Superhiperultraelitarny klub kotów niewychodzących

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 04, 2006 22:15

Zgłaszam dwie swoje niewychodzące kotki + osiatkowany balkon.
Na razie siatka nie jest profesjonalna ale chroni kotki.
W przyszlym roku zrobimy coś stałego.
Nesia jest kotką szukającą okazji do zwiania. Trzeba jej pilnować przy drzwiach już kilka razy łapałam ją piętro wyżej. Na szczęście z mojej klatki nie da się łatwo uciec a ona zawsze biegnie do góry.
Aylin za to kompletnie nie obchodzi świat zewnętrzny. Owszem zerka przez okno, zajrzała latem na balkon, ale najbardziej woli dom.
A to dowód siatki
Obrazek
Nataniel lat 12:)

Alina1971

 
Posty: 12757
Od: Sob maja 21, 2005 17:33
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój/Śląsk

Post » Śro sty 04, 2006 22:20

Olat pisze:... inne latające paskudztwa ...

z innych, to najbardziej fascynujące są upolowane chrabąszcze majowe, doniesione do pomieszczenia i wypuszczone na pokoje :twisted:

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 57604
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Śro sty 04, 2006 22:25

Bengala pisze:
Olat pisze:... inne latające paskudztwa ...

z innych, to najbardziej fascynujące są upolowane chrabąszcze majowe, doniesione do pomieszczenia i wypuszczone na pokoje :twisted:

i potem z mymłane przez Tyfcia w pyszczku.... i wyplute, bo za twarde... i znów mymłane... i wyplute... i pacnięte przez Bertę łapką, bo dalej łazi... i znów mymłane przez Tyfka... i wyplute... i ciągle łażące... i zeżarte przez miłościwego Tolka. Amen. 8)
Obrazek

dakota

 
Posty: 8376
Od: Wto lis 16, 2004 15:06
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro sty 04, 2006 22:26

Bengala pisze:
Olat pisze:... inne latające paskudztwa ...

z innych, to najbardziej fascynujące są upolowane chrabąszcze majowe, doniesione do pomieszczenia i wypuszczone na pokoje :twisted:

O nie, nie, jak ktos chce jesc chrabaszcze kloniecznie to nie z miski! :strach:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88148
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Śro sty 04, 2006 22:29

To ja z dumą zapisuję mojego już NIEWYCHODZĄCEGO Filipa :twisted:
No i oczywiście Zosieńkę :)
Obrazek Obrazek & Obrazek moja Zosia za TM
Obrazek GG 1227800Obrazek

AnetS

 
Posty: 826
Od: Śro sie 10, 2005 17:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sty 04, 2006 22:31

Ja zgłaszam do klubu, późno bo późno, ale dwa moje niewychodzące i nie zamierzające wychodzić kociambry !
Sorceress Pleiades, koty, Sorceress' Knight, dwa książątka półkrwi i mała czarownica :)
http://emberiza.deviantart.com/

Obrazek

Pleiades

Avatar użytkownika
 
Posty: 5159
Od: Czw lip 29, 2004 13:07
Lokalizacja: Kórnik

Post » Śro sty 04, 2006 22:44

Moje koty sa teraz podwójnie niewychodzace - mam generalny remont łazienki. W efekcie grasowania fachowców po domu i wchodzeniu i wychodzeniu na dwór koty mają areszt domowy i siedza dla własnego bezpieczeństwa zamknięte w jedynym zamykanym pokoju. Cały dzień - biedaczki. Mogę je wypuścić dopiero wieczorem jak wracam z pracy i położę na brudną folię na korytarzu jakiś czystszy kawałek innej. Wcale to im nie przeszkadza - trzeba odbic sobie cały dzień więzienia - slizgi na folii, tarzania, Dyzio wsadza myszki pod spód i szeleści po nocy a Caja trzaskała całą noc drzwiami do łazienki usiłując się tam dostać (harmonijka zawiazana obecnie na sznureczek...). Tak, że na taras wychodzą teraz raczej w porach nocnych - czekam końca remontu bo osiwieję. Futra całe okurzone - jak tylko ta katorga sie skończy to wszystkie koty bez wyjątku czeka generalne pranie futer :twisted:

elisee

Avatar użytkownika
 
Posty: 2462
Od: Czw paź 23, 2003 23:29
Lokalizacja: Pobiedziska

Post » Śro sty 04, 2006 22:50

B-dur pisze:Wreszcie Klub dla nas dwóch. Bo jak na razie Dzikuska załapała się tylko do Klubu Grubasów :oops:
.


:lol: :lol:

i witamy wszystkich nowych klubowiczów :D
Australia jest jak otwarte drzwi, za którymi majaczy błękit. Wychodzimy ze świata i wkraczamy w Australię.(D.H.L.)

Keti

 
Posty: 12468
Od: Pt wrz 13, 2002 11:44
Lokalizacja: realnie trójmiasto - mentalnie Australia

Post » Czw sty 05, 2006 0:14

Bengala pisze:
Olat pisze:... inne latające paskudztwa ...

z innych, to najbardziej fascynujące są upolowane chrabąszcze majowe, doniesione do pomieszczenia i wypuszczone na pokoje :twisted:

Potwierdzam
A do niedawna sie ludzilam, ze na 9 pietrze nie musze sie o nie martwic :roll:

ani

 
Posty: 3491
Od: Pon mar 10, 2003 23:31
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw sty 05, 2006 1:00

mój kot tez nie wychodzi. My nie chcemy, a on tym bardziej.
Ostatnio edytowano Nie paź 11, 2009 18:52 przez queen_ink, łącznie edytowano 1 raz

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

Post » Czw sty 05, 2006 1:37

Zgłaszamy się do klubu 8)

Laura2112

 
Posty: 195
Od: Pon wrz 12, 2005 0:39
Lokalizacja: wlkp

Post » Czw sty 05, 2006 2:34

dakota pisze:
Bengala pisze:
Olat pisze:... inne latające paskudztwa ...

z innych, to najbardziej fascynujące są upolowane chrabąszcze majowe, doniesione do pomieszczenia i wypuszczone na pokoje :twisted:

i potem z mymłane przez Tyfcia w pyszczku.... i wyplute, bo za twarde... i znów mymłane... i wyplute... i pacnięte przez Bertę łapką, bo dalej łazi... i znów mymłane przez Tyfka... i wyplute... i ciągle łażące... i zeżarte przez miłościwego Tolka. Amen. 8)

Oj, coś z tego znam :ryk:
No to zgłaszam moje, póki co siedem kotów niewychodzących, co najwyżej uciekających zimą od czasu do czasu, na osiatkowany balkon :D
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sty 05, 2006 9:17

ani pisze:
Bengala pisze:
Olat pisze:... inne latające paskudztwa ...

z innych, to najbardziej fascynujące są upolowane chrabąszcze majowe, doniesione do pomieszczenia i wypuszczone na pokoje :twisted:

Potwierdzam
A do niedawna sie ludzilam, ze na 9 pietrze nie musze sie o nie martwic :roll:


wsrod chrabaszczy zdarzaja sie kamikadze :twisted: :lol:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Czw sty 05, 2006 9:51

Elisee, oj biedna jesteś z tym remontem....

A koty jeszcze biedniejsze, zwłaszcza że nie wiedzą, co je potem czeka :D
Sorceress Pleiades, koty, Sorceress' Knight, dwa książątka półkrwi i mała czarownica :)
http://emberiza.deviantart.com/

Obrazek

Pleiades

Avatar użytkownika
 
Posty: 5159
Od: Czw lip 29, 2004 13:07
Lokalizacja: Kórnik

Post » Czw sty 05, 2006 10:08 okna i inne

Witam.
Zgłaszam kotkę Lilu. Wychodzimy tylko w szelkach i torbie lub w transporterku. Kicia ma "agorafobie" i świat da się oglądać tylko wtedy gdy moja szyja jest w zasiegu łap :)
Okien i balkonu i tak nie otwieram bo za nisko mieszkam i źle by sie to mogło skończyć dla dobytku. Dobrze że jestem piecuchem i 25 stopni to dla mnie super temperatura do życia :)
Jak już na chwilę otworzę drzwi lub okna Lilu obserwuje wydarzenie jak najazd obcych z planety Yuggoth. Patrzy na mnie z wyrazem pyszczka na zasadzie "oszalałaś ?" kuli się i ucieka dalej od tej strasznej "przestrzeni".
Jak jest szyba to super. Wygrzewa się na parapecie.
Pozdrawiam

Thien

 
Posty: 868
Od: Śro sie 03, 2005 14:19
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, puszatek i 45 gości