy serdecznie : 2 kobiety i TZ, ktory powoli sie oswaja z obecnoscia konkurencji :)

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Pt lut 07, 2003 6:55

:D Moni, gratuluję!
Ale koteczka miała szczęście, że do Ciebie trafiła :)
Obrazek
__________
One czekają ...

Janka

 
Posty: 2750
Od: Nie gru 01, 2002 1:49
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lut 07, 2003 7:44

:D :D :D Moni, jak czytam Twoje opowiesci o małej to aż błogi usmiech od ucha do oka wypływa na moją twarz :D . Kitty to wspaniała koteczka. I jak tu nie wierzyc w przeznaczenie?

GRATULACJE oraz oczywiście mizianka dla kici.
Agata i kotfory

Agata

 
Posty: 1577
Od: Pt sie 23, 2002 19:55
Lokalizacja: Włocławek

Post » Pt lut 07, 2003 8:13

Moni wlasnie przeczytalam , ze sie dokocilas :)
gratulacje :D
moj Frugo tez mial koci katar, a teraz juz wogole nie kicha, ale pierwszy miesiac walczylismy ostro z katarkiem.
Mizianka dla kiciuni :D
Aga& Poszukiwany FrugoObrazek&JagodaObrazek

agnesja

 
Posty: 162
Od: Czw paź 03, 2002 15:30
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Post » Pt lut 07, 2003 8:23

moni_citroni pisze:Dziekuje :) To male diablatko caly czas wskakuje do zlewu i zlizuje krople wody ! Mam nadzieje, ze jej nie zaszkodzi.


na pewno nie :lol:

BTW ale fajnie się Ciebie czyta - człowiek jakoś tak inaczej pisze jak już jest zakocony 8) jak już będziesz miała - prześlij koniecznie zdjęcia Małej :wink:
ObrazekObrazek Obrazek
a teraz serc mam aż pięć...
http://wataha.odiland.com - moja wilcza rodzina - galeria
http://odiland.blogspot.com - mój blog
zycie przynosi cudowne niespodzianki, jesli tylko dasz mu szanse...

odynka

 
Posty: 2823
Od: Czw lip 25, 2002 10:43
Lokalizacja: odiland

Post » Pt lut 07, 2003 8:52

Jejkuś, ale nowina! Dipiero się dowiedziałam i GRATULUJĘ!!! Twoja cierpliwość została nagrodzona :o))) Kicia faktycznie ma charakterek :P
moni_citroni pisze:Ale nie daje sie miziac po brzuszku, od razu atakuje...

Podobno większość kotków nie lubi dotykania ich brzuszków. Mój Imbir też nie o czym świadczą ślady na moich rękach.
Głaski dla koteczki. Na pewno będzie Wam dobrze razem :cat3:
Obrazek ObrazekObrazek
Ania + Sonia (06.2002-07.2014)+ Imbir (07.2002-11.2013) - Tocik (.... -09.2023) Aszka i Niuniuś
Nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... &start=675

Aniutella

 
Posty: 5234
Od: Czw sty 23, 2003 11:28
Lokalizacja: Warszawa - Chomiczówka

Post » Pt lut 07, 2003 9:09

Hej, Moni! Aaaalee miła wiadomość! :D :D :D
WRESZCIE! Wreszcie się doczekałaś! :ryk:
Niech się diabliczka zdrowo chowa i daje Wam wieeelee radości!

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39504
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Pt lut 07, 2003 9:18

Ale fajne wieści :D Gratuluje :ok:
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty. (Albert Schweitzer)

Witch

 
Posty: 13789
Od: Pon lut 04, 2002 15:53
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt lut 07, 2003 9:27

Musimy sie dopiero przyzwyczaic do nowego domownika, ale szybko nam idzie :) Kicia spala w naszym wyrku, w zaglebieniu moich kolan - fajnie grzala, ale nogi mi scierply, bo nie moglam sie ruszac :lol:
Biega po kuchni z dzikim spojrzeniem i zastanawia sie, jak wskoczyc na szafki (z dolu za wysoko, z innych szafek za daleko). Gdy zobaczylam jej mine, myslalam, ze umre ze smiechu.
Fascynuje ja zlew i strumyk wody, wiec najwiecej czasu spedza w kuchni. Zabila wczoraj swoja mysz (hura!!), biedne stworzenie bylo cale obslinione ;)
Moj TZ ja lubi, nawet ja poglaskal i smieje sie z jej wyczynow :)
Ten maly pieronek wlezie wszedzie, wiec na noc zamykamy duzy pokoj-sa tam komputery i inne cuda (moj facet to maniak komputerowy) i boje sie, ze kicia zrobi sobie krzywde. Juz podejrzanie dlugo wachala kabel od myszki ;)
Wskoczyla dzis na parapet w sypialni, wygladala za okno i zaczela sie dobierac do mojego kwiatka ! :twisted: A myslalam, ze dopoki jest taka mala to kwiaty sa bezpieczne ;) Jak dostala za to w ucho (delikatnie) to miala mine "o rany, a co to bylo???" :lol:
Dzis zjadla troche twarogu (takiego do smarowania chleba) + troche kurczaka. Wode pije jak maly smok, co mnie cieszy :)
Kurczak najlepiej smakuje odgryziony z duzego kawalka, pani nie musi dzielic na kawaleczki. ALE kot jest jeszcze mlodziutki i chyba ma slabe zabki (moze rosna jej stale) i NIE MOZE odgryzc kawalka mieska! hihih ale mi drapiezca ciamkajacy :lol:
Musze je kupic trawke (biedne kwiaty) i drapak, bo wykladzina az trzeszczy ;) Niech sobie drapie, bo i tak bedziemy wszystko wymieniac, ale gdy dobrala sie do lozka (mamy pompowany materac) to dostala w ucho. Nie chce spac na dziurawym materacu :)
Jak wiec widzicie, zyjemy w pelnej harmonii :)
Ja juz zastanawiam sie nad drugim kotem, zeby Kitty sie nie nudzila :) Tylko nie mowcie nic mojemu TZ, bo on jeszcze o niczym nie wie ;)

Ile powinien jesc taki maly kotek? Tak na oko, bo wagi u mnie niet.
Czy rozpakowany pasztecik nie popsuje sie w lodowce? Np przez 1 dobe?
Zdjecia powinny byc dzisiaj :)

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 46 gości