Jak z brzydkich kaczątek wyrastają łabędzie

[Ank_a]

Swietny pomysl

[drotka]

wspaniały wątek - prawdziwy wyciskacz łez

[Jana]

A ja mam kolejnego kandydata, ale na przemianę w królewicza to jeszcze przyjdzie długo poczekać

[aamms]

Jeśli chcesz zdjęcia mojego Nikusia, to proszę bardzo.. mogę przesłać jeszcze inne..

poprosze kameo@wp.pl

Kameo, przepraszam za opóźnienie.. W ten weekend coś Ci podeślę..

[evanka]

Jano, dzięki za ten wątek
i wszystkim, którzy tu piszą i zamieszczaja zdjęcia uratowanych kaczątek - łąbędzi
to wspaniałe, że wasza praca i zaangażowanie dają takie cudne efekty

[kordonia]

PUMPER:

Przed:



Po:

[Kicorek]

Łaaał...
Wspaniale jest zaglądać do tego wątku

kameo, jak akcja z plakatem? Udało się? Zamieściłabys może tu zdjęcie, jak to wyglądało?

[Akineko]

Znalazłam stare zdjęcie Lucynki... z końca lipca 2001.
Lutka to moja druga kotka i wiąże się z nią mroczna i iście dramatyczna historia.... - w skrócie: znaleziona na przystanku autobusowym koło bazarku na Yelonkach. Na zdjęciu jest już po wstępnym "praniu" futerka... wcześniej myślałam, że jest bura, albo szara...


Oczka jednego już niestety nie miała, "zjadł" je KK

A teraz taka z niej dziewczynka :


Jest kochana, i baaaardzo przytulaśna... bo takie właśnie są koty, którym się ratuje życie. Głaski dla wszystkich łabądków i uściski dla ich opiekunów

[kameo]

Łaaał...
Wspaniale jest zaglądać do tego wątku

kameo, jak akcja z plakatem? Udało się? Zamieściłabys może tu zdjęcie, jak to wyglądało?

niestety plakatu nie ma, ponieważ akcja zbierania funduszy na pokazie w Bydgoszczy nie odbyła się

[Kicorek]

Szkoda.

A co do Lucynki potwierdzam - śliczna, bielutka i milutka
Kolosalna zmiana

[Jana]

No, wątek podniesiony, to może ja następnego łabądka wpiszę? Wprawdzie jeszcze nie wygląda jak powinien, ale co tam

Mystery Man, pers którego ktoś wywalił na działki, po miesiącu uciekania i kilku nieudanych próbach, dał się złapać moim rodzicom. Wylądował u mnie, czeka na dom. Jego wątek jest tu http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=1464518#1464518

W dniu złapania (2.11.05), jeszcze w lecznicy:


Kilka dni później, po ogoleniu, przed kąpielą:

i po kąpieli, już "na pokojach":


Persik miał anemię, zaawansowany koci katar, chore nerki, chore oczy (herpes). No i był potwornie chudy. Po intensywnym leczeniu, porządnym karmieniu i opiece - teraz wygląda tak:


Gdyby nie pomoc logistyczna i finansowa forumowiczów z miau i z persji, nie dałabym rady. Korzystam więc z okazji i dziękuję wszystkim zaangażowanym osobom

I nieśmiało przypominam, że MM szuka domu...

[Olinka]

Ja też zgłaszam mojego łabądka!

Na pierwszym zdjęciu jest 3 miesięczny bury, biegunkujący Miś, Miś któremu można było policzyć wszystkie kostki, Miś któremu wetka w książeczce wpisała, że jest maści burej, Miś, który pół roku mieszkał za tapczanem, wychodził tylko na jedzenie, a jadł leżąc przy misce, bo taki był słabiutki.

A na drugim zdjęciu jest piękny, czarny, rozgadany, towarzyski Miś, którego niedawno zgłosiłam do klubu forumowych grubasków .

[Catrina]

Olinka, Jana - serce rośnie jak się patrzy na Wasze osiągnięcia .

[zuza]

Dziewczyny - to co zrobilyscie jest po proszu szokujaco cudowne!

[galla]

Chciałam tylko powiedzieć, że pers Mystery Man wygląda wspaniale z tą krótką sierścią. Jak tak na niego patrzę, to dochodze do wniosku, że persy powinno się strzyc, wyglądają o wiele ładniej i tak.. yyy... pluszowo, o

W ogóle - te wszystkie koty pokazywane w tym wątku powodują, że SERCE ROŚCIE!